Strona 1 z 1
Jak rozpoznac czy auto ma filtr czastek stalych???
: wt kwie 27, 2010 21:34
autor: marcoo85
Witam... jak wyzej... przymiezam sie do kupna auta uzywanego ok 3 lata jakis golfik badz audi a4 problem w tym ze duzo zlego slyszalem o tych filtrach i chcial bym kupic autko bez owego urzadzenia... jak rozpoznac czy auto jest wyposazone w ten filtr czy nie??? sprawdze to kladac sie pod autem czy moze jest to zapisane w jakis nr nadwozia czy cus tam...
bardzo prosze o pomoc i z gory dziekuje!!
Re: Jak rozpoznac czy auto ma filtr czastek stalych???
: wt kwie 27, 2010 21:37
autor: PinkFloyd
marcoo85 pisze:Witam... jak wyzej... przymiezam sie do kupna auta uzywanego ok 3 lata jakis golfik badz audi a4 problem w tym ze duzo zlego slyszalem o tych filtrach i chcial bym kupic autko bez owego urzadzenia... jak rozpoznac czy auto jest wyposazone w ten filtr czy nie??? sprawdze to kladac sie pod autem czy moze jest to zapisane w jakis nr nadwozia czy cus tam...
bardzo prosze o pomoc i z gory dziekuje!!
Możesz kupować z filtrem , przeprogramuje sie ecu i mozna go wyciąć i przy okazji zrobić program
teraz w MK VI każdy TDI ma filtr cząstek, w 1,9TDI nie było, najczesciej w 2,0TDI- a z uwagi na awaryjnośc 2,0 TDI lepiej unikać tego silnika.
: wt kwie 27, 2010 21:42
autor: marcoo85
hmmm... no to nie zle... Rozumiem ze to samo tyczy sie audi??? co znaczy awaryjnosc w przypadku 2.0??? ulega czestrzym awaria ogolnym tak czy konkretnie np turbina pada???
[ Dodano: 27 Kwi 2010 22:09 ]
jesli ktos jeszcze mogl by sie wypowiedziec to bardzo prosze bo nie wiem zbytnio co zrobic i czego szukac kwota tez nie mala wiec wolal bym miec temat rozjasniony... moze ktos juz ma taki zabieg usuniecvia za soba i by sie wypowiedzial... pzdr
: śr kwie 28, 2010 00:26
autor: doggie
od 2007 roku a nawet połowy 2006 spokojnie można kupować 2.0 TDI,
co do usterek we wcześniejszych 2.0 TDI
http://vwszrot.pl/index.php/archives/53
: śr kwie 28, 2010 21:51
autor: marcoo85
no to zaje... po przeczytaniu tego jestem zalamany!!! i Bog jeden wie co teraz... hmmm... czyba kupie golfa 1
: śr kwie 28, 2010 22:31
autor: zygit
kolego, jestem posiadaczem MK4 AXR od 6 miesiecy, mam w nim filterek DPF, oryginalny od VW do montazu nastepczego (jak wiadomo fabrycznie montowanych nie bylo) i autko smiga bez problemowo, a poprzedni wlasciciel tez nic nie narzekal, choc jak wiadomo mogl sku^%#syn :green_fuck: specjalnie ukrywac prawde ;p
powinno byc 101 PS ale przez DPF moze byc troche mniej, chociaz w MK4 jest on wspawywany w dziure po uprzednio wycietym zwyklym katalizatorze, wiec nadal na wydechu pozsotaje tylko 1 grucha hamujaca cyrkulacje spalin.
Jesli ktos chce zglebic wiedze na ten temat to polecam ta stronke (po niemiecku) ;p
http://www.michaelneuhaus.de/golf5/golf ... lter.shtml
Co do filrta czastek stalych DPF to jestem szczesliwy ze go mam, czesto jezdze do berlina gofrem, i zielona plakieta umwelt zapewnia mi spokoj ducha.
