Forum.VWGolf.pl

jak sprawdzic czy piasta tylnego kola nie jest uszkodzona? dodam ze po zle zamontowanych lozyskach, starly sie one na pyl do wymiany sa lozyska i beben a jak sprawdzic czy piasta nie jest uszkodzona ?

trzeba ja dokladnie obejzec pmierzyc ale ja bym wstail nowe
to sa elementy wymienialne
tez kiedys walczylem z lozyskami az w koncu kupilem nowe piasty i od tego momentu jest ok (2 lata)
lozyska najczesciej siadaja jak je zbyt mozno dokrecisz
ra zawsze robie tak ze jak dociagam lozysko to mam zalozone kolo i sprawdzam luzy lapiac za opone - musi byc mnimalny luz, ja za mozno dokrecisz i ie bedzie luzu to za jakisz czas znowu lozyska sie uszkodza nawet jak beda jakiejs super firmy

Piasta koszt 20 zl sztuka wiec wymien dla swietego spokoju ;]

a czy w mk2 piasta nie jest przypadkiem w całości z bębnem lub tarczą ?

tak mi się zawsze wydawało.

czy przypadkiem nie mylicie pojęcia i nie myślicie raczej o czopie piasty?

bullas pisze:a czy w mk2 piasta nie jest przypadkiem w całości z bębnem lub tarczą ?

tak mi się zawsze wydawało.

czy przypadkiem nie mylicie pojęcia i nie myślicie raczej o czopie piasty?

Cichemu chyba wlasnie chodzi o czop piasty ?! Niech sie wypowie .

też mi si

Annkrus pisze: Cichemu chyba wlasnie chodzi o czop piasty ?! Niech sie wypowie .

też mi się tak wydaje skoro wymienia bębny i łożyska
nazywajmy części po imieniu.

codzi o ten badyl co zostaje po zdieciu bebna

Nazywamy toto czopem i po takiej akcji warto go wymienić bo róqwnież moze być wytarty, koszt nieduży.

A wiec zaraz ide do sklepu mam zamiar kupic ten czop lozyska na jedna i druga strone i dwa bebny szczeki na jedno i drugie kolo chem juz zrobic caly tyl , czy mozesz Paweł Marek zaproponowac firmy jaies takie w miare jakosc i cena ?

cichy64, to już zależy od portfela, może ktoś inny zaproponuje konkretne firmy bo ja nie mam bebnów, ale pewnie ATE.
a tu masz przykładowy zestaw http://www.allegro.pl/item981478645_beb ... vento.html

zalozylem nowy czop newe lozyska nowe szczeki i nowy beben srube zakrecilem do oporu i popuscilem ja o jakies 40stopni, przejechalem okolo 15 km i caly czac piszczy, czy to szczeki i beben sie docieraja? czy za slabo popuszczona sruba (kolo sie obraca z lekkim oporem), smaru dalem ponad 50g (duzo)


ten kapturek metalowy niechce sie wsadzic tak jak by byl lekko za duzy, stutalem mlotkiem ale nic nie wchodzi , za mocno nie chcem stukac zeby sie nie pogiol

moim zdaniem za mocno dokreciles nakretke od lozyska, to nie maluch zeby walic do oporu i poluzniac o 40%, tam ma byc wiekszy luz
pisk nie jest pewnie od lozyska tylko od klockow
nie kupiles czasami jakiejs prywacizny i teraz wychodza tego efekty?

za komplet szczek dalem 50 pln nie pamietam jaka to firma, beben po przejechaniu tych kilku km byl cieply to piszczenie to tak jak by metal o metal tarl jutro popuszcze ta srube bardziej



CZY NA NOWY CZOP PIASTY TYL LOZYSKO WEWNECZNE WCHODZI GLADKO CZY POWINNO ZOSTAC WPRASOWANE NA TEN CZOP? CZY NAJPIERW ZAKLADAMY SYMERING NA CZOP POTEM LOZYSKO WEWNETRZNE I BEBEN CZY NAJPIER LOZYSKO A NASTEPNIE BEBEN Z ZALOZONYM SYMERINGIEM ?


dodam ze na stary czop lozysko zakladalem palcami bez jakiech kolwiek oporow wrecz cale sie krecilo na czopie na nowy czop to samo lozysko trzea bylo nabic