1. Objawy
Sytuacja 1:
Jade sobie, aż tu nagle gaśnie i nie chce odpalić (zazwyczaj na ciepłym silniku, niekiedy już nawet przy 70 st). Postał, ostygł - odpalił jakby nigd nic. Po jakimś losowym czasie to samo
:niewiem:
Sytuacja 2:
Dojeżdżam do celu (np. sklep, wypad do kogoś). Po kilku minutach wizyty próba odpalenia autka - nieudana
![grrr :grrr:](./images/smilies/grrr.gif)
2. Walka z problemem
a) Szukanie po forum: cewka, palec, kopułka, czunik halla.
b) Wizyta u elektromechanika samochodowego:
komputer - czysto
hall pod oscyloskop - dziala pieknie
cewka - bez zarzutow
styki polaczenia - OK
przewody - luxus
zebym mial spokojna glowe i tak na przyszlosc wymienilem powyższe poza hallem, tym bardziej ze nie wiedzialem ile na tym najechane bylo
Problem nie zniknal
![crazy :crazy:](./images/smilies/crazy.gif)
3. Zmierzamy do finishu
Troche podirytowany ta sytuacja jak mi zgasl postanowilem znalezc problem i znalazlem
![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)
Wypinalem po kolei wszystie wtyczki co mialem do nich dostep, ale w efekcie koncowym, jak wypialem wtyczkę od halla (zdjecie poniżej, wtyczka którą wypinałem w czerwonym kółku) i po chwili ja wpialem auto zapalalo odrazu, az do nastepnej zawiechy.
Ponowna wizyta u elektromechanika i stwierdzenie szkoda kasy na halla skoro jest OK - na oscyloskopie faktycznie bylo OK.
Stwierdzono ze cos z komputerkiem moze byc, ale statystycznie to 1% tylko ze komputer polecial.
Z cala historia zdarzen udalem sie do fachowcow w innym miescie bo akurat tam kilka dni bylem. Chlopaki wykryli problem w kilka chwil.
Czujnik halla zawieszal sie pod wplywem wyższej niż 60-70 st temperatury.
Wymiana na nowy pokonała problem na dobre - jak ręką odjął i teraz co do przyjemności z jazdy MK3 nie mam żadnych zarzutów
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Widziałem wiele postów, że MK3 wam gasną - przyczyn co prawda może być wiele, ale sprawdźcie może macie ten sam problem
![bigok :bigok:](./images/smilies/bigok.gif)