Gdyby nie DPF to by byla zolta i du*a do miasta nie wjedziesz :green_fuck:
chyba ze za kazdym razem chcesz ryzykowac 40-50€ mandatu
: czw kwie 29, 2010 19:55
autor: vw360
Pękające głowice i uszkodzone koła dwumasowe jak czytałem w jednym z ostatnich nr Auto Świata w silnikach 2.2 DTI montowanych w Oplach to rzecz normalna. Sprawdziłem w google i faktycznie sporo tego w tym temacie ale problem polega na tym, że jak to dotyczy np Opla to większość nie jest zaskoczona
Opel.. no tak, ma prawo ale jak pojawiła się wadliwa seria u VW to oczywiście wielkie Halo! jak to możliwe!!
Koleś który napisał o swoim Passacie rozśmieszył mnie tekstem, że kupił nowe auto
ehhh Każdy handlarz wie, że najlepiej sprzedaje się VW i dlatego przy zakupie używanego VW trzeba być bardzo czujnym..większość tych aut jest "po przejściach"
: czw kwie 29, 2010 23:56
autor: kwadrat
vw360 pisze:ehhh Każdy handlarz wie, że najlepiej sprzedaje się VW i dlatego przy zakupie używanego VW trzeba być bardzo czujnym..większość tych aut jest "po przejściach"
Dokładnie. Takie auta jak VW czy też Audi mają tak na prawdę bardzo duże "wzięcie" i dlatego są często przyprowadzane z zagranicy jako złomy, a w Polsce jak robione z niego super auto. Dlatego jak słyszę, że ktoś przyprowadził diesla z 98r i ma najechane 160tys. to trochę chce mi się śmiać, bo Helmuty VW jeżdzą przeważnie dużo, a w Polsce licznik jest skręcany o połowę, no chyba że naprawdę auto jest pewne, od znajomego, z książką to co innego. Mój ojciec kupił niedawno polówkę z przebiegiem 156tys chyba, auto 2004r z książką i taki przebieg jest juz myślę reqalny, po prostu ktoś normalnie jeżdził, a jak widzę golfy TDI z 160 na blacie, ale auto 12letnie no to coś nie halo
A DPF pewnie też nie ma się co go bać, tylko nie zamulac non stop po mieście 3km, tylko normalnie jeżdzić, czyli trasa, trochę miasta i też to na pewno długo wytrzyma
: ndz maja 02, 2010 12:26
autor: wanior
Kolego KWADRAT to ja Tobie proponuje udać się po auto samemu do Niemiec i zabrać ze sobą laptopa i przed kupnem auta sprawdzić realny przebieg a nie kupować okazyjnie auta od handlarzy gdzie są przebiegi cofane. Nie każde auto ma kręcony przebieg bo Niemcy się tym nie trudnią tylko my Polacy i jeśli ktoś ma wysoką cenę za auto to tylko z tego powodu że auto jest bezwypadkowe albo z małym nie kręconym przebiegiem, ale każdy patrzy kupić tanio dobre auto, ale nie oszukujmy się jak ktoś ma dobre auto to go tanio nie sprzeda. Pozdrawiam.
: ndz maja 02, 2010 13:09
autor: zygit
Panowie, temat byl jak rozpoznac auto z DPF'em i czy nie rodzi to dodatkowych problemow;p a my tu o d*pie maryny
sprawa jest dosc prosta:
1)DPF'a nie ma sie co obawiac, od czasu do czasu trzeba pojechac w trase i porzadnie nagrzac filtr co by sie przepalil, a nie caly rok tylko pitu pitu po miescie 50 km/h,
2) wystrzegac nalezy sie silnikow 2.0 TDI z pierwszych 2 lat produkcji i tyle :green_fuck:
w dieslach troche starszych czyli 1.9 pompowtryski jak jest DPF to autko wogole nie kopci, nie ma roznicy miedzy benzyniakiem a naszym dieslem, nawet jak sie zdrowo przegazuje. Do silnikow z pompa rotacyjna o ile dobrze mi wiadomo nie da sie zamntowac DPF'a wiec napewno tam nie ma co snuc podejrzen. w nowszych dieslach commonrail jest juz trudniej stwierdzic bo one czy maja DPF czy nie, i tak malo kopca;p najlepiej by bylo gdyby nasze dowody rejestracyjne zyskaly nowa rubryczke tak jak u niemcow, gdzie jest podana norma czystosci spalin jaka auto spelnia i wtedy od razu wiadomo czy jest DPF czy nie i mamy to urzedowo w dokumentach pojazdu... ale Polska administracja jeszcze niestety na to nie wpadla :green_fuck: