Strona 1 z 2

[jetta]REBUS jakiego jeszcze nie było <1.6 EG>

: sob gru 31, 2005 18:00
autor: Krisss
Witam
Mam jette 1 z silnikiem 1.6 EG (K-Jetronic). Problem polega na tym, że silnik nie pracuje na 3 cylinder. Wymiana wtryskiwaczy, świec, przewodów, rozdzielacza, wagi........, przestawianie zapłonu.....(jednym słowem wszystkiego co mozliwe nie daje zadnego efektu). Silnik pracuje, zdejmuje fajke z 3 gara i nie ma zadnej zmiany w pracy silnika, tak jak to jest gdy zdejme fajke z 1 2 lub 4 cylindra. Mysle ze to slaba kompresja.....wiec zmierzylem ina kazdym cylindrze pokazało mi ponad 12 kg/cm^2. No i w tym momencie koncza mi sie pomysly :/

CHLOPY - POMOCY !! piszcie prosze wszystko co tylko do glowy przychodzi.
z gory dziex

: sob gru 31, 2005 19:22
autor: woVWka
Moim zdaniem musisz blizej sie przyjrzec Elektryce/Electronice ktora tym wszystkim steruje (wtryskiem) moze akurat jedna sciezka lub kabel sie przepalil. Dobry Elektryk to podstawa

Pozdro

: sob gru 31, 2005 20:42
autor: bodzio_j
Z opisu nie wynika jednoznacznie czy jest na tym cylindrze iskra.Jeśli nie ma, a jesteś pewien kabli i świec to pozostaje jeszcze kopułka.

: sob gru 31, 2005 23:05
autor: Adamtd
A iskre to masz na wszystkich cylindrach??? Bo właśnie tego nie doczytałem, no i trzebaby sprawdzic ciśnienie w cylindrach

: ndz sty 01, 2006 12:38
autor: Krisss
iskra jest na wszystkich cylindrach na pewno=> jak wykrece swiece to jest czarna tak jakby cos tam paliła, ale ciekawe jest jeszcze to: Gdy rozrusznik kreci to co jednakowy odstep czasu rozrusznik ma taki zryw ze szybciej kreci (tak jakbym w jednym cylindrze nie mial wkreconej swiecy) Cisnienie sprawdzalem niedawno (4 tygodnie okolo) no i bylo w normie. Silnik nie kopci. Czy to moze byc wypalony jakoś zawór? I nie trzyma cisnienia a w efekcie silnik jakby nie pracuje na ten 3 gar?

: ndz sty 01, 2006 13:05
autor: Paweł Marek
Przecież kompresję masz dobrą, z zaworem niemożliwe

: śr sty 04, 2006 15:37
autor: Krisss
no widze ze jestem zdany tylko na siebie........

ZONK !!

głowica w góre ! ....juz w piatek sie okaze

: śr sty 04, 2006 23:06
autor: Adamtd
Krisss pisze:
głowica w góre ! ....juz w piatek sie okaze
Czy aby napewno się dowiesz wszystkiego po zdjęciu glowicy??? Ja bym postawił raczej na kompleksową diagnostyke silnika, bo cudów w tym temacie nie ma i przyczyna musi jakaś być.

: czw sty 05, 2006 09:32
autor: bodzio_j
Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysl - być może nierealny. Nieszczelna świeca ( np. coś z gwintem) W takim wypadku nie będzie palił na ten gar, rozrusznik będzie co jakiś czas - tak jak napisałeś - saybciej kręcił. Pomiar kompresji może tego nie wykazać bo manometry mają zazwyczaj gumę która uszczelnia gniazdo świecy. Spróbuj na zapalony silniku przylożyć dłoń blisko świecy, może coś dmucha?

: czw sty 05, 2006 15:40
autor: Adamtd
[quote="flatron316"]Tak jak mówi Forum Master

Kilka kropel ropy w gniazdo wokół swiecy zezna czy masz szczelny gwint jeżeli to to

Pozdro flat[/quotie ze moze byc powodem gasniecia i trudniejszego odpalania niesprawna/e świece zarowe...

[quote:ebd1f5f8e2="bodzio_j"]Tym się nie przejmuj, w dieslu nie ma kabli wys. napięcia, kopułki, palca rozdzielacza.[/quote:ebd1f5f8e2]

To juz krok do przodu o kablach WN slyszalem ze nie na ale nie wiedzialem jak z kopulka i palcem a moze to razem jest powiazane nie wiem ale dzieki przynajmniej mnie oswieciles troche

A jezeli to nie pompa to jak myslicie co moze powodowac takie buczenie i te ga

: sob sty 07, 2006 17:39
autor: Krisss
no to chopy problem rozwiazany :) (chyba)
Sciagnalem dzis glowice....w celu sprawdzenia stanu zaworow itd. Na uszczelce pod glowica wyraznie bylo widac jak kompresja ucieka sobie pomiedzy 1 i 2 cylindrem oraz 3 i 4 cylindrem.... -to jest jedno.
Dwa to to ze zawor wydechowy na 3 cylindrze nie byl wogole dotarty, prawdopodobnie byl niedawno wymieniany, bo nie bylo na nim wogole nagaru (na innych bylo sporo).
Po trzecie i to jest najlepsze!! zabralem sie za rozbrajanie glowicy....biore imbusa..... i kolektor ssący odkręcam palcami :| . Po sciagnieciu go okazalo sie ze jakis czeresniak zalozyl pod niego stara uszczelke...a ubytki wypelnil silikonem ktory zwyczajnie zostal wydmuchany. Efekt? lewizne se ciągnął (dlatego wolnych obrotow tez nie moglem zlapac).

Ciekawe czy po zlozeniu zacznie to jezdzic........

: sob sty 07, 2006 17:55
autor: Adamtd
Krisss, no to teraz mi powiedz skąd Ci sie wzięła na tym silniku dobra kompresja???? Bo nie mialo prawa jej tam być

: sob sty 07, 2006 18:15
autor: Krisss
no to ciekawe jest. Kompresja byla - to jest pewne bo sprawdzalem nie raz - a po zaworze widze ze nie byl dotarty - klepał bo klepał i jakoś tam sie zamykał(widac wystarczajaco skoro kompresja byla). No a to ze uciekalo pomiedzy sasiednimi cylindrami ch** wie - jakims sposobem trzymało na tyle ze prawie nie bylo tego widac. I juz

[ Dodano: Sob Sty 07, 2006 17:29 ]
no "zelmerro" - jesli na nagrzanym silniku wszystko jest oki to moze byc tak ze pod wplywem temperatury odparowuje wilgoc z elektrycznych czesci tj. przewody wys. napiecia kopulka itd. i wtedy nie ma przebicia. Zamien sobie kable na chwile np. 3 i 4 - powinien na 3 cylinder przestac pracowac wtedy.