Forum.VWGolf.pl

Witam, mam problem z elektryką, vw polo 91r. 1.6 ABU SPI + LPG II gen, auto normalnie odpala chodzi itd. , zdarza się że podczas jazdy (czasami) auto gaśnie, w momencie przekręcenia kluczyka (zapłon) nie słychać pompki (jak zawsze), gdy nacisnę na klakson pompka się odzywa, auto odpala i można jechać do następnego razu
wymieniłem przekaźniki pompy paliwa, klemy akumulatora, czyściłem styki sprayem "kontakt"(ciężka benzyna itp.)
gaz mam tak założony że podczas jazy na gazie pompy paliwa pracują w momencie gaśnięcia silnika (na gazie) pomp nie słychać i wtedy pomaga klakson, próbowałem odpalić na gazie awaryjnie i odłączyłem przekaźniki pomp paliwa auto nie gaśnie, pompy nie pracują...wiec lpg nie jest uzależnione od pomp paliwa, a po zaniku prądu auto gasnie i pomp nie słychać... taka anomalia


gdzie szukać?

Jeśli u Kolegi nie ma przekaźnika klaksonu, a raczej nie ma - to podejrzewam brak zasilania ze styku 15 stacyjki; dodatkowym objawem powinien być brak w tym momencie kontrolek na tablicy rozdzielczej. Powód to chyba kostka stacyjki lub luźny bezpiecznik czy przekaźnik do pompy. Numeru nie pamiętam, sprawdzę - bo są tam dwie charakterystyczne skrzynki na podszybiu.

P.S.: ABU nie było w Polo, więc coś jest przerabiane; jak to jest zrobione - któż to teraz wie...

Zico63b, kontrolki nie przygasają co najlepsze, klakson jakby wzbudzał mocnym + i wtedy masa powraca, posprawdzam dzisiaj wszystkie masy.

Warto by wozić lampkę i w chwili braku zasilania sprawdzić, czy jest podawane zasilanie na cewkę zapłonową, na cewkę przekaźnika pompy, czy kierunkowskazy są. Oczywiście ważne są masy, ale musiały by być obluzowane połączenie by działo się to "czasami".
Dla porównania, posprawdzaj też jak idą napięcia teraz, gdy pracuje - by mieć potem wzór do kontroli.

zakułem od nowa masy przy silniku, wyczyściłem skrzynkę bezpieczników, na razie auto pracuje w porządku, jak odwali będę szukał dalej Zico63b, , dzięki za wskazówki, jak problem ponagli się na pewno skorzystam z twoich podpowiedzi,
pozdro

[ Dodano: 21 Kwi 2010 22:41 ]
noi problem pojawił się znowu, wszystkie przekaźniki sprawdzone i są ok, okazuje się ze w momencie awarii nie ma zasilania na cewce zapłonowej, idąc tym tropem sprawdziłem komputer- podłączyłem inny i dalej to samo, idąc po kablu od cewki na podszybie, zruszyłem go w jednym miejscu i automatycznie zasilanie powróciło, jutro rano zabieram się za odizolowania kabla i sprawdzenia, zastanawiam się czy nie odciąć kabel i poprowadzić od nowa bezpośrednio z akumulatora- tylko nie wiem czy tak można.