Układ podciśnienia w silniku 1.4 16V Golf IV
: wt kwie 13, 2010 22:11
Witam forumowiczów
Moje pytanie dotyczy wężyka i zaworka jednokierunkowego (jaki fabrycznie na nim powinien być) z załączonej fotki silnika 1.4 benzyna 16V mojego pupilka Golfa IV - wężyk oznaczony żółtymi strzałkami.
Gdy kupiłem auto pojawily się objawy mocno falujących obrotów na biegu jałowym zwłaszcza na zimnym silniku. Tzn, silnik odpalał, wchodził powiedzmy na 1200 obr po czym przez 15-60 sekund obroty wyraźnie spadały i podnosiły się w granicach 600-1200 obrotów po czym z reguły normowały się - docelowo na 800 obrotach.
Zdarzało się to nie za każdym razem ale dość często. To był wrzesień, nie było zimno.
Mechanik nie doszedł do przyczyny tej przypadłości ale stwierdził, że gdy zdejmie się zawór jednokierunkowy z zaznaczonego wężyka to obroty zdecydowanie się stabilizują.
No i tak jeżdżę już pół roku bez tego zaworka i nie było problemów. Jedynie delikatne pomijalne wachnięcia obrotów na biegu jałowym. Aż niedawno po odpaleniu i przejechaniu kilkuset metrów obroty spadły tak że silnik zgasł. Po odpaleniu obroty znowy bardzo mocno falowały, wydawało się że silnik zgaśnie, lub nawet zgasł gdy się nie dodało gazu ale po paru minutach problem zniknął. I jest znowu ok.
Dodam że gdy odepnie się ten wężyk od filtra powietrza to silnik zasysa powietrze w kierunku zaznaczonym strzałką (do silnika), i jak się palcem przytka wężyk, co fabrycznie robił zaworek to tak jakby się dusiło silnik i wtedy właśnie obroty falują.
Poza tym wszystko raczej chodzi ok. Silnik jeździ tylko na benzynie.
Pytanie brzmi do czego służy ten wężyk i zaworek który na nim powinien być?
Czy można tak sobie jeździć bez tego zaworka z silnikiem ssącym powietrze. W sensie czy to jest szkodliwe dla silnika?
No i pytanie najtrudniejsze, o czym opisane objawy mogą świadczyć i co można zrobić aby namierzyć pradziwe źródło falujących obrotów?
Będę wdzięczny za pomoc
Moje pytanie dotyczy wężyka i zaworka jednokierunkowego (jaki fabrycznie na nim powinien być) z załączonej fotki silnika 1.4 benzyna 16V mojego pupilka Golfa IV - wężyk oznaczony żółtymi strzałkami.
Gdy kupiłem auto pojawily się objawy mocno falujących obrotów na biegu jałowym zwłaszcza na zimnym silniku. Tzn, silnik odpalał, wchodził powiedzmy na 1200 obr po czym przez 15-60 sekund obroty wyraźnie spadały i podnosiły się w granicach 600-1200 obrotów po czym z reguły normowały się - docelowo na 800 obrotach.
Zdarzało się to nie za każdym razem ale dość często. To był wrzesień, nie było zimno.
Mechanik nie doszedł do przyczyny tej przypadłości ale stwierdził, że gdy zdejmie się zawór jednokierunkowy z zaznaczonego wężyka to obroty zdecydowanie się stabilizują.
No i tak jeżdżę już pół roku bez tego zaworka i nie było problemów. Jedynie delikatne pomijalne wachnięcia obrotów na biegu jałowym. Aż niedawno po odpaleniu i przejechaniu kilkuset metrów obroty spadły tak że silnik zgasł. Po odpaleniu obroty znowy bardzo mocno falowały, wydawało się że silnik zgaśnie, lub nawet zgasł gdy się nie dodało gazu ale po paru minutach problem zniknął. I jest znowu ok.
Dodam że gdy odepnie się ten wężyk od filtra powietrza to silnik zasysa powietrze w kierunku zaznaczonym strzałką (do silnika), i jak się palcem przytka wężyk, co fabrycznie robił zaworek to tak jakby się dusiło silnik i wtedy właśnie obroty falują.
Poza tym wszystko raczej chodzi ok. Silnik jeździ tylko na benzynie.
Pytanie brzmi do czego służy ten wężyk i zaworek który na nim powinien być?
Czy można tak sobie jeździć bez tego zaworka z silnikiem ssącym powietrze. W sensie czy to jest szkodliwe dla silnika?
No i pytanie najtrudniejsze, o czym opisane objawy mogą świadczyć i co można zrobić aby namierzyć pradziwe źródło falujących obrotów?
Będę wdzięczny za pomoc