Strona 1 z 1

Problem z MK II... prosze o pomoc!!!

: czw kwie 08, 2010 22:35
autor: BuniaS
Witam.
Mam taki problem, dzisiaj postanowiłem wymienic termostat w swoim GTI... pomysł suuper, bo wydawało mi sie, ze jest walniety i otwiera sie caly czas.
I wymieniłem, poskręcałe mwszystko do kupy, zalałem płynem, dolałem wody zeby był stan... Pojechałem zeby sprawdzic jak bedzie, zrobiłem moze max 5 km, wracam do domu, otwieram maske... dolny waz zimny, a górny gorący i na dodatek twardy strasznie;/
Mysle noo to sobie narobiłem... ale mówie nie! musze go zagrzac az sie otworzy termostat... zostawiłem odpalonego odkręciłem lekko korek... było PSSSS i zostawiłem lekko odkrecony, bo myslałem ,ze musze odpowietrzyc. Nagle termostat sie otworzyl, cisnienia w wezach nie było, włączył sie za chwile wiatrak... i wywalilo mi płyn;/;/;/ nie iwem co sie dzieje, uszczelki i inne głowice raczej nie, bo zanim wymieniłem termostat nie miałem problemu z cisnieniejm w wezach...
Prosze ratujcie mnie- bo juz ręce mi opadaj... i na dodatek zaczynam zalowac ,ze wymieniłem termostat- a niech by sie chłodził caly czas...;/

: czw kwie 08, 2010 22:45
autor: Paweł Marek
wygląda że się nie odpowietrzył, sprawdź dmuchając czy cienki wezyk od zbiorniczka jest prawidłowo drożny, czasem się zatyka jego króciec który chyba jest przy chłodnicy w Twoim silniczku. Albo trafiłeś felerny termostat

: czw kwie 08, 2010 22:49
autor: BuniaS
A jeszcze takie pytanie, jak powinieniem go odpowietrzac, bo jeszcze VW nie odpowietrzałem...

: czw kwie 08, 2010 22:50
autor: Utul
Witam

Mi to wygląda na to, że go w ogóle nie odpowietrzyłeś, i od razu power. :green_fuck:
Musisz zalać, odpalić i stopniowo dolewać płynu jak brakuje. Włącza się wentylator wyłączasz silnik po ostygnięciu sprawdzasz stan i potem możesz Power'ować

Pozdro

: czw kwie 08, 2010 22:51
autor: mate64
Sam sie odpowietrza przy każdorazowym otwarciu termostatu. Musisz go tylko nagrzać.

: czw kwie 08, 2010 22:51
autor: Paweł Marek
sam się odpowietrzy, pod warunkiem że ten wezyk jest drożny i pompa pompuje i termostat jest sprawny. Zwyczajnie nalewasz płynu do pełna i zakręcasz korek i zostawiasz zpalone auto albo jeździsz sobie delikatnie, a potem jak już się odwpowietrzy to dolewasz płynu do kreski, ale dopiero po przestudzeniu auta - na gorąco nie uzupełniaj płynu nie odkręcaj korka bo w tym momencie lubi wywalić płyn

: czw kwie 08, 2010 22:53
autor: BuniaS
No właśnie, nie odpowietrzyłem... odpaliłem na chwile, az troszke sie ciepły zrobił później uzupełniłem ile trzeba było i pojechałem... Na podwórku poczekałem az się włączy wentylator, na odkraconym korku... teraz doleje płynu- i myslicie, ze bedzie dobrze?

: czw kwie 08, 2010 23:00
autor: guti
BuniaS, bedzie dobrze..

odkrec korek.. niech sie zagotuje , troszke Ci płynu moze wykipiec... jak Ci sie wentylato wlaczy , to znaczy ze juz termostat jest na pewno otwarty... uzupełniasz płyn do maxa.. ( czasem trzeba odlac troszke plynu ) ( na goracym ma byc MAX ) zakrecasz korek i powinno byc ok.. :)

: czw kwie 08, 2010 23:03
autor: BuniaS
Noooo, wy ludziska na forum, zawsze potraficie pomoc człowiekowi:) Bo juz byłem załamany... Dzieki wielkie!!! Gdyby nie forum, to połowy bym przy swoim nie zrobił:) hehe dzieki pozdrawiam:D