Wacajacy tloczek hamulcowy... podcisnienie??
: śr mar 24, 2010 21:48
Witam!!
Ostatnio przeswapowalem do mojego sciro hamulce tylne z MKIV.
Wszystko bylo cudnie az do dzis...
Chcialem zalozyc sobie linki od recznego... sciagnalem przy okazji jeden zacisk.. spuchl mi i niemoglem go wkrecic/wcisnac z powrotem wiec bez jednego klocka hamulcowego pojechalem do kolegi (nie uzywalem hebli tylko biegow).. tam go wkrecilem i wszystko zalozylem na auto podczas pompowania uslyszalem jak cos w srodku w zasisku strzela i wywalilo plyn.
Myslalem ze to oring i kupilem, zestaw naprawczy..
jednak tloczka nie dalo sie wykrecic (obaracal sie i nie wychodzil) tylko go poprostu wyciagnalem..
w srodku zostal mniejszy tloczek, zestaw jakis pierscieni, lozysko i wygiety pierscien saegera.. (pierscien naprostowalem)
Traz tak, po zlozeniu tego z powrotem.. i wcinsnieciu pedalu hamulca tloczek normalnie wychodzi po pompowaniu ale zaraz po puszczeniu pedala schodzi zupelnie do zera i nie utrzymuje pozycji...
trzeba znow kilka razy pompowac zeby zacisnal klocki...
Kolejny problem to to ze po wcisnieciu peadalu na max znow strzelilo jak wczesniej i ten pierscien saegera sezkoczyl :/
nie wiem czy to dobrze poskladalem a 2 to co moze byc przyczyna tego powracajacego tloczka??
Ostatnio przeswapowalem do mojego sciro hamulce tylne z MKIV.
Wszystko bylo cudnie az do dzis...
Chcialem zalozyc sobie linki od recznego... sciagnalem przy okazji jeden zacisk.. spuchl mi i niemoglem go wkrecic/wcisnac z powrotem wiec bez jednego klocka hamulcowego pojechalem do kolegi (nie uzywalem hebli tylko biegow).. tam go wkrecilem i wszystko zalozylem na auto podczas pompowania uslyszalem jak cos w srodku w zasisku strzela i wywalilo plyn.
Myslalem ze to oring i kupilem, zestaw naprawczy..
jednak tloczka nie dalo sie wykrecic (obaracal sie i nie wychodzil) tylko go poprostu wyciagnalem..
w srodku zostal mniejszy tloczek, zestaw jakis pierscieni, lozysko i wygiety pierscien saegera.. (pierscien naprostowalem)
Traz tak, po zlozeniu tego z powrotem.. i wcinsnieciu pedalu hamulca tloczek normalnie wychodzi po pompowaniu ale zaraz po puszczeniu pedala schodzi zupelnie do zera i nie utrzymuje pozycji...
trzeba znow kilka razy pompowac zeby zacisnal klocki...
Kolejny problem to to ze po wcisnieciu peadalu na max znow strzelilo jak wczesniej i ten pierscien saegera sezkoczyl :/
nie wiem czy to dobrze poskladalem a 2 to co moze byc przyczyna tego powracajacego tloczka??