Forum.VWGolf.pl

Witam.
Wczoraj odebrałem od mechanika auto. Wymieniał on sworznie wahacza, tuleje belki tylnej itp. Autko śmigało aż miło żadnych stuków. Wybrałem sie więc nim w małą trase(30km) gdy przyjechałem do domu to na drodze zauważyłem olej. Gdy zatrzymałem olej ciekł, wjechałem szybko do garażu i wszedłem do kanału i zgasiłem silnik. W kanale zauważyłem ze mala plama plama oleju jest jakby na polaczeniu silniku ze skrzynia wieksza plama jest wzdłóż "wydechu". Dziś dodam zdjecie tylko aby ukazać miejsca od oleju jutro dodam jak to wyglada naprawde. http://yfrog.com/eslancerpodwoziej
Forum przeszukałem ale nie znalazłem nic identycznego. Proszę o pomoc.

jezeli to jest olej przekładniowy ze skrzyni to mógł puścić któryś uszczelniacz od półosi, jeżeli silnikowy to może być spod uszczelki miski lub przeciekającego czujnika oleju. Takie rozłożenie ubrudzonego podwozia w oleju (jak pokazałeś na rysunku) świadczy i tym, ze olej leciał podczas jazdy.

A jak wspomniałem, mechanicy wymieniający sworznie tuleje łaczniki mogli to uszkodzić?

Trzeba dokładnie obejrzeć spód silnika na kanale, może któryś z mechaniorków niechcący przyfasolił młotkiem w rąbek skrzyni próbując wybić starą tulejkę w wahaczu, zrobił dziurę i olej wyleciał, ale to wszystko to tylko gdybania. Radzę obejrzeć autko od kanału.

Jutro wrzucę jakieś fotki ale i też przejdę sie do moich jakże wykształconych mechaników. Napisze co mi powiedzieli.