Forum.VWGolf.pl

Mam naprawiane zawieszenie w warsztacie:
Nowe: amortyzatory,odboje, zestaw naprawczy do wahaczy (tuleje, sworznie, stabilizator itd)
oraz drążki kierownicze wraz z końcówkami

Zaniepokoiła mnie różnica wystającego gwintu z łożyska amortyzatora na kielichu z jednej strony nakrętka jest prawie na równo z końcem gwintu amortyzatora, a z drugiej wystaje przeszło centymetr. Mechanik tłumaczy że to nie jest istotne i że ważne jest ile wystaje łożyska nad kielich. I że ta odległość musi być równa.

Jak na moje to różnica w gwintach jest dość spora to nie jest 3 mm, A przecież długość amortyzatorów jest taka sama. Nie wiem czy mechanik czegoś źle nie złożył lub o czymś nie zapomniał.

może nie skręcił kolumny do końca

profi4, musi byc nie dokrecona nakretka na tloczysku amora zapewnie.Nie powinno byc roznicy na gwincie.

master13 pisze:profi4, musi byc nie dokrecona nakretka na tloczysku amora zapewnie.Nie powinno byc roznicy na gwincie.

Mechanik stwierdził, że dokręcił i już bardziej się nie da. Tak więc jeszcze bardziej mnie to dziwi.

Jesteś pewny ,że zostały wymienione górne poduszki z łożyskami ?

wygląda, że nie dokręcił nakrętki do końca. Pewnie mu się zaczęło tłoczysko kręcić dookoła i nie miał jak złapać.

kapkama pisze:Jesteś pewny, że zostały wymienione górne poduszki z łożyskami ?

Poduszek oraz łożyska nie wymieniał stwierdził, że są dobre i nie ma sensu.
Pytanie czy te poduszki mogą dać, aż taką różnice (1-1,5 cm)?

Mechanik stosuje taktykę jak nie trzeba to nie wymieniać. A z drugiej kto smaruje ten jedzie. Trudno znaleźć kompromis.

[ Dodano: 28 Kwi 2010 17:53 ]

sas_gti pisze:wygląda, że nie dokręcił nakrętki do końca. Pewnie mu się zaczęło tłoczysko kręcić dookoła i nie miał jak złapać.

Na moją opinie odnośnie kręcenia tłoka, stwierdził że "wiem o co Panu chodzi"
Mają jeszcze raz to sprawdzić więc, o tyl dobrze, że mają wgląd w siebie. Klient też czasmi może mieć racje. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jak na moje taka różnica na gwincie nie powinna mieć miejsca (opinia lamera)