Strona 1 z 1
Rozładowany akumulator na maxa :(
: pt mar 19, 2010 15:28
autor: juri191
Witam, problem wygląda następująco posiadam akumulator ten co jest na zdjęciu jest on calkowicie rozladowany. Da sie go jeszcze naladowac? i czy w jakis sposob mogę go otworzyc? prosze o pomoc!!!

: pt mar 19, 2010 15:39
autor: jhosef
Prostownik i naładujesz, prąd dziesięciogodzinny i ładujemy, chyba że akku rozsypane jest do końca, zasiarczone i takie tam.
W jakich okolicznościach się rozładował?
: pt mar 19, 2010 15:41
autor: juri191
cała noc włączone byly światła postojowe
: pt mar 19, 2010 15:49
autor: Progresywny
Rozumiem ze rozładowales go, swiatlami... wcześniej dzialal bez problemu?...
Wiec podlącz prostownik na noc i powinno byc ok. Troche pojezdzisz i sie podladuje, wroci do normy ;p
: pt mar 19, 2010 15:54
autor: juri191
troche byl slabszy ale to powinna być wina mrozów...
zobacze jutro jak bedzie i dam znac:)
[ Dodano: 19 Mar 2010 15:08 ]
a mam jeszcze jedno pytanie bo w niektorych akumulatorach trzeba odkrecac takie korki...a w tym ich nie ma ...to musze cos zdjac albo cos?
: pt mar 19, 2010 16:44
autor: jhosef
Akumulator może być na tyle bezobsługowy, że nie wymaga uzupełniania wodą destylowaną. Prawdziwie bezobsługowych jest mało. Pod naklejką może być płytka zakrywająca bądź korki.
Pamiętaj aby nie ładować zbyt dużym prądem. Prawidłowy prąd ładowania powinien wynosić 1/10 pojemności - tzw. dziesięciogodzinny. Noc i akku naładowany.
Tu masz porady odnośnie użytkowania akumulatorów
http://www.akumulatory.auto.pl/porady.htm
: pt mar 19, 2010 17:02
autor: Progresywny
juri191 pisze:w niektorych akumulatorach trzeba odkrecac takie korki...a w tym ich nie ma .
Tak jak kolega wyżej napisał.
juri191 kolego... Sprawdz czy nie ma tych koreczków pod tą naklejką z gory. U mnie znów jest troszke inaczej bo się sciąga z gory taki kawałek plastiku i wtedy wszystkie korki wychodza razem z nim.
Oczywiscie jak je znajdziesz (jesli są) uzupełnij wodą destylowaną, a dopiero następnie podlacz pod prostownik
: pt mar 19, 2010 17:04
autor: jhosef
Oczywiscie jak je znajdziesz (jesli są) uzupełnij wodą destylowaną, a dopiero następnie podlacz pod prostownik
Odczekując najpierw ze 20 minut na wyrównanie stężeń w komorach.
: pt mar 19, 2010 17:23
autor: mate64
mam dokładnie taki sam akumulator, jest CAŁKOWICIE bezobsługowy. Pod nalepką znajdziesz zaklejone wlewy do komór.
I da sie go zreanimować

: pt mar 19, 2010 17:25
autor: juri191
mate64 pisze:mam dokładnie taki sam akumulator, jest CAŁKOWICIE bezobsługowy. Pod nalepką znajdziesz zaklejone wlewy do komór.
I da sie go zreanimować

tak jak kolega mowi jest bezobslugowy i dolaczam sie do pytania czy do sie go zreanimowac? ^^
: pt mar 19, 2010 17:32
autor: jhosef
juri191, podstawowe pytanie: czy masz prostownik? Jak masz to podłączaj i ładuj. Jeśli rozładował się od odbiornika prądu a nie samoistnie i nie stał miesiące nie naładowany to nie sądze aby były problemy.
: pt mar 19, 2010 17:50
autor: juri191
podlączylem i czekam:)
w nocy musial sie rozladowac bo na swiatlach zostal samochod
[ Dodano: 20 Mar 2010 11:29 ]
Wszystko działa jak należy...dzieki za pomoc:)