Po wcisnięciu gazu na luzie obroty tylko do 1500
: sob kwie 03, 2010 11:01
Witam,
proszę o podpowiedź co to może być za usterka: w dniu wczorajszym na ulicę przed samochód wybiegł mi pies więc gwałtownie zahamowałem. Następnie równie gwałtownie chciałem ruszyć i nacisnąłem "gaz do dechy". Niestety samochód zadusił się i zgasł. Po zapaleniu go i wciśnięciu pedału gazu na luzie okazuje się, że maksymalne obroty to tylko ok. 1500 w związku z powyższym samochód ledwo co rusza i jedzie wyłącznie na jedynce, a jeżeli jest nawet minimalna górka to już gaśnie (zbyt małe obroty). Myślałem, że może linka gazu się przy tej ostrej próbie ruszenia nadmiernie rozciągnęła, ale z tego co się dowiedziałem w Golfie V prawdpodobnie nie ma linki tylko jakiś stalownik bo pedał gazu jest elektroniczny. Bardzo proszę o informację co to może być za usterka. W związku ze świętami brak mozliwości zawiezienia samochodu do mechanika i niestety samochód uziemiony, chyba, że mógłbym coś sam spróbować zrobić. Czy to duża usterka? Bardzo proszę o pomoc.
proszę o podpowiedź co to może być za usterka: w dniu wczorajszym na ulicę przed samochód wybiegł mi pies więc gwałtownie zahamowałem. Następnie równie gwałtownie chciałem ruszyć i nacisnąłem "gaz do dechy". Niestety samochód zadusił się i zgasł. Po zapaleniu go i wciśnięciu pedału gazu na luzie okazuje się, że maksymalne obroty to tylko ok. 1500 w związku z powyższym samochód ledwo co rusza i jedzie wyłącznie na jedynce, a jeżeli jest nawet minimalna górka to już gaśnie (zbyt małe obroty). Myślałem, że może linka gazu się przy tej ostrej próbie ruszenia nadmiernie rozciągnęła, ale z tego co się dowiedziałem w Golfie V prawdpodobnie nie ma linki tylko jakiś stalownik bo pedał gazu jest elektroniczny. Bardzo proszę o informację co to może być za usterka. W związku ze świętami brak mozliwości zawiezienia samochodu do mechanika i niestety samochód uziemiony, chyba, że mógłbym coś sam spróbować zrobić. Czy to duża usterka? Bardzo proszę o pomoc.