Forum.VWGolf.pl

Witam. Posiadam Golfa III 1,9TD z roku 1992. Problem z nim polega na tym, że na biegu 3 oraz 4 (czasami na niższych obrotach 5 biegu) przy przyspieszaniu bądż gdy jadę pod górkę strasznie zaczyna "telepać" całym przodem. Cała tapicerka skacze a ja razem z nią. kdy wkręce silnik na wyższe obroty wtedy już przestaje trząść samochodem. Dodam że nie jest to wina krzywych kół, gdyż jak w czasie tego telepania wcisnę sprzęgło wszystko jedzie gładko.

Czy spotkał się już ktoś z takim przebiegiem?

Szwagier znający się troche na silnikach sprawdzał czy jest to wina przegubu. Przegub zewnętrzny jest już do wymiany bo słychać go na zakrętach w prawo jednak wewnętrzny od skrzyni biegów ponoć ma minimalny luz i nie może być on przyczyną takiego wibrowania. (Sprawdzaliśmy gdy wjechałem prawą stroną auta na krawęznik.

na biegu 1 oraz 2 problemu nie ma. Gdy podniosłem samochód na dość dużym podnośniku zauważyłem duży luz na amortyzatorach od góry. Czyli pod maską- postanowiłem dokręcić jednak są one dobrze dociągnięte czyli nie jest to wina poluzowania się śrub.

Dodam, że sprawdzałem też poduszki pod silnikiem. Tzn zahamowałem ręczny wrzuciłem 1 i próbowałem ruszać. Silnik podnośił się do góry około 2-3cm nie wiem czy to dużo?

Pozdrawiam i proszę o pomoc.

ponizej zdjęcie luzów na amortyzatorach. Czy nie są one za duże? Czy może to mieć jakiś związek z powyższym problemem?

CMK pisze:ponizej zdjęcie luzów na amortyzatorach. Czy nie są one za duże? Czy może to mieć jakiś związek z powyższym problemem?

To normalne i nie ma związku z twoim problemem.

[ Dodano: Czw Kwi 29, 2010 18:45 ]

CMK pisze:Problem z nim polega na tym, że na biegu 3 oraz 4 (czasami na niższych obrotach 5 biegu)

Czyli drgania objawiają sie w pewnym przedziale prędkości pojazdu, a nie w pewnym przedziale obrotów silnika. Jeżeli tak , to wyglądało by to na wadę pomiędzy skrzynią a kołami, czyli przegub lub zgięta półoś.
Najlepiej byłoby wstawić auto na podnośnik kolumnowy i obserwować z dołu półosie pprzy przyspieszaniu podniesionym autem.

Jest tak jak napisałeś. Wielkie dzięki. Niby luz na przegubie jest mały ale wystarła się jakaś czasza w środku i przestawiła się więc przegub do wymiany...

A jeszcze małe pytanie czy będe w stanie sam to wymienić? Nie posiadam kanału ale mam dosyć wysokie i długie najazdy metalowe.

I czy polecacie jakieś przeguby? Koniecznie oryginalne czy zamienniki też się sprawdzą?

a możliwe że tłumiki drgań skrętnych na tarczy sprzęgła mówią "do widzenia"