Forum.VWGolf.pl

witam.

mam podejrzenia co do uszczelki pod głowica, dziś wymieniłem olej wody nie było widać. ale problem jest taki że pod korkiem od wody było masło, a u góry płynu dosłownie jakaś maź jakby olej, szara i lepka. dziś zaczęła mi mrugać kontrolka od wody sprawdziłem a tam niby jest poziom ale jak dotknąłem palcem to jakbym w oleju grzebał, w silniku poziom ok. kiedyś z ruru wydechowej leciały aż kropelki wody, ale że nie ubywało wody to myśle zima jest więc może tak ma być. Czy to już uszczelka padła??

jak działa ten poziom płynu w zbiorniczku? jest tam pływak czy poprostu płyn przewodzi prąd miedzy jakimiś dwoma blaszkami??

Niestety wygląda to na uszczelkę. To co opisujesz w zbiorniczku napewno jest olejem. Problem ze wskazaniem poziomu płynu jest związany z tym że olej nie przewodzi prądu, obwód pozostaje "otwarty" i kontrolka się zaświeca. Skoro w zbiorniczku jest aż tyle oleju (jeśli jest go mało występuje w postaci "plastelinowych" kulek)lepiej tak nie jeździj i zrób to jak najszybciej.

[ Dodano: 15 Mar 2010 20:23 ]
a właśnie olej może mieszać się z wodą również przez nieszczelności w wymienniku ciepła woda-olej więc zanim zabierzesz się za głowicę sprawdź profilaktycznie czy to nie przypadkiem chłodniczka

kwietek pisze:a właśnie olej może mieszać się z wodą również przez nieszczelności w wymienniku ciepła woda-olej więc zanim zabierzesz się za głowicę sprawdź profilaktycznie czy to nie przypadkiem chłodniczka

a możesz jaśniej? ja chyba chlodniczki żądnej nie mam

masz, w podstawie filtra oleju się znajduje...

a to o to chodzi, jak to sprawdzić??

jak ze zbiorniczka wyrównawczego mocno czuć zapach spalin to tez czesty objaw uszczelki

To, że leciały kropelki to nie jest żaden niepokojący objaw:) pod korkiem wlewu oleju było coś, czy korek był czysty?? Nie zauważyłeś żeby poziom oleju się podnosił?? Kiedy ostatnio wymieniałeś płyn chłodniczy?? Wyczyść zbiornik, pojeździj parę dni i sprawdź co będzie się działo, chociaż faktycznie wygląda to na uszczelkę;/

Skoro sprawdzałeś poziom oleju w silniku i jest ok to może to nie to????

Kiedyś zrobił mi się w zbiorniczku osad podobny do tego co się robi kiedy olej dostanie się do płynu. Okazało się że poprzedni właściciel kiedyś dodał uszczelniacza do układu chłodzenia i on się zebrał w zbiorniczku.

matisim pisze:jak działa ten poziom płynu w zbiorniczku? jest tam pływak czy poprostu płyn przewodzi prąd miedzy jakimiś dwoma blaszkami??

Płyn przewodzi prąd między dwiema elektrodami zanurzonymi w płynie.
Olej lub coś innego mogło "zaizolować" elektrody i dla tego czujnik pokazał zbyt niski poziom płynu.

maverick03 pisze:To, że leciały kropelki to nie jest żaden niepokojący objaw:) pod korkiem wlewu oleju było coś, czy korek był czysty?? Nie zauważyłeś żeby poziom oleju się podnosił?? Kiedy ostatnio wymieniałeś płyn chłodniczy?? Wyczyść zbiornik, pojeździj parę dni i sprawdź co będzie się działo, chociaż faktycznie wygląda to na uszczelkę;/

korek od oleju czytsty był co do poziomu oleju nie wiem bo właśnie wczoraj go wymianiałem. wlałem max i będę obserwował. zbiorniczek wyczyściłem wieczorem na szybkiego szmatka żeby tego oleju nie było. narazie spokój ale tak za dwa dni zobacze co w nim jest, no chyba że kontrolka sie zapali to wiadomo. płyn chłodniczy już chyba z 3/4 razy zmieniałem :p przy wymianie pompy, nagrzewnicy, stary zmieniłem no i jak coś robiłem to tego co wlałem było zawszemało bo wiadomo jak sie zlewa płyn to coś ucieknie więc płyn mam świeży a co do tego uszczelniania - "super preparaty" to faktycznie bym sie nie zdziwił jakby poprzedni właściciel wlał a nowy olej by go teraz wypłukał

Zapomniałem o najważniejszym. Uszczelkę wyklucza się w ten sposób że do płynu chłodniczego wlewa się specjalny środek, zmieniający kolor w kontakcie nawet ze śladowymi ilościami spalin. Przydzwoń do swojego mechanika i zapytaj czy go posiada, a jeśli nie to chyba w FeuVertcie można wykonać taki test.

[ Dodano: 16 Mar 2010 22:22 ]
Jeśli po wlaniu tego środka kolor ulegnie zmianie, na 100% uszczelka lub pęknięta głowica. Jeśli nic się nie stanie, przyczyna tkwi gdzie indziej. Koszt takiej zabawy to chyba 30-40zł.

kwietek pisze:Zapomniałem o najważniejszym. Uszczelkę wyklucza się w ten sposób że do płynu chłodniczego wlewa się specjalny środek, zmieniający kolor w kontakcie nawet ze śladowymi ilościami spalin. Przydzwoń do swojego mechanika i zapytaj czy go posiada, a jeśli nie to chyba w FeuVertcie można wykonać taki test.

[ Dodano: 16 Mar 2010 22:22 ]
Jeśli po wlaniu tego środka kolor ulegnie zmianie, na 100% uszczelka lub pęknięta głowica. Jeśli nic się nie stanie, przyczyna tkwi gdzie indziej. Koszt takiej zabawy to chyba 30-40zł.

narazie spróbuje dokręcić głowicę. gadałem z nim dizś i właśnie mi to doradził.dziś już kontrolka sie zapaliła ale narazie będę czyścił zbiorniczek bo może był wlane ten środek jak pisał luis-22, i zobaczymy. bo dziwne że oleju nie ubywa....

mozna sprawdzić czy uszczelka jest dobra czy nie jest tester na zawartosć dwutlenku wegla sprawdza sie w układzie chłodzenia

a jeśli uszczelka tylko poszła miedzy wodnym a olejowym? to nic mi nie pokaże... narazie jestem dobrej myśli że to tylko jakis syf który ktos dolał.

hmm a czy przypadkiem olej mający przecież kontakt ze spalinami a potem dostający sie do wody mimo wszystko nie zabarwi? Mi sie wydaje ze jest taka szansa ale to by sie trzeba bylo wczytac w instrukcję do tego preparatu.