Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie, wprawdzie mam Skode I 1.6 , ale z tego co slyszalem to NIEMAL blizniak Golfa 4.
Chodzi mi o luz na kolumnie kierownicy, przy ruszaniu prawo- lewo ( silnik na chodzi) slychac stuk, slychac go tez przy przejezdzaniu przez dziury , nierownosci.
Owy stuk zanika, kiedy wyciagne kierownice maksymalnie do siebie.

dodam auto jest po 8 tys km, podejrzewamze to moze byc jakis luz na elemencie umozliwiajacym regulacje dlugosci kolumny.
w serwisie oczywiscie mnie olewaja mowiac , ze tak ma byc.
Moze ktos sie z tym spotkal, dzieki z gory za pomoc:)

Jeśli przy zgaszonym silniku są luzy ruszając kierownicą w obie strony to raczej jest to normalne. Odpal silnik i układ wspomagania wyeliminuje ten problem. O ile te luzy pochodzą z przekładni kierowniczej. Jeśli natomiast luzy są w kolumnie kierowniczej to proponuje samemu się za to zabrać. Rozebrać przesmarować braki i złożyć kompletnie. Być może tam tkwi problem. Może coś jest nieskręcone należycie dobrze.

luz i stuk na odpalonym aucie.

Sprawdź sobie ten przegub łączący kolumnę z przekładnią, być może jest dość zużyty i stąd ten luz i stukanie. Bądź też jest źle umocowany, albo nie dokręcony.

krzys301 pisze:przy ruszaniu prawo- lewo ( silnik na chodzi) slychac stuk, slychac go tez przy przejezdzaniu przez dziury , nierownosci.

Te same objawy miałem... rownież myslalem ze to kolumna, i co sie okazało wahacz na tuleji nie byl dokręcony ;|
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ae2 ... e3462.html

krzys301 pisze: Owy stuk zanika, kiedy wyciagne kierownice maksymalnie do siebie.

także wahacz nie ma tu chyba nic do gadania. Aczkolwiek można sprawdzić dla świętego spokoju.

krzys301 pisze:Owy stuk zanika, kiedy wyciagne kierownice maksymalnie do siebie.

Noo, to mnie własnie zastanawia... przeciez co by miala regulacja do tego

zauwazylem to przypadkiem
a owy charakterystyczny stuk wystepuje przy wlaczonym i wylaczonym motorze.
W skodzie chyba wiedza co to jest( moze historia podobna do Toyoty, badz Citroena Berlingo- wczoraj puszczali na TVN Turbo, gdzie firma wiedziala co jest grane, a ludzi tylko zwodzili)

Spróbuj dojść do epicentrum tego stukania. Jeśli masz pojęcie to sam to zrób. Tzn rozbierz i złóż ponownie. A jak nie to znajdź kogoś taniego i dobrego. Trzeba coś pogrzebać bo samo ocenianie nic nie pomoże.

mam autko na gwarancji, a serwis twierdzi, ze TTTM .
wprawdzie da sie z tym zyc, ale nie po to kupilem nowe autko( choc dzis żaluje), by miec luzy , stuki.
Nauczka na przyszlosc, ze jak sie kupuje nowe autko, to trzeba dokladnie testowac identyczny model, gdyz do tanszych wersji laduja gorsze podzespoly ( mam sluzbowa 1.8 T , a prywatnie 1.6 ).

Dzieki za reakcje na post:)

dobrze widze? 8 tysięcy? Co to skoda I? Yeti? Octavia I?

Witam

Panowie spokojnie. Tak nie moze być by po 8 tyś coś waliło w aucie. Ja mam lekko wybity 1 drażek i tez dobiegają do mnie niekiedy lekkie stuki. I jak mówisz ze to nowe ale ma moze jakaś wade. Proponuje odwiedzić dobrą stacje diagnostyczną i pojechać na trzepaki i może coś innego poleciało i tu nie wina kolumny tylko np wadliwej koncówki dr. kier. która sie wybiła bo była jakaś lewa.

Pozdro

ZC

octavie I, 2009, 1.6 BFQ z lpg fabrycznym, samochod ktorego grupa VW moze sie wstydzic

[ Dodano: 12 Maj 2010 12:50 ]
trzeci serwis i w koncu wymienili mi ta kolumne:)
inne autko, az milo sie teraz jezdzi