Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich, czytałem na tym forum wiele tematów odnośnie problemów z kierunkowskazami, ale nie znalazłem pomocnych odpowiedzi na mój problem. Mam nadzieję, że w jakimś stopniu pomożecie mi rozwiązać problem. A mianowicie, wczoraj spostrzegłem, że nie działa przedni lewy kierunek, więc przeczyściłem styki, zarobiłem na nowo końcówki, wymieniłem żarówkę i działało do pewnego czasu. Po paru skrzyżowaniach, po przełączeniu przełącznika zespolonego na kierownicy coś się stało i nie mam teraz żadnego kierunku. Awaryjne i postojówki włączane z kierunku normalnie działają. Wymieniłem przekaźnik i dalej nic, tylko na zegarach co jakiś czas słabiej świecą kontrolki jak są włączone awaryjne. Wszystkie bezpieczniki są ok. Czy jeszcze jakiś układ odpowiada za kierunkowskazy czy przyczyny szukać w przewodach? A może to jeszcze coś innego? Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi

Sprawdź bezpiecznik nr 17 (czerwony). Gdyby spalił się ponownie - prawdopodobnie jest zwarcie w tej czyszczonej przez Kolegę oprawce.
Gdyby i to nie pomogło, możliwe że uszkodził się przełącznik pod kierownicą; najpierw jednak ten bezpiecznik!