Forum.VWGolf.pl

Posiadam Golfika III 1,6 75 KM z 1993 r. z LPG Dzisiaj po dłuższej trasie coś mu odbiło. Przez 300 km nie sprawiał żadnych problemów , kiedy na 5 km przed celem zwolniłem i wcisnąłem sprzęgło i ponownie chcąc dodać gazu- samochód nie reagował , a po którejś próbie po prostu zgasł. I nie chciał odpalić, po przekręceniu kluczyka kręcił ale nie odpalał a kiedy przestawałem kręcić to tak jak by na chwile załapywał ale silnik nie zapalał. Po którejś próbie w końcu odpalił ale po nagłym dodaniu gazu gasł i wydawał lekki strzał , natomiast kiedy powoli dodawałem gazu do ok 1500 obrotów to później się wkręcał i i jechał ale na wysokich obrotach. Ale w końcu zgasł i nadal nie chce zapalić. Miałem podobny przypadek jakiś miesiąc temu tez w trasie , wyjąłem kable wysokiego napięcia i włożyłem ponownie i było ok . Tym razem zrobiłem to samo, zdjąłem kopułkę, sprawdziłem kable paliwo i gaz jest . Przypadek jest taki sam na gazie jak i na benzynie. Kopułka i palec są nowe, kable maja około pół roku i przez ten czas zrobiły około 4 tys km. świece tez wymieniłem .

Przypadek bardzo podobny to tego tematu , mój golfik również szarpie przy puszczeniu gazu.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... daniu+gazu

Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem. Może to wina przepustnicy ? Silniczka krokowego ?


Z góry dziękuje za odp. , i przepraszam ze tak chaotycznie napisałem ten post ale jestem zmęczony po jeździe w śnieżycy a potrzebuję samochodzik do pracy najlepiej jak najszybciej

Sonda padla...

w temacie jest napisane mKIII a twoj to MKII ? bo mozliwe ze sonda ale moze to byc rowniez przepustnica sterowana za pomocą linki przez pedał gazu - chociaz moge sie mylic

w tym silniku i 1,4 sonda tak wlsnie robi, w 1,8 2.0 owszem przepustnica.

sprawdzic zawsze mozna

golfik III niedawno stałem się jego posiadaczem , przeglądam forum i stawiam na czujnik halla, czy sprawdzenie go w następujący sposób "czujnik halla w aparacie bardzo łatwo sprawdzić. Odkręcasz aparat (2 śrubki) .Na złączu przy aparacie jest tak : + 0 -
Do plusa podłączasz 12V do - masę i woltomierz między plus i 0 powoli obracasz aparatem i patrzysz co pokazuje woltomierz, powinno pokazywać zero voltów i ok 12v na przemian. Można to też sprawdzić na aucie tylko zdejmując aparat i wpinając się między 0 i + i obracając aparatem." jest skuteczne?

a ja bym to inaczej sprawdzil, najpierw zobacz czy miedzy + a masa auta jest napiecie , 0 to impuls na wzmacniacz iskry "-" to masa, miedzy 0 a + podlacz diode led z 400ohm opornikiem szeregowo, podczas krecenia rozrusznikem ma dioda migotac , to oznacza ze impulsy ida.

Ja miałem tak ( identycznie ) w Peugeocie 405 1.6i z gazem II generacji ( od sondy krokowy od gazu szwankował ) !!! Z tym że u mnie objawy te silniejsze były na gazie.
Winna była sonda.
Na paliwie do dzisiaj poszarpuje ale to chyba pompa paliwa nie domaga, albo wtrysk.
Ale to inne auto i może być coś innego. Jednakże ja od tego bym zaczął.

Problem został chyba rozwiązany ( dopiero zabrałem samochód od mechanika więc nie chcę zapeszać) , wymieniony został przekaźnik który steruje gazem i benzyną dodatkowo jakieś styki zostały przeczyszczone i na razie samochód jeździ

[ Dodano: 17 Mar 2010 19:23 ]
Jeszcze jedno pytanie , ponieważ pojawia się problem z odpalaniem na zimnym , wiec chyba musze zabrac sie za przeczyszczenie przypustnicy bo od strony elektryki wszystko jest ok . Na cos trzeba uwarzac albo zwrócić szczególną uwage ?

ciekawy mechanik, jak moze byc przekaznik od gazu, to nie TDI , ani nowe beznzyny, od pompy paliwa owszem , poprostu cos tylko posniedzialo typ odczyscil a ty za to zaplaciles...

Nie wiem, generalnie samochód jeździ, skończyły sie poszarpywania po puszczeniu gazu jedynie lekko sie przydusza przy około 1200 obrotów przy gwałtownym dodaniu gazu, ale raczej nie przeszkadza to wjeździe

Przekaźnik od gazu w sensie chyba chodziło o przekaźnik załączający elektromagnesy na przewodach gazowych, parowniku i elektronikę od gazu i drugi przekaźnik jest od odłączania paliwa.
Nie odłącza się pompy paliwowej na gazie !!! tylko sam wtrysk/wtryski, a paliwo cały czas płynie/przepływa przez wtrysk/wtryski i studzi.

Nie znam się aż tak , wiem tylko że miałem montowane takie urządzenie które wyłączna pompę paliwa kiedy jest na gazie. Jedna sie spaliła bo było mało benzyny w baku a cały czas chodziło dlatego gazownik polecił mi zamontować takie cudo ( jakieś 3 lata temu) i na razie jest ok.

Dla tego zawsze jest że powinno się mieć te minimum 10-15L w baku żeby właśnie pompy nie stopić
A pompy się nie powinno odłączać ( i dla tego tak prawie zawsze nie robią ) żeby wtrysk miał chłodzenie bo się "zarżnie". Niby nie pracuje, bo odłączony, ale od temp silnika itp. się mocno grzeje.

Spotkałem się z tym że ktoś montował pompę zewnętrzną. Ona studzi się powietrzem i paliwem przez nią płynącym, wtedy wystarczy mieć z 2L w baku