Strona 1 z 2

1.9 TD AAZ

: pt sty 06, 2006 09:20
autor: Grzegi Siedlce
Witajcie mam takie autko w sumie krótko bo ponad miesiąc dopiero. I zastanawiam się jak prawidłowo używać tego ssania ręcznego czy tylko zimą rano jak jest zupełnie zimny czy nawet latem zawsze przy odpalaniu zimnego silnika i jak długo trzeba czekać żeby można było to już zamknąć. ?? czekam na oipinie użytkowników takiego oto motoru. A i jeszcze jedno jak w nocy był spory mróz to musiałem 2 razy świece podgrzewać bo ciężko polił czy to wina tego że mam słabe świece żarowe czy to normalne na starszego Diesla ? POZDRAWIAM :pub:

: pt sty 06, 2006 09:42
autor: Pabloss
Witam. Ja prawie zawsze pala go na "ssaniu" (kąt wyprzedzenia zapłonu). Jak jerst ziamy to bez tego trudno odpalić. Wciskam drążek jak zaczyna mi sie podnosić temperatura silnika, jakies 3 kreski.

: pt sty 06, 2006 11:16
autor: Arcturus
Generalnie ponizej 15 st C nalezy uzywac "ssania"! choc to sie nie nazywa "ssanie" tylko zmiana kata wyprzedzenia zapłonu!!!! Tak do 0*C to sie tylko odpala auto i wciska wajche po ok 20s jak wieksze mrozy to troche dłuze jednak nie stosuje tego dłuzej jak minute.
Pozdrawiam!

: pt sty 06, 2006 11:54
autor: Pabloss
Przy takiej tem. jak jest obecnie wyciągasz to tylko na 1 minutę??? ja czekam aż tem. osiąnie około 3 kreski na skali. Robę źle ???? podpowiedz

: pt sty 06, 2006 12:06
autor: dzikusek99
No troche za dlugo go trzymasz. Bo napewno nie nagrzeje sie w minute. Ja slyszalem ze kat wyprzedzenia zaplonu powinien byc uzywany zawsze przed odpaleniem 30-60sek.

A co do grzania swiec, ja w swoim autku grzeje tylko raz. Przy obecnej zimie ani razu jeszcze nie bylo problemu. Moze Swieca ci padla albo cos z przekaznikiem. pozdrawiam

: pt sty 06, 2006 12:33
autor: Grzegi Siedlce
OK to teraz już wszystko wiem na ten temat i w sumie robię podobnie no ale chciałem się upewnić bo kto pyta nie błądzi. : DZIĘKI KOLEDZY piwka:

[ Dodano: Pią Sty 06, 2006 11:34 ]
:pub:

: pt sty 06, 2006 22:30
autor: Arcturus
w 0*C zupełnie wystarcza 20 s a tej zimy było juz i -15*C (przynajmniej u mnie) i wystarcza 1 min chodzi tylko o to by silnik pracował równo i nim nie rzucało!! Nie trzeba rozgrzac sinika całkowicie przy wciągniętej dzwigni
A co do swiec to jak z autkiem jest wszystko OK to wystarczy raz grzac no i jak oczywiscie wszystkie swiece sa sprawne!!
Pozdrawiam!

: śr sty 11, 2006 12:05
autor: Thor
Na "ssaniu" odpalam go zawsze.

Latem praktycznie od razu chowam ciegno
Zima przejezdzam kilka km nim to zrobie.

Samochod tego typu ktory ma juz kilka kilkanacie lat ma prawo by wlasnie tak go traktowac i nieco mu pomagac w ciezkim zyciu :)

Pozdrawiam
T.

: śr sty 11, 2006 12:35
autor: jantar
Podaję w ślad za rosyjską instrukcją do 1.9TD. Cięgła ssania używać do odpalania zawsze (zima i lato), wyłacza się go po krótkim czasie - góra kilka minut. Jeżeli zapomnimy wyłączyć to nie ma obawy żeby coś złego się stało. Jako ciekawostkę podają że przy dużych mrozach poniżej -15 silnik lepiej zapala bez włączania tego ssania.

: śr sty 11, 2006 13:14
autor: Thor
jantar pisze:ciekawostkę podają że przy dużych mrozach poniżej -15 silnik lepiej zapala bez włączania tego ssania.
To jest absolutna bujda. Probowalem zapalac bez wyciagnietego ciegna i efekt byl taki ze obroty weszly chyba na 600rpm 3sek sie potrzymaly po czym silnik zgasl. Zapomnij.

Pozdrawiam
T.

: śr sty 11, 2006 17:02
autor: barca90
Ja też odpalam zawsze, szkoda niszczyć silnik. Jak ta wajcha jest, to jej trzeba używać co nie? Bo ona tam na daremno nie jest. Wyciągnij i około 1 min trzymaj wyciągniętą. Miłego użytkowania.Pozdrawiam.

: śr sty 11, 2006 21:35
autor: Grzegi Siedlce
Dzięki za podpowiedź koledzy. W sumie robię to tak jak piszecie no ale jak wiadomo kto pyta nie błądzi. A jeszcze interesuje mnie zagadnienie trochę cięższego odpalania rano na mrozie muszę go chyba z 15 sekund kręcić zanim załapie to chyba świece żarowe ma słabe. POZDRO :pub:

: czw sty 12, 2006 15:38
autor: cruc
Grzegi Siedlce pisze:Dzięki za podpowiedź koledzy. W sumie robię to tak jak piszecie no ale jak wiadomo kto pyta nie błądzi. A jeszcze interesuje mnie zagadnienie trochę cięższego odpalania rano na mrozie muszę go chyba z 15 sekund kręcić zanim załapie to chyba świece żarowe ma słabe. POZDRO :pub:
Pewnie są przepalone 15 sekund to stanowczo za długo,przekręcasz kluczyk i powinien zapalić
sprawdz świece.

: czw sty 12, 2006 16:41
autor: KondzikVW
A u mnie cięgno samo się chowa po chwili od odpalenia.Jak bylo bardzo zimno to po 30 sec już zaczęło się chować.Myślałem,że tak jest normalnie,ale widzę,że nie - kurcze co to może być,że ja mam,a Wy nie? :crazy: