Strona 1 z 2

Pęknieta szyba przednia.

: pn mar 29, 2010 12:28
autor: kamska
Witam,

Wsiadam sobie rano do autka, a tu rysa na szybie ( pękniecie na ok. 10cm). Od dachu, mniej więcej po srodku. Żadnych odprysków od kamyszka, po prostu pękła od tak sobie, miała kaprys ;), heh. Co gorsza, po ok. godzinie gdy wróciłem do auta zastałem koleje pękniecie tym razem poszło w bok, teraz mam ładne pęknięcie- kąt. Pewnie do wieczora cała popęka, hehe

A tak poważniej, to WŚCIEKŁY jestem szyba z montażem 600zł ;(((, dlatego chciałbym poznać przyczynę tego incydentu? nie rozumiem jak podczas postoju autka szybka może pęknać??????

Dodam, że szyba jest fabryczna, autko użytkuje 2 lata. Nie było walone, wszystko w okół szyby jest OK, korozji też brak etc.

Dodam, że czasami słucham mocnej muzyki- subwoofer, czy możliwe, że wmituje takie drgania, aż wykończyło szybę? Suba mam ok. pół roku.

Proszę o wszelkie sugestie w temacie pękającej szyby.

z góry dziękuje i pozdrawiam

: pn mar 29, 2010 12:36
autor: A r t u r
kiedyś znajomemu podobnie się przytrafiło, jak zdjęli szybę u góry przy dachu wyszła duża korozja, normalnie tego widać nie było po prostu parła na szybę i szyba poszła, sub raczej nie, chyba nie masz takiego mocnego :grin: nie raz mają tyle watów w kufrze że jest efekt falującego dachu itp a szyby całe,

: pn mar 29, 2010 12:42
autor: aDudzio
Jest coś takiego jak Auto Szyba w PZU może będziesz mógł ubezpieczyć.

: pn mar 29, 2010 12:43
autor: kamska
arturek320 pisze:kiedyś znajomemu podobnie się przytrafiło, jak zdjęli szybę u góry przy dachu wyszła duża korozja
Odpada, Golfik ma niespełna 8 latek, nie był walony więc nie ma prawa gnić!
Nad szybą na początku dachu zawsze są jakieś malutkie odpryski znalazłem kilka- lakier odprysł, ale rudy brak, gdyż jest fabryczny ocynk. Nie sądzę by od wewnątrz już gnił....

Jakieś inne pomysły?

: pn mar 29, 2010 12:59
autor: Duber
napewno nie sub,w sluzbowych autach ktorymi smigam tez tak bywa czasami.ja jednak dobrze bym sie przyjrzal czy nie ma choc minimalnej dziurki po kamyczku.

: pn mar 29, 2010 14:00
autor: marcin999
Też mi kiedyś szyba poszła w mk3. Spadł deszcz i szyba pękła.

Swoją drogą ja mam ubezpiecznie PZU Auto szyba i tylko czekam na taka sytuacje jak u Ciebie.
Eh... coś mam pecha bo ostatnio kamien mi wlanal z pod tira zamiast w szybe to w dach i zrobil wgniecenie.

Tak przy okazji zapytam może ktoś korzystał z wymiany szyby przez PZU auto szyba???

: pn mar 29, 2010 16:57
autor: Christopherek
ja też mam auto szyba wraz z ac w pzu ale nie miałem jeszcze możliwości wymiany szyby.szyby ubezpieczone do wartości 1500zł więc niech sobie wszystkie pękaja:-)

: pn mar 29, 2010 19:14
autor: xxxPALUCHxxx
marcin999 pisze:Tak przy okazji zapytam może ktoś korzystał z wymiany szyby przez PZU auto szyba???
ja mialem te przyjemnosc :D

na poczatku lutego..szyba strzelila od kamienia..
zgloszone do PZU z ubezpiecznia AUTO SZYBA..na drugi dzien od zgloszenia zadzownili do mnie z PZU, ze ktos przyjedzie nastepnego dnia obejrzec auto i wycenic szkode..nastepnego dnia jednak nikt nie przyjechal a zadzwonila mila pani z JAAN GLASS AUTOSZYBY i umowila mnie na wymiane..wymiana szybko i bez najmniejszego klopotu..2 godziny i po wszytkim..szyba NORDGLASS..zielona..z szarym pasem..slyszalem wiele nieciekawych opinii o tym producencie ale poki co jezdze juz prawie dwa miesiace i szyba jest ok..nie zauwazylem zadnych rys czy odpryskow :D

: pn mar 29, 2010 22:42
autor: kamska
duber pisze:napewno nie sub,w sluzbowych autach ktorymi smigam tez tak bywa czasami.ja jednak dobrze bym sie przyjrzal czy nie ma choc minimalnej dziurki po kamyczku
No właśnie nie ma dziurki, a poza tym wczoraj wieczorem szyba była cała, dopiero dziś rano zauważyłem, że pękła.

