Rozrusznik
: wt kwie 20, 2010 13:11
Witam, wczoraj nie mogłem odpalić mojego VW, tzn rozrusznik kręcił , tak jak by gwizdał ale nie zazębiał. Dzisiaj wujek rozebrał, okazało się że brakowało takiego małego oringa metalowego przeciętego, który coś tam zabezpiecza. Kupiliśmy zestaw za 8zł , był w nim ten oring , wbiliśmy go na miejsce a teraz jak odpalam to znowu wszystko jest OK , ale przez chwile po przekręceniu kluczyka słychać tak jakbym jeszcze trzymał kluczyk w pozycji przekręconej, taka opużniona reakcja na powrót kluczyka.
Jakieś 2 miesiące temu był wymieniany bendiks, i szczotkotrzymać.
Co to moze być?
Wujek mówi że to wróci do normy tylko trochę sie musi dopasować.
Jakieś 2 miesiące temu był wymieniany bendiks, i szczotkotrzymać.
Co to moze być?
Wujek mówi że to wróci do normy tylko trochę sie musi dopasować.