Strona 1 z 1

Sączy płyn spod korka zb. wyrównawczego.

: wt kwie 20, 2010 22:22
autor: rozyk_l
Panowie, temat ubywającego płynu chłodniczego powtarzał się n razy, jednak nie wysnułem konkretnych wniosków co do mojego przypadku.
W końcu, organoleptycznie zlokalizowałem wyciek płynu. Sączy się z ujścia spod korka. Dla potomnych dodaję zdjęcie z tym miejscem:
Obrazek

Jeżdżąc po mieście płyn powoli ubywa, chociaż ostatnio coraz szybciej. W szybkiej trasie świeżo wlany płyn po 80km już ubył. Na razie staram się patrzeć optymistycznie, że to tylko korek do wymiany. Mimo, że widzę bąbelkowanie na powrocie płynu do zbiornika, to innych objawów jak, olej w płynie, płyn w oleju, dymienie nie zauważam.
W każdym bądź razie, albo korek nie trzyma ciśnienia normatywnego albo jest ono za duże.

Ale jak to jest. Skąd ten płyn się sączy skoro go mało? W zbiorniku panuje mgła z płynu?

: śr kwie 21, 2010 00:40
autor: brateq
Jedyna co przychodzi mi do głowy to to że się płyn gotuje, stąd mgła i sączenie, sprawdź korek od zbiorniczka i jego uszczelkę.

: śr kwie 21, 2010 01:05
autor: Sztomel
proponuję również odkręcenie korka zbiorniczka wyrównawczego zanim silnik osiągnie temperaturę roboczą (czyli te 90*C na wskaźniku w zegarach) i po gwałtownym przegazowaniu sprawdzenie czy widać efekt bąblowania w płynie chłodzącym w zbiorniczku, walnięta uszczelka pod głowicą nie zawsze objawia się plamami oleju w płynie chłodzącym a wręcz tylko w sporadycznych przypadkach te plamy się pojawiają poza oczywiście gazami spalinowymi dostającymi się do płynu.

: śr kwie 21, 2010 17:54
autor: rozyk_l
brateq pisze:Jedyna co przychodzi mi do głowy to to że się płyn gotuje, stąd mgła i sączenie
Płyn chłodniczy się nie gotuje. Temp początku wrzenia to ok 108 stC. Aczkolwiek panuje tam mgiełka :crazy:
Sztomel pisze:proponuję również odkręcenie korka zbiorniczka wyrównawczego zanim silnik osiągnie temperaturę roboczą (czyli te 90*C na wskaźniku w zegarach) i po gwałtownym przegazowaniu sprawdzenie czy widać efekt bąblowania
dlaczego przed osiągnięciem temp. roboczej. chodzi o to żeby ciecz pracowała w 'małym' układzie ? co nam to daje?