Forum.VWGolf.pl

Witam mam problem,wczoraj wyjechałem z podwórka przejechałem jakies 8km auto zgasło, kreci normalnie i nie załapuje... po 15min odpaliło, wróciłęm do domu. Dzisiaj wyjechałem znowu jakby nigdy nic, przejechałem 6km posiedziałem troche w barze po godzince pojechałem i po przejechaniu jakis 8km auto znowu zgasło, po 15min odpaliło, nagrzało się i znowu zgasło... scholowałem do domu przed domem się zatrzymałęm odczepiłem linke, odpaliłem auto i wjechałem na podwórko...

Podsumowując wychodzi na to ze na ciepłym silniku gasnie i nie odpala, na zimnym wszystko wporządku!

jezeli auto na zimnym odpali to jedzie miodzio, ma normalnego strzała itp

miał ktos może taki problem ? byłbym wdzieczny za jakies uwagi i czy jakies ewentualne czesci do wymiany pasowały by z golfa mk3 1,8 (ABS)

Z góry dziękuje i pozdrawiam

sprawdź czujnik halla brat w pasku tlyle że 1.8 miał to samo wymienił ten czujnik i wszystko gra

może ktoś jeszcze miał podobny przypadek ?

Ja miałem podobnie w ibizie i tez był winny czujnik halla! Mial uszkodzona izolacje i jak sie zagrzewal to sie gubil styk. Najlepiej zaroweczka i jak auto nie pali to szukaj dokad prad dochodzi a gdzie go juz nie ma Jak do aparatu zaplonowego bedzie a iskry na swiece juz nie da to wymieniaj cały aparat albo czujnik halla!

jak narazie podłączałem inny aparat zapłonowy i nic dalej na gorącym brak iskry, okazało sie, że masa na cewce była luźna, dokręciłem i narazie wszystko w porządku ? dzisiaj sobie odpuszcze jazde do pracy i jutro potestuje troche rano, ale wydaje się, że tutaj właśnie tkwił problem