Forum.VWGolf.pl

Witam,

no wiec tak. Podczas hamowania w lewym tylnym kole cos mi stuka. Jest to taki mocny dzwiek ze ludzie na okolo sie patrza. Tak jakby cos uderzalo o coś. Przy hamowaniu recznym hamulcem nic sie nie dzieje(moze dlatego ze słabo hamuje). Co to moze byc ?
Prosze nie pisac ze łożysko do wymiany bo też dopuszczam taka ewentualnosc poniewaz kolo ma luzy. Mimo tego wydaje mi sie ze zjechane łozysko nie powinno wywoływac takich mocnych stuków ?

I tak bez rozebrania się nie obejdzie, a przy okazji możesz zmienić łożysko, na ręcznym nie słychać bo być może już tamta strona nie bierze... Myślę że szczęki lub też bębny już do wymiany, bo raczej nic innego tam stukać nie może...

Szczeki byly wymieniane jakies 3 miesiace temu. Wiec zostaja bebny do wymiany ?

tak jak pisałem mozna zgadywać. Może akurat z jedną szczęką coś się stało... nic tylko trzeba by rozebrać i sprawdzić...

ok jutro rozkrece i napisze co i jak. Aha, co mi sie jeszcze przypomnialo. Kiedys gdy byłem u mechanika cos tam robic powiedzial mi ze dokrecil mi kolo bo mialo luzy(tzn beben) ale luzy nadal minimalne sa. Powiedzial ze raczej czop do wymiany. Jakie sa skutki uszkodzonego czopu, jak wyglada uszkodzony czop i czy moze miec odzwierciedlenie w moim problemie ?

Czy wymiana jest dosyć łatwa w warunkach "garażowych" ??

Wymiana jest prosta i garażowo da radę śmiało. Zależy jak mocny luz jest bo być może i ten luz ma coś wspólnego z twoim problemem. Podnieś auto i pokręć kołem czy pracuje cicho czy hałasuje...

wybita tuleja tylnej belki na pt jestem umowiony z zaba z forum

w00dnik, to nieźle musi być wybita skoro się ludzie oglądają... aż niemożliwe...

no zebys wiedzial. jak bylem u mechanika to wjechalem na te szarpaki to walilo jak glupie. Powiedzial mi ze tam juz wogole gumy nie ma. Podczas jazdy slychac takie bicie a podczas hamowania to juz wogole szkoda gadac..