Strona 1 z 4

ALL VW-Jak wyjezdzacie z zasypanych sniegiem miejsc parking

: śr sty 04, 2006 21:19
autor: SCRASH
Witam.Jak w temacie.Macie jakis sposob na te zasniezone parkingi ??? Codziennie rano jak chce wyjechac do roboty to z ledwoscia daje rade.Sypiecie pod auto jakies specyfiki ??? A moze jakis inny sposob ???

: śr sty 04, 2006 21:26
autor: Adam_Zabrze
Ja wożę łopate. Koszt - 10zł w OBI :). Już mi parę razy d..e uratowała.

: śr sty 04, 2006 21:27
autor: hanti
tak 1. i pedał :hehe: wkońcu oponki warte 1200PLN są coś warte :satan: a tak przy okazji wyjazd z podwórza mam pod górkę.

POZDRO

: śr sty 04, 2006 21:34
autor: SCRASH
A jak przeprawa przez taki parking trwa ok. pol godziny heblowania ? (ok. 10 metrow)

: śr sty 04, 2006 21:41
autor: GTomek
ja swoje miejsce parkingowa zsypałem czymś podobnym do soli znajomy mi przytachał z roboty i śnieg u mnie już nie zalega

: śr sty 04, 2006 21:41
autor: hanti
SCRASH pisze:A jak przeprawa przez taki parking trwa ok. pol godziny heblowania ? (ok. 10 metrow)

to nic innego jak wozić małą łopatkę ze sobą i odgarniać śnieg tylko po to aby nabrać rozpędu

: śr sty 04, 2006 21:45
autor: wojteks
hanti pisze:tak 1. i pedał hehe wkońcu oponki warte 1200PLN są coś warte satan a tak przy okazji wyjazd z podwórza mam pod górkę.

tylko, że na parkingu między innymi autkami jest za duże ryzyko stuk-puk.

łopata jak pisze Adam_Zabrze jest dobrym rozwiązaniem na sypki śnieg/błoto pośniegowe. Na lód nie ma mocnego, pomaga sypnięcie drobnego żwirku czy grubego piasku lub jakiegoś żużla (najlepiej w bagażniku mieć małą metalową łopatę i woreczek/wiadereczko plastikowe czegoś szorstkiego)

: śr sty 04, 2006 21:48
autor: chabina
najlepiej z rozpedem jak sie da a jak juz sie stanie to delikates do przodu do tyłu pobujać i powinien pojechać :grin:

: śr sty 04, 2006 21:50
autor: hanti
wojteks pisze:tylko, że na parkingu między innymi autkami jest za duże ryzyko stuk-puk
tak tylko u mnie auto stoi bokiem bo wyjazdu jutro zrobie foto i pokaże ( ja nie stoję 2m od bramy na wprost, no i jest jeszcze matiz teścia

: śr sty 04, 2006 22:19
autor: wojteks
hanti pisze:tak tylko u mnie auto stoi bokiem bo wyjazdu jutro zrobie foto i pokaże ( ja nie stoję 2m od bramy na wprost, no i jest jeszcze matiz teścia
Ja nie miałem na myśli krytykowania Cie, też mam oponki za 1200 (były nówki w poprzednim sezonie) ale wiem z doświadczenia że na koleiny pod blokiem nie ma mądrego. Pod domkiem to co innego, godzinka-dwie pracy łopatą i już jest odśnieżone

: śr sty 04, 2006 22:22
autor: hanti
wojteks pisze:Ja nie miałem na myśli krytykowania Cie
spoko ja sie nie gniewam a w odśnieżaniu mam wprawe w końcu jestem wieśniakiem :metal:

: śr sty 04, 2006 22:45
autor: adix
Ja mam natomiast inny problem, na parkingu pod robota nikt nie odsniezyl od pierwszej sniezycy w piatek. Jak jest takie bloto posniegowe to mój dość niski golf dziala jak płóg, póki jedzie to jedzie, ale jak stanie to amba. Natomiast jak snieg jest ubity to jak tylko wjade to golf sie wiesz i nie pomoze zadne odsniezanie z pod kół, zawiesi sie podwoziem i jest problem, ostanito nawet pieciu chłopa miało porblem mnie wypchać. No ale w końcu cos za coś, jakoś trzeba przetrwać tą zime. Damy rade !!!

: śr sty 04, 2006 22:50
autor: wojteks
Ja mam natomiast inny problem, na parkingu pod robota nikt nie odsniezyl od pierwszej sniezycy w piatek. Jak jest takie bloto posniegowe to mój dość niski golf dziala jak płóg, póki jedzie to jedzie, ale jak stanie to amba. Natomiast jak snieg jest ubity to jak tylko wjade to golf sie wiesz i nie pomoze zadne odsniezanie z pod kół, zawiesi sie podwoziem i jest problem, ostanito nawet pieciu chłopa miało porblem mnie wypchać. No ale w końcu cos za coś, jakoś trzeba przetrwać tą zime. Damy rade !!!
czyzbyś miał obniżone zawieszenie?

: śr sty 04, 2006 22:56
autor: adix
No własnie, zapomniałem zaznaczyć, mam tak chyba z -60\-40- w każdym bądź razie jest bardzo niski. Zastanawiałem sie nad zmiana zawieszenia na zime na standardowe, ale za duży koszt. Jakoś przetrwam ta zime.