Ilość płynu w zbiorniczku płynu chłodniczego?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
M4aniek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: ndz kwie 18, 2010 21:13
Lokalizacja: B-stok

Ilość płynu w zbiorniczku płynu chłodniczego?

Post autor: M4aniek » pn kwie 19, 2010 08:53

Witam, własnie kupiłem sobie swój pierwszy samochód, i zaczynają się pierwsze pytania, wydaje mi się że płynu w zbiorniku płynu chłodniczego w ogóle nie ma, zbiornik w kształcie takiej kuli, i miedzy oznaczeniem max i min jest akurat złączenie, a zresztą ani góra kuli ani dól nie rożni się za bardzo kolorem, jak pobujam samochodem też nie widać żeby pływało coś w środku... jak odkręcam korek to jest tam takie poszerzenie a niżej jest otwór, jak ściskam rurkę od chłodnicy to widzę ze się trochę podnosi albo opuszcza, to znaczy ze jest dobrze czy nawet jak płynu jest za mało to ten płyn będzie tam widoczny?? Dziękuje z góry za jakieś porady.



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » pn kwie 19, 2010 09:00

Ogólnie to jest problem ze sprawdzeniem tego poziomu, jak autko jest stare, bo zbiornik wtedy jest już pożółkły i mało przez niego widać. Te grube łączenie w połowie zbiorniczka też sprawy nie ułatwia. Dolej płynu, i uważnie obserwuj co widać przez ściankę zbiorniczka - przy dobrym świetle powinno być coś widać. Jak nie, to zdemontuj zbiorniczek i go dokładnie umyj, przepłucz - ja użyłem do tego celu płynu do mycia silników, potem dokładnie wypłukałem itp. Być może "babciny" sposób z czyszczeniem czajnika za pomocą zagotowanej wody z octem też się sprawdzi... Przy demontażu nie trzeba spuszczać płynu chłodniczego - jedynie to, co jest w zbiorniczku to wyleci - ważne jest tylko, żeby węże trzymać w górze, żeby nic więcej nie wyleciało. Płyn uzupełniaj na zimnym silniku.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

Awatar użytkownika
M4aniek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: ndz kwie 18, 2010 21:13
Lokalizacja: B-stok

Post autor: M4aniek » wt kwie 20, 2010 21:46

To się zapytam dalej, płynu praktycznie nie ma, nie wiem co dolewał poprzednik, (płyn ma kolor petrygopodobny ale czy to petrygo to nie wiem), słyszałem ze jak nie wiesz co wlane to lepiej nie mieszać z niczym innym... to co zrobić? Lać petrygo czy co innego? Podobno można dolewać wody destylowanej/demineralizowanej, chyba tak litra dolewać to za dużo chyba już tej wody będzie... co zrobić? :-s



albert1973
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 333
Rejestracja: czw lis 29, 2007 21:11
Lokalizacja: Elblag
Kontakt:

Post autor: albert1973 » wt kwie 20, 2010 21:53

ja w swoim jeżdżę na borygo eko już kilka lat -więc jak nie jesteś pewien co masz za płyn to lepiej go zlej i zalej nowy będziesz miał pewnośc co masz i na 2 lata spokojną głowę -jak to się robi jak nie masz pojęcia to poszukaj tematu w "wyszukiwarce"



Awatar użytkownika
prezesik25
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2901
Rejestracja: pn gru 11, 2006 21:37
Lokalizacja: ELE Łęczyca
Kontakt:

Post autor: prezesik25 » wt kwie 20, 2010 21:54

Lipek81 pisze:ja użyłem do tego celu płynu do mycia silników
ja wtedy dodałbym garść ryżu - domowy sposób do mycia wazonów :bigok:


Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Edition's
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 126
Rejestracja: pt paź 05, 2007 09:41
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Post autor: Edition's » wt kwie 20, 2010 21:56

Ja na Twoim miejscu wymienił bym cały płyn chłodniczy. Będziesz miał pewność co tam masz i nie będziesz się bał że Ci w zimie zamarznie.



Damian3942
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 557
Rejestracja: śr lut 25, 2009 13:30
Lokalizacja: okolice krakowa
Auto: Passat b5 fl 2003r Kombi
Silnik: AZM

Post autor: Damian3942 » wt kwie 20, 2010 22:02

co do płynu sa takie mieszalne z innymi np dynaGel czy jakoś tak(byle gdzie na stacji albo i w mechanicznym kupisz) a co do zamarzania też można sprawdzić wystarczy znać kogoś kto ma "miarkę"

ilość przynajmniej u mnie sprawdzam (jak nie widać) kołysząc auto ale od wymiany do wymiany nie dolewam ani oleju ani płynu zawsze mam tak samo :green_fuck:


passat b5 115KM AZM 2003r

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 143 gości