Strona 1 z 6

MK III na zimnym kopci i nie wchodzi na obroty

: śr sty 04, 2006 09:26
autor: krajzmen
Witam ostatnio troche jakieś fatum nawiedza mojego golfika.Na zimnym silniku po odpaleniu na benzynie jak dodam gazu to tak jak by go zalewało i strasznie kopci, a po przełączeniu na gaz jest spoko.Nie wiem czy to nie wina miksera od gazu bo ostatnio założyłem z mniejzsą średnicą ale na analizatorze spalanie było ok, wymieniłem mu wcześniej także sonde bo łykał jakieś 11-12 l/100 co i tak tego nie zmieniło. Podejrzewam też czy może to być też jakiś czujnik temperatury.Prosze o o jakąś podpowiedz . Acha jak ktoś by miał mechanizm podnoszenia szyby lewy przód elektryke i licznik MFA to dajcie znać 3509110.Moja bryka to MK III 1.6 AEK

: śr sty 04, 2006 14:28
autor: Barnej20
mogom być pierścienie lub uszczelniacze w głowicy a i kup nowu czujnik temperatury i powino byc oki pozdrawiam

: śr sty 04, 2006 14:36
autor: Bondas
a kopci na jaki kolor?

: śr sty 04, 2006 16:51
autor: Julek
U mnie przyczyna takiego zachowania (rano golfika zalewalo-nierowna praca, kopcil na czarno smierdzial benzyna i takie tam... po przelaczeniu na gaz ok) bylo po pierwsze-zle podlaczona sonda lambda (gazownik spaprał jak lpg instalowal) po wlasciwym podlaczeniu sondy bylo troche lepiej. Po drugie tez z winy gazownika byla zle ustawiona emulacja( byla standardowa pomoglo przelonczenie na emulacje typu masa). W pierwszym i drugim przypadku wina byla instalacja lpg ktora powodowala blad w komputerze samochodu. Moja rada przed porannym odpaleniem odlacz kleme (ujemna) na 10-15 minut a nastepnie podlacz i odpal autko jezeli problem zniknie to wine ma instalacja gazowa przez ktora komp autka lapie bledy .Pozdro

: śr sty 04, 2006 17:32
autor: wara99
wlasnie zrobilo mi sie to samo kopci jak diesel a gaz zalozylem pare dni temu czyzby cos rozpiepszyli???

: śr sty 04, 2006 18:37
autor: Julek
Jezeli zaczwlo tobie tak robic po zalozeniu gazu to napewno wina zle zalozonej instalacji i wcale nie sluchaj gazownikow ja zakladalem e Elpigazie to pozadna firma a jednak sie nie spisali. Koles kazal mi wymienic miedzy innymi: wtrysk, komputer autka, sonde lambda silnik krokowy , mowil ze walniety jest silnik ze kompresji nie trzyma jezdzilem do niego chyba z 10 razy i twierdzil ze wina jest po stronie autka a nie instalacji lpg, ja stawialem na swoim bo po kasacji bledow bylo ok dopuki gaz sie nie wlaczal i uparlem sie zeby mi emulacje na mase zmienil (gdzies na forum wyczytalem ze pomaga) on oczywiscie twierdzil ze to bzdura a jakie bylo jego zdziwienie jak pomoglo :shock: strzeli strasznego buraka wiec nie daj sobie ciemnoty wcisnac bo jak jest kiepski gazownik to moze se nie poradzic. Pozdro

: śr sty 04, 2006 20:36
autor: krajzmen
kopci na czarno no i śmierdzi paliwem,aco to jest wogóle emulacja?po założeniu gazu było ok tylko mi sie wydaje że po wymianie miksera tak sie dzieje, kompreche mam ok bo ponad 13,czy toodłączenie akumulatora zresetuje komputer?

: śr sty 04, 2006 21:30
autor: Julek
Watpie aby to byla wina miksera. Zresetuj kompa i odpal rano autko na benzynie (nie wlaczaj lpg bo jak wlaczysz to znowu moze zalapac blad) jezeli bedzie chodzic dobrze to wina elektryki od lpg. co do odlaczenia akum. tak jak pare postow wyzej.

: czw sty 05, 2006 09:25
autor: krajzmen
Wielkie dzięki jutro spróbuje
=;

: czw sty 05, 2006 13:09
autor: homsky
Julek pisze:Jezeli zaczwlo tobie tak robic po zalozeniu gazu to napewno wina zle zalozonej instalacji i wcale nie sluchaj gazownikow ja zakladalem e Elpigazie to pozadna firma a jednak sie nie spisali. Koles kazal mi wymienic miedzy innymi: wtrysk, komputer autka, sonde lambda silnik krokowy , mowil ze walniety jest silnik ze kompresji nie trzyma jezdzilem do niego chyba z 10 razy i twierdzil ze wina jest po stronie autka a nie instalacji lpg, ja stawialem na swoim bo po kasacji bledow bylo ok dopuki gaz sie nie wlaczal i uparlem sie zeby mi emulacje na mase zmienil (gdzies na forum wyczytalem ze pomaga) on oczywiscie twierdzil ze to bzdura a jakie bylo jego zdziwienie jak pomoglo strzeli strasznego buraka wiec nie daj sobie ciemnoty wcisnac bo jak jest kiepski gazownik to moze se nie poradzic. Pozdro
widze że bardzo czesto pojawiaja sie problemy z praca na benzynie po założeniu LPG 2-generacji, a przyczyna tkwi w 99% tak jak pisze JULEK w złej emulacji sondy lambda przez komputer LPG, czesto gazownicy sa niedouczeni, a czasem bywa że komp LPG niezaleznie od jego ustawien poprostu nie radzi sobie z poprawna emulacją , jezeli zmiana trybu ustawień emulacji w komp LPG nic nie daje, wtedy ratunkiem jest założenie przekaźnika do resetu kompa benzynowego, może nie jest to najlepsze rozwiązanie , ale rozwiązuje problem.
Także KRAJZMEN , zrób tak jak pisze JULEK, odłacz akumulator na pare minut, potem odpal go na benzynie i nie przełaczaj na LPG tylko pojeździj sobie na benzynce, jeżeli bedzie wszystko w porządku to znaczy że jest problem z emulacją i komp benzynowy łapie błędy przez instalacje LPG, potem wali benzyna jak wściekły i stąd te twoje objawy.

: czw sty 05, 2006 13:12
autor: krajzmen
ale jak już jest ciepły to jest ok

: czw sty 05, 2006 13:17
autor: homsky
tak , na ciepłym silniku juz nie odczuwa sie tak mocno tego , ale na zimnym pewnie dławi sie przy przyspieszaniu , szarpie , wali czarny dym z rury, bo nie może przepalic zbyt dużej dawki benzyny jaka podaje ogłupiony komputer benzynowy!

: czw sty 05, 2006 13:18
autor: krajzmen
tak właśnie myśle więc jutro z ranka wielka próba ,dzięki

: czw sty 05, 2006 13:22
autor: homsky
najlepiej wieczorem odłacz sobie aku na pare minut, a rano jak auto sobie przestoi to go odpal i pojeździj sobie az do zagrzania silnika i obserwuj jak sie zachowuje (zwłaszcza zanim sie zagrzeje) , jezeli nie bedzie tych objawów jakie opisujesz , to ewidentnie masz to o czym pisze JULEK i ja!