Strona 1 z 1

Przestawiłem kółko pośrednie w PN-ce

: sob kwie 17, 2010 18:48
autor: Ryś Stepowy
Czołem, Wymieniałem pompę wody w PN-ce i z lenistwa nie chciało mi się odkręcić obudowy pompy, a że do zrobienia był też rozrząd to po ustawieniu wszystkiego na znakach zdjąłem pasek i żeby odkręcić pompę wody wyjąłem kółko wałka pośredniego, po założeniu okazało się ze jest chyba przestawione o 360'. Jak wrócić do poprzedniego stanu tak sobie myślę że prościej będzie aparatem zapłonowym - mam rację? Będę wdzięczny za wszelkie rady. P

: sob kwie 17, 2010 18:51
autor: Paweł Marek
skoro nie chce ci się zdejmować dolnej obudowy rozrządu i paska ponownie to wyjmij aparat obróć o 180 stopni i włóż ponownie, albo przestaw kable zapłonowe na kopułce o dwa miejsca każdy ale ja nie cierpię takich kombinacji, nie spałbym po nocach.

: sob kwie 17, 2010 18:54
autor: Ryś Stepowy
Dzięki, no ja też chyba dziś nie zasnę, jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy. Ale będzie nauczka na przyszłość. A tak nawiasem mówiąc wszystkie znaki są idealnie zgrane więc jak rozepnę rozrząd i obrócę kółko wałka pośredniego o 360' to wszystko powinno być cacy? Czy lepiej nie rozpinać rozrządu i wyjąc aparat zapłonowy i obrócić o 180'? Zastanawiam się jaka opcja będzie najlepsza.

: sob kwie 17, 2010 19:52
autor: Paweł Marek
ja już wyraziłem swoje zdanie, zdejmował bym pasek i zgrywał koło jak ma być, ale oczywiście jak zastosujesz którąś z opcji to też będzie

: sob kwie 17, 2010 20:38
autor: Ryś Stepowy
No tak, tylko że teraz koło wałka pośredniego też jest ok, ponieważ znaki zgrywają się z wałem korbowym i wałkiem rozrządu tyle że jest obrócone o 360' i moment zapłonu zamiast być na pierwszym cylindrze jest na czwartym (Wcześniej napisałem ze kółko wałka pośredniego jest obrócone o 180' sorry - mój błąd).

: sob kwie 17, 2010 20:53
autor: Paweł Marek
teraz to już wybacz ale nie rozumiem. Koło wałka pośredniego możesz milion razy (albo 1x) obrócić o 360 stopni i będzie dobrze. To koło wału jest mniejsze i kręci się dwa razy szybciej.

: ndz kwie 18, 2010 06:30
autor: Ryś Stepowy
Postaram się jeszcze raz napisać co zrobiłem: żeby odkręcić pompę wody bez odkręcania jej obudowy zdjąłem pasek rozrządu (Po ustawieniu rozrządu tak jak do wymiany paska). Ponieważ nie mogłem odkręcić koła pośredniego to odkręciłem pokrywę pod nim (2 śruby z gwintem 8mm) i wysunąłem wałek pośredni tak żeby dostać się do nakrętek pompy. Po wymianie pompy wsunąłem z powrotem wałek pośredni (Obrócony o jakiś kąt, wtedy o tym nie pomyślałem że przestawiłem zapłon) Miałem zrobione znaki na wszystkich kołach rozrządu i ani wałka rozrządu ani wału korbowego nie ruszałem założyłem nowy pasek, napinacz. Auto nie chciało zapalić i dziwnie pod koniec kręcenia rozrusznikiem "pukało" - pomyślałem że coś schrzaniłem w rozrządzie ale: 1. PN jest niekolizyjny 2. Jak założyłem rozrząd zrobiłem 2 obroty ręcznie czy wszystko ok. W końcu uświadomiłem sobie że schrzaniłem sprawę z kółkiem wałka pośredniego i niechcący przestawiłem zapłon. Po ustawieniu rozrządu jak do wymiany (1 cylinder w GMP) i zdjęciu kopułki z aparatu okazało się że iskra (palec) zamiast na 1 jest na 4 cylindrze.