Tak mi się teraz przypomniało, że 2 razy, dość dano temu gdy stałem na światłach miałem wrażenie jakby szyba drżała-hałasowała ;). Może w jakimś miejscu klej puścił albo coś?
Ewentualnie jeszcze ten sub, bo szyba jak i reszta wnętrza drży nawet przy niskich decybelach.

Pojezdzę do przeglądu, jak się nie uda to będę zmuszony wymienić- może przy tej okazji dowiem się co spowodowało uszkodzenie.

PS najgorsze jest to, ze 2 zimy dbałem o szyby, nie skrobałem by nie zarysować, a tu taka wdzięczność- pękła sobie :chytry: ;)

;))

pozdrawiam

: wt mar 30, 2010 06:26
autor: PAPAYOS
Witam.

Szyby nie stety tak mają...

Podam ci 3 przykłady, ze swojego życia wzięte... Kiedyś jeździłem FSO 1500 wieczorem było wszystko ok. Rano jest pęknięcie... Skąd? nie wiem...
Potem ganiałem maluchem, Sylwester 2002 roku na parkingo stoję z kumplem na fajku i nagle w moim bolidzie 126p słysze małe puk i widzę jak szyba roztrzaskała się w drobny mak. Żebym mnie nie było przy aucie powiedziałbym, że ktoś wybił.
I teraz ojczulka auto Peugeot 206 z 2003 roku, 0 rdzy brak jakiejkolwiek stłuczki wszystko jak z fabryki. I też wieczorek wszystko ok, a rano jest rysa - szyba do wymiany. I wszystko samo z siebie...

Pozdrawiam
PAPAYOS

: wt mar 30, 2010 19:14
autor: kamska
PAPAYOS pisze: I wszystko samo z siebie...
A ja jednak myśle, że nic niedzieje się bez przyczyny. Jesli chodzi o mój przypadek, to ostatnio troszkę wiecej jezdzilem po nierównościach, mało tego autko stało tydzien temu na nierównościach do tego stopnia, że tylne koło było w powietrzu. Wszystko wskazuje na to, że to mogło się przyczynić do mojego nieszczęściach- naprężenia karoserii.

pozdrawiam

: wt mar 30, 2010 19:28
autor: PAPAYOS
Myślę że może to być też przyczyna?
A swoją drogą,to gdzie ty parkujesz? :)
Szyba stanowi także element konstrukcyjny całej bryły nadwozia. Przyczyną mogło być też jakieś mikro pęknięcie na brzegu szyby, które zapoczątkowało pękanie całej szyby.

Ale teraz to już mało istotne, bo potrzebna jest wymiana całej szyby.

Pozdrawiam
PAPAYOS

: wt mar 30, 2010 19:28
autor: marcin999
Paluch_wroc, Dzieki za opisanie co i jak. Wychodzi na to ze oni nawet nie sprawdzaja czy da sie naprawic czy nie tylko odrazu wymieniaja.
kamska pisze:naprężenia karoserii.
Chyba to będzie sensowne wytłumaczenie.

: wt mar 30, 2010 19:38
autor: PAPAYOS
marcin999 pisze:Dzieki za opisanie co i jak. Wychodzi na to ze oni nawet nie sprawdzaja czy da sie naprawic czy nie tylko odrazu wymieniaja.
Bez przesady... Jak pęknięcie ma 10 cm to w żaden sposób tego nie naprawisz...
Inaczej by było gdyby pęknięcie miało 5 mm to jeszcze można ratować. Tyle, że jak widzisz że jest 5mm to nim dojedziesz do zakładu to pęknięcie ma już 2cm. I pupa z tego i tylko wymiana...

Pozdrawiam
PAPAYOS