Strona 1 z 1

Zawieszenie. Małe problemu i pytania początkującego.

: czw mar 25, 2010 23:12
autor: kamilolo
Mam problem z zawieszeniem. Tył mam bardzo miękki i chce wymienić amorki. Potrzebny jest "scickacz" do sprężyn? Jest z tym jakiś wierzy problem? Z przodu poduszki od amorów. Jak unoszę przód to mogę sobie kręcić amorek w każdą stronę. To jest wina poduszek? Czy taki urok. I pytanko przy 150km/h mam problem z utrzymaniem golfa na pasie? Jakieś sugestie?

: czw mar 25, 2010 23:18
autor: mate64
Sama wymiana amortyzatorów na tyle nie utwardzi ci auta bardzo. Do tylnych sprężyn ściągacz do sprężyn jest niepotrzebny. Poczytaj o zasadzie działania kolumny mcpersona, to będziesz wiedział czy sie powinien obracać.Co znaczy że nie możesz utrzymać auta na pasie?

: czw mar 25, 2010 23:28
autor: kamilolo
Buda chybocze się. Może dlatego ze jest miękki? Co do zawieszenia to planuje jechać nad może i wpakować 5 osób. Będę dupą szorował o asfalt. Jak pobujam tylną klapę góra dół to auto lata jak głupie. Amory nie trzymają i tyle. Niby szybko się uspokaja chybotanie. Co do przodu to wiem ze powinny się obracać. Ale czy poduszka w kielichu może latać na boki?

[ Dodano: 25 Mar 2010 23:18 ]
A co do tyłu to może wymienię same sprężyny? Jak usztywnić tył? Do 150zł!!

: pt mar 26, 2010 11:28
autor: don vittorio
kamilolo pisze:Ale czy poduszka w kielichu może latać na boki?
nie może.
kamilolo pisze:Jak usztywnić tył? Do 150zł!!
przykład
http://moto.allegro.pl/item959617972_gu ... aniej.html
To rozwiązanie "na szybko" :chytry: . I tak czeka Ciebie wymiana arorów, po tym co opisałeś - i ewtl sprężyn... :hmm:

: pt mar 26, 2010 12:29
autor: guti
kamilolo pisze:I pytanko przy 150km/h mam problem z utrzymaniem golfa na pasie? Jakieś sugestie?
zwolnij szkoda zycia..

kamilolo pisze:Jak usztywnić tył? Do 150zł!!
jedz na diagnostyke.. niech Ci sprawdza amorki.. bo co z tego ze włozysz gumy.. jak masz niesprawne amorki ?

kolejna sprawa, niech Ci tuleje w belce sprawdzą.. one tez odpowiadają za pływanie tyłka

: pt mar 26, 2010 13:18
autor: kamilolo
Wymienię chyba sprężyny narazie to i pupa się podniesie trochę bo jest nisko. A amory trzymają jeszcze jakoś. I sprawdzę od razu te tuleje. Jak zrobić żeby poduszki z przodu sobie tak nie latały? Wymiana chyba nic nie da bo nie widać żadnych zniszczeń na nich

: pt mar 26, 2010 13:26
autor: guti
kamilolo pisze:Jak zrobić żeby poduszki z przodu sobie tak nie latały?
al jak to latały ?? jak podniesiesz auto.. to normalne ze latają ! poczytaj troszke jak to jest zbudowane i wtedy mów ze masz problem :)


zaraz Ci znajde jak wygladały moje stare i nowe poduszki..

[ Dodano: Pią Mar 26, 2010 12:30 pm ]
Obrazek


Obrazek


Obrazek

: pt mar 26, 2010 13:36
autor: Mavrick
guti pisze:jak podniesiesz auto.. to normalne ze latają !
Raczej to nie jest normalne bo mimo wszystko nie powinny latac. Najlepiej mozesz sprawdzic tak ze podniesc auto do gory zlap za kolo i sproboj je podniesc jezeli nie dasz rady tzn ze jest ok jezeli kolo chociaz minimalnie sie uniesie to poduszki do wymiany. U mnie w starym zawiasie byl 2 cm luz na poduchach.

