Poranne zacinannie się kierownicy
: pn kwie 05, 2010 21:51
Panowie, od pewnego czasu o poranku lub jak auto dluzej postoi zwlaszcza w niskiej temperaturze, zacina się kierownica. Wspomaganie ani nie wyje, ani nie buczy, przekladnia jest nowa ma pól roku+ drazki i koncówki, pompa nowa, plyn jest, wymieniłem juz łozyska i gumy na kolumnie. Jak myslicie co tym razem dolega mojej bryczce?
Dokladniej wyglada to tak. Odpalam i jest opór dosc konkretny w lewo, w prawo idze. Ale jak znowu chcę w lewo to natrafiam na opór. Gdy mocniej pociągnę w lewo, cos stuknie na dole i dalej natrafiam juz na kilka mniejszych oporów w obie strony, po czym wszystko jest ok do rana lub po kilkugodzinnym postoju w niskiej temperaturze.
Pozdrawiam i proszę o pomoc
Dokladniej wyglada to tak. Odpalam i jest opór dosc konkretny w lewo, w prawo idze. Ale jak znowu chcę w lewo to natrafiam na opór. Gdy mocniej pociągnę w lewo, cos stuknie na dole i dalej natrafiam juz na kilka mniejszych oporów w obie strony, po czym wszystko jest ok do rana lub po kilkugodzinnym postoju w niskiej temperaturze.
Pozdrawiam i proszę o pomoc