jakies spiecie w elektryce, pomocy
: śr gru 28, 2005 14:35
Od wczoraj nie dzialaja mi elektryczne szyby. Okazalo sie, ze bezpiecznik byl przepalony. Wymienilem i za godzinke znowu szyby nie dzialaja i bezpiecznik znow przepalony.
Takie jaja zaczely sie rowno po tym jak mi wylecial plyn chlodniczy ze zbiornika wyrownawczego i prawdopodobnie zalal lecaca pod nim wiazke elektryczna. Podejrzewam, ze tak jest jakies spiecie i dlatego przepala sie bezpiecznik.
Tylko co z tym teraz robic? Gdyby tam byly jakies kostki to bym porozlaczal, popsiukal jakims cudem do elektryki itp. A tutaj zadnych laczen tylko po prostu wiazka leci pozawijana taka izolacja parciana, rozgalecia sie co prawda ale to tez nie sa zadne kostki. Na razie nie zakladalem nowego bezpiecznika, autko w garazu i ustawilem tak farelke zeby sobie grzala lekko te okolice silnika alenie wiem czy to cos da. Czy w ten sposob mozna osuszyc z plynu chlodzacego??? Moze macie jakies inne pomysly?
Takie jaja zaczely sie rowno po tym jak mi wylecial plyn chlodniczy ze zbiornika wyrownawczego i prawdopodobnie zalal lecaca pod nim wiazke elektryczna. Podejrzewam, ze tak jest jakies spiecie i dlatego przepala sie bezpiecznik.
Tylko co z tym teraz robic? Gdyby tam byly jakies kostki to bym porozlaczal, popsiukal jakims cudem do elektryki itp. A tutaj zadnych laczen tylko po prostu wiazka leci pozawijana taka izolacja parciana, rozgalecia sie co prawda ale to tez nie sa zadne kostki. Na razie nie zakladalem nowego bezpiecznika, autko w garazu i ustawilem tak farelke zeby sobie grzala lekko te okolice silnika alenie wiem czy to cos da. Czy w ten sposob mozna osuszyc z plynu chlodzacego??? Moze macie jakies inne pomysly?