Strona 1 z 1

1.4 benzynka - dymek z rury - co jest??

: wt sty 10, 2006 16:40
autor: vaclavo
Wczoraj odłączyłemakum na około pół godzinki od samochodu (chciałem zrobić reset kompa) i po podłączeniu zapaliłem samochód i zostawiłem w garażu (chciałem poczekać aż sie nagrzeje i go zgasić - tak żeby sie wszystkopoustawiało) na początku ani dymka z rury nie puścił a wraz zaczoł dymić - co sie stało?? Wcześniej tego nie było...:( POZDRO[/quote]

: wt sty 10, 2006 19:30
autor: Adamtd
A jaki kolor tego dymku??

: wt sty 10, 2006 23:45
autor: vaclavo
szary :) Rozmawiałem z mechaniorem to powiedzial że sąda mogła świrować :)

: wt sty 10, 2006 23:47
autor: Adamtd
Wydaje mi się (pewności nie mam bo musiałbym zobaczyć Twoje auto), że poprostu zaczęła Ci wyparowywać woda z ukł. wydechowego, a normalnie tego nie widzisz, bo.... siedzisz wtedy w środku auta.

: wt sty 10, 2006 23:59
autor: vaclavo
Możliwe bo pluł wodą niesamowicie :) thenx POZDRO

[ Dodano: Wto Sty 10, 2006 23:00 ]
A apropo wody - co możnaby zrobić żeby sie jej pozbyć z ukł wydechowego?? Może jakaś dziurka?? :D tylko gdzie??

: śr sty 11, 2006 00:03
autor: stonalodz
vaclavo pisze:A apropo wody - co możnaby zrobić żeby sie jej pozbyć z ukł wydechowego?? Może jakaś dziurka?? Very Happy tylko gdzie??


nigdy sie nie pozbeziesz wody z ukladu wydechowego... jest ona wynikiem prawidlowego spalania mieszanki. :)

: śr sty 11, 2006 00:03
autor: Adamtd
vaclavo pisze: A apropo wody - co możnaby zrobić żeby sie jej pozbyć z ukł wydechowego?? Może jakaś dziurka?? :D tylko gdzie??
Nic nie mozna zrobić. Jedyne co daje efekty to bardzo częste uzywanie samochodu, aby układ nie żdążył wystygnąć. Niestety ta woda jest jedna z głównych przyczyn korozji wydechu...

: śr sty 11, 2006 15:59
autor: vaclavo
Adamtd pisze:
vaclavo pisze: A apropo wody - co możnaby zrobić żeby sie jej pozbyć z ukł wydechowego?? Może jakaś dziurka?? :D tylko gdzie??
Nic nie mozna zrobić. Jedyne co daje efekty to bardzo częste uzywanie samochodu, aby układ nie żdążył wystygnąć. Niestety ta woda jest jedna z głównych przyczyn korozji wydechu...
Tak sobie myślałem żeby małą dziurke zrobić żeby woda (ta która sie nazbiera po wyłączeniu silnika) mogła sobie spokojnie wylecieć - tylko mam pytanko gdzie ona sie zbiera (w przednim tłumiku czy na końcu??) :D POZDRO :D :okej:

: śr sty 11, 2006 16:03
autor: Rafaello27
Zakładałem swojego czasu rzemieślniczy tłumik końcowy za 90zł do Uno i szpec polecił mi zrobienie w najniższym punkcie dziurki fi1-2mm, aby woda spływała
(została wydmuchiwana).

Zawsze to jakaś myśl, ale koniec końca nie zastosowałem się do zaleceń i nie zrobiłem dziurki. Obawiałem się, że może to być początek ogniska korozji.

Woda odparowywuje z układu przy dłuższej jeździe:)

: śr sty 11, 2006 16:05
autor: bodzio_j
vaclavo pisze:Tak sobie myślałem żeby małą dziurke zrobić żeby woda (ta która sie nazbiera po wyłączeniu silnika) mogła sobie spokojnie wylecieć - tylko mam pytanko gdzie ona sie zbiera (w przednim tłumiku czy na końcu??) POZDRO
NIE RÓB ŻADNYCH DZIUREK!!! Ani małych , ani dużych. Zapewniam Cię, że gdyby to był dobry pomysł to dziurki robiono by w fabryce. Nie ma możliwości uniknięcia wody. Tak jak pisał kolega - jeździc. Woda będzie parowała. I jeszcze drobna uwaga - nie jest to dobry pomysł odpalenie samochodu w garazu i czekanie aż woda odparuje.

: śr sty 11, 2006 21:02
autor: Adamtd
vaclavo pisze:Tak sobie myślałem żeby małą dziurke zrobić żeby woda (ta która sie nazbiera po wyłączeniu silnika) mogła sobie spokojnie wylecieć - tylko mam pytanko gdzie ona sie zbiera (w przednim tłumiku czy na końcu??) :D POZDRO :D :okej:
Woda zbiera si w całym układzie - czyli od silnika poprzez katalizator tłumiki i rury... więc trzebaby sitko zrobić, a wtedy zrobiłoby Ci się troszke głośno i poprzez wszyskie otwory szłyby spaliny....

: pt sty 13, 2006 18:07
autor: vaclavo
dzięki za wytłumaczenie bo już chciałem wiercić :metal: ale dam se spokój!!!! Jeszcze raz dzięki i pozdro

: pt sty 13, 2006 20:18
autor: czyś
[/quote] NIE RÓB ŻADNYCH DZIUREK!!! Ani małych , ani dużych. Zapewniam Cię, że gdyby to był dobry pomysł to dziurki robiono by w fabryce. [/quote]

Ostatnio założyłem końcowego bosala w pasku. I fabrycznie ma dziurkę w najniższym miejscu, dziurki mają też podobno wszytkie przegrody w środku. Tyle że bosal to chyba w całości aluminium, a nie blacha stalowa z wierzchu tylko aluminiowana, więc mniejsze ryzyko korozji i ten otwór jest robiony w fabryce. Na postoju minimalnie głośniej na zewnątrz auta, ale przy jeździe tego nie słychać. Przy tłumiku z czarnej stali aluminiowanej, wiercąc dziurkę domowym sposobem robi się piorunem ognisko korozji, a poza tym, przewierca się wtedy tylko ostatnią komorę, co niewiele daje.