Strona 1 z 2
co to za dźwięk? MK3 1,4
: wt sty 10, 2006 16:57
autor: luk22mie
Witam, mam to autko już 1,5 roku i dalej nie wiem czym jest spowodowany ten dżwięk. mianowicie szczególnie teraz jak jest zimno po odpaleniu autka i przejechaniu jakiś 500m- 1km pojawia się we wnętrzu dziwny dżwięk, nie wiem jak go opisać ale moja dziewczyna określa go jako "ciuchcia" . śa to około 3 sekundowe dwu tonowe sygnały, przypuszczam że ma to jakis zwiazek z temp. silnika. Pomóżcie. Z góry dzięki.
: wt sty 10, 2006 19:29
autor: Adamtd
Czy masz na myśli gwizd, tak jak w lokomotywie?
: wt sty 10, 2006 19:45
autor: greg
a skąd ten dźwięk dochodzi?
.
: wt sty 10, 2006 19:54
autor: luk22mie
wydaje mi się jest on z wnętrza i ze jest on spowodowany jakimś czujnikiem. no można powiedzieć ze jak w lokomotywie- trudno mi go opisać , najlepiej było by użyć dyktafonu ale z tym bedzie problem, nie sądze żeby to było spowodowane jakąś awaria mechaniczną. jest on stale przynajmniej teraz zimą właśnie po przejechania kawałka drogi. tak jak wcześniej napisałem jest to około 3 sekundowy sygnał najpierw wyższej później nieco niższej częstotliwosci i takich sygnałów jest od 5 do 10. im zimniej tym wiecej. może po prostu jakiś poprzedni właściciel zamontował jakiś brzęczyk który się uruchamia po osiągnięciu jakiejś tam temperatury- ale to tylko moje przypuszczenie, co to może być.
[ Dodano: Wto Sty 10, 2006 18:56 ]
., można to też nazwać gwizdem.
: wt sty 10, 2006 20:33
autor: yaru
Moze cos z nawiewem ? ALbo powietrze dostaje sie do kabiny. Zobacz czy masz dobrze uszczelnione dzwi. Otworz je i zobacz czy wszystko jest ok w miejscach gdzie kable ida do dzwi. Jak nie masz centralnego ani elektrycznych lusterek bedziesz mial tam takie kilkucentymetrowe okragle zaslepki.
:pozdro:
,
: wt sty 10, 2006 21:49
autor: luk22mie
to napewno nie przez powietrze z zewnątrz- wtedy by to występowało częściej a to jest jak w zegarku, tak jak pisałem to jest tylko po przejechaniu do 1km i trwa do minuty, a ten gwizd ma jednakowy dzwięk, czy jade 100km/h czy 30 to jest to samo. Nie jest to jakoś uciązliwe ale poprostu mnie to ciekawi od czego to może być, jak silnik sie nagrzeje to już nic takiego nie występuje.
: wt sty 10, 2006 21:56
autor: Tomasz Żaguń
myśle że jest to związane z nagrzewnicą i klapami w wentylacji od nawiewów.Jka to wytłumaczyć to niewiem .Sprawdż czy dżwięk dochodzi z pod deski rozdzielczej ,pochyl się posłuchaj , może coś usłyszysz.
: wt sty 10, 2006 23:05
autor: Adamtd
Ja od czasu do czasu mam taki bardzo fajny gwizd (jak w aucie jest zimno) a gwizda sobie szyberdach (uszkodzony zresztą....) Więc posłuchaj czy czasem ten dźwięk nie dochodzi znad Twojej glowy. Ja potrzebowałem okolo 3 miesięcy na zlokalizowanie gwizdu - bo pojawiał się raz np na tydzień i trwał około 2 sekundy.
,
: wt sty 10, 2006 23:14
autor: luk22mie
jutro rano sprawdze, ale wątpie bo jeśli to by było przez to, to by czasem "pogwizdywał" sobie również po dłuższej jeździe a nie jak sie dopiero nagrzewa. za wszystkie rady wielkie dzieki. Ale coś czuje że jeszcze jakiś czas bede żył w niepewności co mój golfik chce mi powiedzieć
POZDRA.
: wt sty 10, 2006 23:30
autor: Adamtd
Widzisz, ja to zjawisko przemyślałem na wszystkie sposoby - dlaczego zagwizda jak w aucie jest zimno - i wyszlo mi tylko jedno, że wnętrze jest jeszcze nie nagrzane i ciśnienia sa podobne i powietrze szparą wleci z gwizdem, a jak się w środku zrobi cieplej to ciśnienie w środku jest większe niz na zewnątrz i wtedy jego ruch odbywa się w przeciwnym kierunku. To by bylo na tyle mojej pseudonaukowej wizji
,
: wt sty 10, 2006 23:50
autor: luk22mie
jakiś sens to ma i to sprawdze tylko że mi bardziej chodziło o temp. silnika bo ogrzewania i tak od razu nie włączam tylko przynajmniej po 4-5 km a oddech jednej osoby raczej w ciągu kilku minut nie podniesie temperatury w aucie o conajmniej kilka stopni:). a jest możliwość zeby ktos po prostu kiedyś założył jakiś brzęczyk który daje kilka sygnałów po osiągnięciu przez silnik jakiejś tam określonej temperatury? może jakiś majsterkowicz coś takiego sobie wymyślił i nie ruszał autem póki nie usłyszy swojego "wynalazku" żeby nie jeździc na zimnym jeszcze silniku (chociaż podobno lepiej za długo nie nagrzewać auta na postoju - ale on mógł o tym nie wiedzieć) - taką teorię też mam:). Wogóle śmieszna jest z tym sprawa- jade z jakimś kumplem bądź koleżanką:) i nagle pada pytanie co to tak "piszczy" czy "gwizdze" a ja mechanik samochodowy nie potrafie odpowiedzieć
.
: śr sty 11, 2006 01:18
autor: greg
zagrzej na postoju silnik i jak zacznie :"nadawac" ustal skąd. A klimy czasem nie masz w tym aucie?
: śr sty 11, 2006 08:20
autor: Rafaello27
W moim ABU gdy temp. otoczenia jest niższa od 5*C i w kabinie wzrośnie temperatura, coś kilka razy po cichu gwizdnie - jak czajnik.
Doszedłem do wniosku, że to uszczelka tylnych drzwi. Wystardzy je otworzyć i zamknąć i już nie gwizda.
Jest wtedy ruch powietrza i wg. mnie powietrze dla wyrównania ciśnień wydostaje się z kabiny.
Jeśli nic nie zadziałam - czajnikowy cichutki gwizd znika po 5 minutach :)Im temperatura wyższa, tym mniej razy gwizda. Ponad 5*C już nie gwizda
Pozdrawiam:)
,
: śr sty 11, 2006 15:41
autor: luk22mie
no to chyba mamy to samo z tym ze ja nie mam tylnych drzwi. jutro jak to usłysze to otworze drzwi i zobaczymy, z tym że u mnie nie jest to cichutki gwizd tylko dość mocny. Dzieki.