Forum.VWGolf.pl

Witam moim problem jest oto ten czujnik.

http://img203.imageshack.us/i/zdjcie0111n.jpg/

http://img29.imageshack.us/i/zdjcie0115a.jpg/

Mam golfa mk2 silnik 1.8 na wtrysku. Znalazlem wiszacy nie podpiety , chcial bym sie dowiedziec co to jest i za co to jest odpowiedzialne oraz gdzie to powinno być podpięte .

Dzieki bardzo i pozdrawiam

to nie jest czujnik
to jest kostka od laczaca przewod od sondy lambda
sonde masz wkrecona poziomo w kolektor wydechowy od strony skrzyni biegow
Przewod od sondy powinien isc do sterownika silnika umieszczonego na podszybiu po stronie kierowcy
Sonda jest jednoprzewodowa, na przewod jest nalozony ekran ktory jest przykrecony z jednej strony do blaszki w narozniku pokrywy zaworow (tez od strony skrzyni biegow)

OK , czyli tak to nie powinno być . Ale gdzie dokładnie powinienem to przyczepić? I czy gdy teraz jest nie przyczepione co się może dziać?

sonda powinna byc polaczona ze sterownikiem silnika
nie wiem z ktorj strony masz to urwane, czy od strony sondy czy od strony komputera
napisz co to za silnik, rok i oznaczenie silnika
to na zdjeciu to jest zwykla zlaczka na przewod

To pewno będzie RP i do tego widzę że masz gaz 1 generacji. Jeśli tak to najprawdopodobniej jeździsz w większości na gazie więc sonda lambda ma marginalne (w twojej konfiguracji) znaczenie.

mate64 pisze:To pewno będzie RP i do tego widzę że masz gaz 1 generacji. Jeśli tak to najprawdopodobniej jeździsz w większości na gazie więc sonda lambda ma marginalne (w twojej konfiguracji) znaczenie.

to ze widac srube do regulacji gazu na wezu nie oznacza wcale ze jest pierwsza generacja
jezeli to RP to podepnij ten przewod pod wtyczke przy sterowniku silnika do pinu 20 (ostatnia wersja RPka miala sonde na 28 pinie)

Koledze odłamał się kabelek od strony wiązki silnika. Poszukaj kabelka czarnego, wychodzącego obok cewki zapłonowej - tam jest taka guma, przejście przez przegrodę i zaraz przy cewce przewody się rozdzielają na różne strony i tam będzie wychodził czarny przewód, trochę grubszy i dość sztywny. Jest to przewód ekranowany - jego oplot powinien być podłączony do masy - śruba przy pokrywie zaworów, blisko odmy, natomiast przewód sygnałowy ma być podłączony do tej złączki - niestety przewód się ułamał przy samej złączce - co jest częstym przypadkiem. Ja robię to tak, że rozwiercam tą złączkę, wyrywam stary konektorek, który tam jest, przewlekam przewód od wiązki silnika - który ma być podpięty do sondy, zakładam konektorek, który z kolei wpycham w oprawkę, dalej poxipol do złączki i wygląda jak ori .

Dzisiaj wziąłem i podłączyłem sonde tylko nie wiem czy dobrze.Znalazłem przewody od sondy, które okazały się zaizolowane (podejrzewam, że poprzedni właściciel nie wiedział od czego to jest i zaizolował i zapomniał a spalanie (15l miasto , 12l trasa) mu nie przeszkadzało).Po zdjęciu izolacji okazało się, że jest tam czarny przewód ekranowany w środku którego równierz idzie czarny przewód (podejrzewałem, że sygnałowy).Oprócz tego był przewód brązowy i biały.Przewód sygnałowy znajdujący się w wyżej wymienionym przewodzie ekranowanym był zmostkowany z przewodem brązowym a do białego byl przylutowany kawalek czarnego przewodu, który wyglądał na urwany stąd też domyśliłem, że był on podłączony przed urwaniem do tej złączki na zdjeciach z początku postu, więc do białego podłączyłem sonde lambda, brązowy z czarnym został tak jak był, a ekran przewodu czarnego podłączyłem do masy.

Po podłączeniu akumulatora i zapaleniu silnika nic się nie paliło nie dymiło silnik pracował normalnie auto równierz jeździ normalnie.Czy zrobiłem to prawidłowo i poprawnie i czy wszystko będzi już ok?

jezeli przewody o ktorych mowisz sa podpiete do centralki LPG to jest tak jak powinno byc
przewaznie sonda jest podlaczana do centralki LPG w celu podania sygnalu do sterownika silnika z emulatora sondy lambda, w czasie jazdy na benzynie sygnal z sondy jest podawany na sterownik silnika