Strona 1 z 1

Tulejka i armor

: pn kwie 19, 2010 14:08
autor: Parmez
Mam pytanie do wymian mam tylni prawy amortyzator i czy mogę go zamienić na inny jakikolwiek? Jak tak to jakie polecacie ale żeby cena nie była wygórowana =) do tego muszę wymienić przedni prawy wahacz i jak by ktoś mi mógł tez napisać ile mniej więcej to kosztuje i czy ciężko jest go wymienić i rozumiem ze kupić po prostu taki który będzie pasował?... z góry dziękuję za odpowiedz =]

: pn kwie 19, 2010 14:18
autor: Marioo
Co do amora to Kayaba ma dość dobre opinie i ceny chyba nie wygórowane, ale pamiętaj, że amory wymienia się parami a nie jeden uszkodzony!!!, to kwestia bezpieczeństwa twojego i innych, więc albo kup i wymień parę albo przestaw się na komunikacje:)
A co ci się z wahaczem stało? może wystarczy tuleje w nim wymienić!

: pn kwie 19, 2010 14:35
autor: Gawior
Amorki to tylko parami. Poza tym to na przeglądzie mógł by ci nie przejść ( jeden stary i jeden nowy amor ), bo różnica dopuszczalna między amorami ( para przód, albo tył )może być max 15%

: pn kwie 19, 2010 14:35
autor: Chwedor
nie sądzę że kayaba jest tak dobra jak o niej się mówi. polecam niemieckie alco. wahacz pewnie ze 120pln

: pn kwie 19, 2010 14:36
autor: Gawior
Zresztą jak masz kombinować ( mało kasy na 2 dobrej firmy ) to lepiej kup amorki "KAMOKA", ale wymień oba.
Wahacz możesz kupić używany.
Co do KYB ( Kayaba ) to mam w Peugeocie i bardzo dobrze się sprawują i już trochę czasu mają, a na każdym przeglądzie wychodzi że są w świetnym stanie.
Nie to co Monroe. Wylały po niecałym pół roku ( u brata w Fiacie Bravo JTD ). Po oddaniu na gwarancje stwierdzili ( nie w sklepie, tylko tam gdzie je odesłali ), że to z winy użytkowania.
Tak to każde amorki które coś trafiło można podciągnąć pod niewłaściwe użytkowanie, ale to nasze drogi nie nadają się do użytkowania.
Ja kupiłem KYB bo wiele osób, łącznie ze sprzedawcą mówili że na amorki Monroe praktycznie "nie ma gwarancji" ( rozpatrują negatywnie ) i mieli rację, a polecali KYB.

: pn kwie 19, 2010 14:54
autor: Marioo
Gawior pisze:Poza tym to na przeglądzie mógł by ci nie przejść ( jeden stary i jeden nowy amor ), bo różnica dopuszczalna między amorami ( para przód, albo tył )może być max 15%
na przeglądze według obecnych procedur, nie sprawdzają stanu zużycia amorów:)
tylko oględziny czy wycieków niema, stan zużycia we własnym zakresie bodajże dodatkowe 28zł.
Ja uważam że Kayaba są ok, z własnego doświadczenia

: pn kwie 19, 2010 15:57
autor: Parmez
Ok czyli wymienię parę tylną armorów bo jedna ma 36% a druga 74%... a co do wahacza tak chodzi o tuleje tylko zapomniałem napisać =)

: pn kwie 19, 2010 16:10
autor: Marioo
To wymieniaj same tuleje na nowe, jak chcesz mieć konkret to sobie poliuretan kup, ale to już koszty a zwykłe tuleje od od kilku do kilkunastu złotych, tylko potrzebujesz prasę, że je wymienić

: pn kwie 19, 2010 16:34
autor: Parmez
Ok dziękuje za odpowiedzi =)