Forum.VWGolf.pl

witam, wiem ze podobne tematy były już nie raz na tym forum...
sprawa wygląda tak, przy przejechaniu kilku km gdy silnik osiągnie temp ok 70* włącza się wiatrak na wentylatorze i temp spada do 60* i wiatrak się wyłącza, nawet na trasie czy w korku 70* max i spada na 60*, przy odłączeniu wiatraka wskazanie temp wzrosło do 90* i nic się nie gotowało, pytanie czy wymienić termostat czy termo włącznik wiatraka, czy całość, samochód to golf 3, 1.4

Termowłącznik wiatraka

Termostat i termowłącznik.

Termostat nie powinien otwierać dużego obiegu przy 60-70 stopniach.

Dobrze by było jakbyś przeprowadził kontrolę na innym termometrze przy jakiej temp załącza się wiatrak. Być może wskaźnik oszukuje.

Czujnik na gornym wezu (dane do kompa i zegarow). Mialem to samo. Nawet jezeli by termostat otworzyl duzy obieg przy 70 to i tak nie wlaczy sie wentylator poniewaz czujnik od niego reaguje przewaznie przy 92-95 a skoro sie uruchamia to znak ze ciecz ma dobre 90 stopni.

[ Dodano: 31 Mar 2010 11:19 ]
Wymontuj czujnik wez miernik i zmierz opornosc...gdzies na forum bylo podane jakie opornosci powinny byc przy danej temperaturze.

postaram się sprawdzić ten czujnik, ale wątpię ze to ten czujnik, bo w zimnie przy -15 i przejechaniu kilkunastu km w trasie potrafił się włączyć wiatrak a temp wskazywała ~70*, :/

Wypadało by podmienić od kogoś ten czujnik temp jak dalej będzie to samo to napewno termowłącznik

sprawdzałem miernikiem czujnik temperatury i przy 70* na pinach 1-3 rezystancja wynosiła ok 150ohm a wg tabelki jaka znalazłem powinna wynosić przy tej temp 400-500 ohm jutro kupie czujnik i zobaczę jakie będą tego rezultaty

sorki, że tak późno odpisuje ale to z przyczyn nie zależnych ode mnie.
wymieniełem czujnik temperatury i wiatrak nie wlancza sie juz przy 70 tylko tak jak powinno byc, dzis wymienialem termostat ale jak wyjmowalem przewody od chlodnicy to troche plynu wylalo mi sie na przewody które są przy skrzyni biegow, samochód odpalil normalnie, po kilku 2-3 minutach zgasilem go, odpalilem go znowu i zgasilem, w 3 próbie samochód normalnie zapalił ale po dodaniu gazu zgasł i od tej pory nie moge go odpalic, rozrusznik kreci ale nie zapala bo zauwazylem ze brak iskry i jak przy wlaczonym zaplonie przelanczam z benzyny na gaz to nie slychac jak zalancza sie elektro zawór, co moze byc tego przyczyna -POMOCY!!!!

Więc tak.

Albo przestał wychodzić prąd ze stacyjki bo np. padła kostka,
Albo prąd wychodzi, tylko gdzieś po drodze ginie,

W pierwszej kolejności sprawdź kostkę stacyjki.

ze stacyjka raczej wszystko ok, rozrusznik kreci, kontrolki nie gasna, napiecie do cewki zaplonowej dochodzi ale z cewki na kopulke juz nie,

marcik_pio pisze:ze stacyjka raczej wszystko ok, rozrusznik kreci, kontrolki nie gasna, napiecie do cewki zaplonowej dochodzi ale z cewki na kopulke juz nie,

A skąd masz pociągnięty plus na LPG??

Może z cewki???

Skoro do cewki dochodzi to może przestało łączyć połączenie przy cewce???
Jeśli stamtąd wychodzi plus do instalki LPG to mógł on też przestać wychodzić na nią i dla tego elektrozawór się nie włącza.

Posprawdzaj wszystkie kable i połączenia przy cewce i po drodze do centralki LPG. Tak na początek