Strona 1 z 1

: czw sty 05, 2006 18:28
autor: sas_gti
a co stanowi o jakosci tych komentarzy? To ze kupuącemu nie zardzewiałą furka przez 2 dni to jest pozytyw? :jezor:

[ Dodano: Czw Sty 05, 2006 17:29 ]
wiadomo ze kazdy kto to kupi, i otrzyma paczke szybko a kontakt bedzie dobry to wystawi pozytywa :jezor:

: czw sty 05, 2006 18:36
autor: SCRASH
Tez cos nie jestem do tego przekonany.Koles czekal z komentarzem pol roku ?

: czw sty 05, 2006 19:25
autor: wójaszek
i co ?? w związku z tym

: czw sty 05, 2006 19:41
autor: sas_gti
no to ze pozytywne komentarze na allegro nic nie znacza, wiec czekam na fizyczne uzasadnienie badz obalenie tezy o skutecznym działaniu antykorozyjnym tego urządzenia :jezor:

: czw sty 05, 2006 20:02
autor: wójaszek
dokładam starań aby nawiązać kontakt którymś z użytkowników który zakupił to cudo w 2001 roku... jeszcze troche i damz nać czy działa :D

POZDRO

: czw sty 05, 2006 20:09
autor: SCRASH
Dokladnie.Fajnie by bylo jakby ktos to kupil i pochwalil sie jak to dziala.Pierwszy raz slysze o tego typu urzadzeniu.Przeciez jakby to naprawde dzialalo to producenci srodkow do konserwacji oraz producenci lakierow samochodowych zaczeliby bankrutowac bo po co komu konserwacja podwozia i duze koszta zwiazane z robocizna albo kto by sie przejal odpryskiem lakieru czy rysa na karoserii jak niczym by to nie grozilo.
Najlepiej kupic ,wyprobowac i sie pochwalic efektami.Osobiscie nie posiadam srodkow pienieznych zeby to przetestowac ale chetnie poczytam opinie innych.
Pozdrawiam

: czw sty 05, 2006 20:18
autor: wójaszek
dowiedziałem sie pisząc ten temat na elektrodzie że:
"Metoda jest sprawdzona i działa naprawdę!!! Do dzisiaj stosuje się metodę katodową na okrętach MWRP do zapobiegania korozji (a przy okazji demagnetyzuje się balchy okrętowe). "

: czw sty 05, 2006 20:28
autor: sas_gti
warto zapodac link coby inni tez mogli sobie poczytac

: czw sty 05, 2006 20:30
autor: wójaszek
sami poczytajcie tu ludzie znaja sie na rzeczy http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic423557.html

: czw sty 05, 2006 21:46
autor: Tomasz Żaguń
Za dużo to niewyjaśnia a jak znam życie to autka obecnie są coraz lepiej zabezpieczane przed korozją w postaci ocynkowanych blach, aluminiowych blach, zgrzewaniem laserowym ,galwanizacją itp.jak wiadomo blacha koroduje nie na środku tylko w tych miejscach gdzie jest narażona na uszkodzenia mechaniczne i na spawach oraz po naprawach blacharskich tanim kosztem .Czyli jak jest coś spieprzone z blacharki to czas i tak pokaże czy mamy to cudo czy nie.Jeszcze jedno jak założymy do nowego auta to po 10 latach się okaże czy rdzewiało czy nie a i tak będzie to poprostu wadą konstrukcyjną tego modelu no i kto tyle lat będzie jeżdził tym jednym autem??? Jak natomiast ałożymy do np. Astry 1992 rok to i tak jej nic już niepomoże tak jak u człowieka rak tak samo w oplach i fordach blachy były fatalne.Pozdrawiam ( z życia wzięte)

: czw sty 05, 2006 23:58
autor: t-tas
w roku 1992 coś takiego można byłó za dopłatą zamówić do poloneza caro a jak każdy wie "mówi rdza do rdzy-poloneza czas zacząć"-co do skuteczności urządzenia w poldku nie wiem ale to był jakiś amerykański cud

: pt sty 06, 2006 00:15
autor: zielu
poszukajcie na forum było o tym urzadzonku...

: pt sty 06, 2006 08:01
autor: krzysio
Ktoś tam napisał, że na stacjach to stosują do zabezpieczania zbiorników. W każdym razie to jest jedna metoda ochrony przed rdzą stosowana na statkach chyba też, ale nie jestem pewien(wystarczy poczytać w jakiejś encyklopedii, albo zapytać się jakiegoś znajomego chemika)