: pt mar 26, 2010 13:42
autor: wojtas4589
Mavrick pisze:Raczej to nie jest normalne bo mimo wszystko nie powinny latac. Najlepiej mozesz sprawdzic tak ze podniesc auto do gory zlap za kolo i sproboj je podniesc jezeli nie dasz rady tzn ze jest ok jezeli kolo chociaz minimalnie sie uniesie to poduszki do wymiany. U mnie w starym zawiasie byl 2 cm luz na poduchach.
ale, żeś bzdury napisał :bajer: normalne ze sie podniesie, bo jak podnosisz auto w góre to sie mcpherson opuszcza

: pt mar 26, 2010 13:45
autor: guti
Mavrick pisze:Raczej to nie jest normalne bo mimo wszystko nie powinny latac. Najlepiej mozesz sprawdzic tak ze podniesc auto do gory zlap za kolo i sproboj je podniesc jezeli nie dasz rady tzn ze jest ok jezeli kolo chociaz minimalnie sie uniesie to poduszki do wymiany. U mnie w starym zawiasie byl 2 cm luz na poduchach.
Boze widzisz i nie grzmisz.. to spójrz laskawie kolego na moje 2 zdjęcie.. jak jest wywalony talezyk w góre... to jest na stojącym aucie.. jak je podniesiesz to talerzyk sie opiera o kielich... masz jeszcze jakies teorie ?

: pt mar 26, 2010 15:38
autor: kamilolo
U mnie aż tak tragicznie one nie wyglądają. Jak podnoszę auto to kolumna chodzi mi o 1cm w górę. Czyli wychodzi na to ze to normalne:) Połowa tak ma haha:):) Z tyłu zamawiam powoli sprężyny. http://moto.allegro.pl/item953555244_wz ... o_tyl.html takie wydają mi się w miarę. Bo teraz samemu opierając się o tylna klapę bez problemu 10cm skoku uzyskam:)

: pt mar 26, 2010 15:49
autor: guti
kamilolo, od passata sobie załóz :P
bdziesz miał wysoko i twardo :P

: pt mar 26, 2010 17:46
autor: don vittorio


Mavrick napisał/a:
Raczej to nie jest normalne bo mimo wszystko nie powinny latac. Najlepiej mozesz sprawdzic tak ze podniesc auto do gory zlap za kolo i sproboj je podniesc jezeli nie dasz rady tzn ze jest ok jezeli kolo chociaz minimalnie sie uniesie to poduszki do wymiany. U mnie w starym zawiasie byl 2 cm luz na poduchach.

ale, żeś bzdury napisał normalne ze sie podniesie, bo jak podnosisz auto w góre to sie mcpherson opuszcza
Tutaj zgodzę się z kolegą Mavrick, Mc Person nie powinien sam tak sobie "wylecieć" z kielicha, chyba, że poduszka jest do :ass:. Przy podnoszeniu auta sprężyna się rozciąga i wypycha amora do góry (na którym jest poduszka). Do momentu kiedy można ściągnąć koło. W tym momencie sprężyna nie osiąga jeszcze max rozciągnięcia i wpycha dalej poduszkę w kielich. Po drugie z dołu Mc Persona wraz ze zwrotnicą trzyma wahacz i stabilizator. Nie spotkałem się jeszcze z "wypadaniem" poduszki z kielicha podczas podnoszenia auta. Chyba że sport - zawias (krótka sprężyna) albo uszkodzona poduszka. Guma poduszki powinna trzymać poduszkę w kielichu. OT sorry.

: pt mar 26, 2010 18:09
autor: wojtas4589
don vittorio pisze:Przy podnoszeniu auta sprężyna się rozciąga i wypycha amora do góry (na którym jest poduszka). Do momentu kiedy można ściągnąć koło. W tym momencie sprężyna nie osiąga jeszcze max rozciągnięcia i wpycha dalej poduszkę w kielich. Po drugie z dołu Mc Persona wraz ze zwrotnicą trzyma wahacz i stabilizator.
Sprężyna rozciąga sie tyle na ile pozwoli jej amortyzator, nie każdy ma też stabilizator, który faktycznie troche pomaga utrzymać mcphersona w kielichu dgy podniesiemy auto w górę. Zwróć uwagę że kielich ma kształt stożka więc normalne jest że po podniesieniu auta guma idzie w dół tyle na ile pozwoli jej talerzyk który jest przykręcony jako ostatni u góry (może nie w każdym przypadku, czasem trzeba pomóc ręką nacisnać koło do dołu bo faktycznie guma mocno się wbije w ten kielich, zapiecze sie troche, ale nie jest to żadna usterka, normalna sprawa - prawo grawitacji :bigok: )
Usterka jest wtedy gdy guma jest wepchnięta do końca w kielich i wtedy lata na boki, a to, że idzie w dół jak podniesiesz furke do góry to normalne.