Forum.VWGolf.pl

Witam mam takie pytanie odnośnie MK4 SDI Nie wiem w czym jest problem czy ze skrzynią czy sprzęgłem .Chcąc wrzucić jedynkę przy zgaszonym silniku wszystko jest ok ale gdy go odpalę jedynka wchodzi z dużym oporem.Dopiero po kilkukrotnym wciśnięciu sprzęgła można ją wbić.Problem ten pojawia się też kiedy postoje w korku i intensywnie używam sprzęgła.Nadmienię że w sobotę wymieniłem płyn odpowietrzyłem sprzęgło ale problem nie ustąpił.A odnośnie płynu to przy pompce od sprzęgła jest odpowietrznik i on się lekko rusza czy tak powinno być Nie wiem czy dobrze to opisałem z tą pompką ale to kolega mi robił i tak mi to jakoś tłumaczył Za info dzięki

[ Dodano: 26 Kwi 2010 19:11 ]
ponawiam pytanie

Odpowietrznik na pompce nie może być luźny,bo wtedy się zapowietrza z powrotem.

Ok ale czy to jest jedyna przyczyna tego problemu Czy może ktoś z własnego przykładu wie coś więcej

Może rusza Ci się kapturek gumowy na odpowietrzniku a nie sam odpowietrznik. Jak wchodzi bieg wsteczny, czy też są trudności z wrzuceniem go? Może to być sprzęgło do wymiany.

Poza problemem ze sprzegłem to najczestsza przyczyna jest nie dajaca juz rady poduszka skrzyni .
Wtedy przy wbijaniu 1, 2 i wstecznego co któres tam wbicie mozna natrafic na opór jakby coś blokowało lewarek

Też mam mk4 SDI 99r. i jedynka wchodzi ciężko-nie zawsze,ale u brata w mk3 wchodzi elegancko-za to czasami zgrzytnie mu dwójka-a u mnie nie wsteczny też chyba lepiej wchodzi u mnie.Mi wydaje się że trzeba wyregulować cięgna , bo lewarek biegów jest tak jakby przesunięty w tył-a w mk3 lewarek jest bardziej z przodu.

Naparstek pisze:Może rusza Ci się kapturek gumowy na odpowietrzniku a nie sam odpowietrznik. Jak wchodzi bieg wsteczny, czy też są trudności z wrzuceniem go? Może to być sprzęgło do wymiany.

Wsteczny wchodzi elegancko tak jak inne biegi Tylko z tą jedynką tak sie dzieje A co do odpowietrznika to się rusza cały.A co do samej próby usunięcia tej usterki.To po spuszczeniu płynu i nalaniu nowego Kolega pod samochodem cały czas też ręką popychał albo ciągnął sprzęgło w celu odpowietrzenia(tak mi to jakoś tłumaczył)I skończyło się na tym że przy jego *#cenzura#* pod autem Cały czas wylatywało powietrze przez zbiorniczek od płynu

Odkręć dpowietrznik żeby rurka przelała się płynem.Jak się już przeleje to go zakręć.Teraz niech ktoś Ci naciśnie pedał 3 razy i za 3 razem wciśnie do podłogi.Popuść odpowietrznik żeby zeszło powietrze i dokręć.Powtórz to samo jeszcze dwa razy.Z czuciem dociąg odpowietrznik i zrób próbe.Odpowietrznik nie może być luźny.Chyba że Masz zepsuty gwint.

jacek0518 pisze:A co do odpowietrznika to się rusza cały

Odpowietrznik nie powinien się ruszać. Pewnie jest nie dokręcony i układ się zapowietrza. Płynu hamulcowego nie ubywa? Proponuję odpowietrzyć jeszcze raz układ i dolać płynu jeśli ubyło. W dwie osoby należy to robić. Luzujesz odpowietrznik a druga osoba pompuje pedałem hamulca. Jeśli przestanie lecieć już powietrze tylko z odpowietrznika wydobywa się sam płyn, to wciskasz pedał hamulca w podłogę a druga osoba dokręca odpowietrznik. Na koniec dolewasz płynu hamulcowego do zbiorniczka jeśli ubyło i gotowe.

Naparstek pisze:

jacek0518 pisze:A co do odpowietrznika to się rusza cały

Odpowietrznik nie powinien się ruszać. Pewnie jest nie dokręcony i układ się zapowietrza. Płynu hamulcowego nie ubywa? Proponuję odpowietrzyć jeszcze raz układ i dolać płynu jeśli ubyło. W dwie osoby należy to robić. Luzujesz odpowietrznik a druga osoba pompuje pedałem hamulca. Jeśli przestanie lecieć już powietrze tylko z odpowietrznika wydobywa się sam płyn, to wciskasz pedał hamulca w podłogę a druga osoba dokręca odpowietrznik. Na koniec dolewasz płynu hamulcowego do zbiorniczka jeśli ubyło i gotowe.

On ma problem z biegami a nie z hamulcem.

jackyz pisze:On ma problem z biegami a nie z hamulcem.

Słuszna uwaga Miałem na myśli pedał sprzęgła, a napisałem o pedale hamulca
Procedura ta sama jak przy odpowietrzaniu hamulców tylko z ta różnicą że używamy pedału sprzęgła zamiast hamulca