Forum.VWGolf.pl

Mam Passata 1.9 TD. Problem ten widoczny jest bardziej przy zmianie biegu z 3 na 4 i z 4 na 5 niż z 1 na 2 i badź 2 na 3.
Gdy przełączam np. 3 na 4 i rozpędzam do 2 500, to gdy nacisnę sprzędło i puszczę gaz to obroty same skaczą na ok. 2 750...potem spadają na 900 (normalnie), ale tak jakby ktoś szybko za mnie docisnął gaz...

Czy może to być wina tego siłownika przy pompie wtryskowej ????

witam
tak jest tam taki spowalniacz aby biegi zmienialy sie plynniej poprzez wolniejsze opadanie obrotow

ale skoro masz taka przypadlosc to moze to linka ci siee przytarla albo pekl jeden splot i ciezej chodzi wtedy obroty pozostaja w miejscu lub wolniej opadaja a rosna po po wcisnieciu sprzegla silnik ma lzej wiec rosna

sprawdz najpierw linke czy luzno chodzi i nie ma przyciec a potem przyjrzyj sie regulacji tego spowalniacza, wyglada jak maly silownik z tego co pamietam

pozdrawiam

A mnie to troszke wygląda na walnięty regulator obrotow w pompie wtryskowej, ale przekonany nie jestem

Moze sie jeszcze przycinac membrana w pompie wtryskowej (tam na górze pod pokrywką). Tak mi się wydaje, bo na wyzszych biegach jest wieksze cisnienie i ta membrana jest wciskana i byc moze nie odbija prawidlowo..

Właśnie linka chodzi super, kurka chyba trzeba będzie do pompy zaglądać...

A duży moze być koszt naprawy regulatora obrotów , albo membrany ???

Michael G60, weż śróbokręt albo torxa (4 śróby na górze pompy) i sam zobacz tą membrane, nacisnij zobacz czy odbija, sprawdz sprezyne pod membrana.. tylko teraz sie tak zastanawiam czy to wogole moze byc to... najlepiej podjedz do pompiarza. probowales wczesniej cos sam regulowac przy pompie?

czesc -mysle ze poduszki pod silnikiem masz walniente albo troche wyrobione ijak puszczasz gaz i hamujesz to silnik idzie do przodu i sam dodaje gazu a pozniej sie cofa i silnik zwalnia sadze ze to jest to .

[ Dodano: Nie Sty 08, 2006 00:09 ]
czesc -mysle ze poduszki pod silnikiem masz walniente albo troche wyrobione i jak puszczasz gaz i hamujesz to silnik idzie do przodu i sam dodaje gazu a pozniej sie cofa i silnik zwalnia sadze ze to jest to .

bez przesady z tymi poduszkami

sprawdz ta mebrane i mozesz jeszcze odczepic ten spowalniacz moze pomoze

A może jest to spowodowane bezwładnością turbiny??
Pompa wolno schodzi z dawki paliwa (przez spowalniacz), a że turbina sadzi jeszcze spore ciśnienie (2500 obr/min(!)), a silnik już jest nieobciążony (sprzęgło) to obroty wzrastają.........

Teraz zauważyłem, że nawet gdy stoi i przegazuję, to obtorki nie chcą spadać, muszę ręcznie cofnąć na pompie....

A może to spężzyna powrotna, a może siłowniczek ??

Zdejme siłowniczek i zobacze...

Co myślicie ???

a mnie jest podobnie albo nie chcą spadać albo spadaja powoli albo sie wkreca w gore!! przyczyna to tuleja pompy!! koszt wymiany i regulacji 400 pln

Ale u mnie w górę wkręca super...

A jak u Ciebie?? bo U MNIE PEDAŁ GAZU WOLNO wraca.... Nie tylko, że obroty nie spadają...

Moze wystarczy przeczyszczenie? Moze cos z ta sprezyna sie stalo? Sprawdz, to jest rozbieralny element

Już wiem, zdjąłem siłowniczek przy pompie - problem ustąpił...teraz tylko poszukiwania nowego...

DZIĘKUJE WSZYSTKIM ZA ZAINTERESOWANIE TEMATEM !!!