Forum.VWGolf.pl

Panowie wiem ze moze sie powtarzam bo juz kiedys poruszalem ten problem ale znow zaczyna mi sie moj golf dusic, przerywac i gasnac!! od czasu jak pisalem o tym nic sie nie działo (od czasu do czasu tylko szarpnął) ale dzis poprostu nie moglem ujechac, szarpał jak nigdy i gasł za kazdym razem gdy wchodzil na wolne obroty!!!! Co gorsza nawet przy 100km/h szarpał i sie dławił!!! prosze was pomozcie co mam robic boje sie ze z tego moze sie cos niezlego popsuc dalej!!! prosze pomozcie!!!

Kiedy zmieniałeś filtr paliwa.? Jak nie to to może świece ,albo pompa paliwa umiera albo syfy w paliwie albo byna mieszana albo rozrząd przestawiony bo przekreciłeś już wymianę dawno temu . Możliwości jest bez liku pomyśl nad tymi moimi...

rozrząd , filtr powietrza, filtr paliwa, olej, wszystkie paski były wymieniane 3 tygodnie temu!!! przed wymiana tez szrpał!!!! paliwo lałem na calkiem dobrej stacji!!! wlałem nawet taki plyn firmy STP do czyszczenia wtryskiwaczy!!! swiece wygladaja na nowe ale wykrece i sprawdze!!! najgorsze jest to ze raz szarpie a raz nie!!!! potrafi nim przejechac 100 km i nie szarpnie ani razu a jak zacznie szarpac to nieraz nie mozna ujechac!!!

moze rozrząd sie przestawil ? sprawdzales takie rzeczy jak przewody WN ?

Ja bym zaczal od swiec, przewodow, kupulki, palca rozdzielacz ogolnie od zaplonu. Moga byc walniete przewody wysokiego napiecia np moga miec przebicie, jesli zlapia wilgoc to bedzie sie dzialo tak jak opisujesz!! Jesli przerywa ci kiedy jest wilgoc albo pada deszc, byc moze po umyciu to sprawdz przewody kopulke i cewke.

Sprawdź kable WN. Ja przed zmianą miałem podobne objawy, a po zmianie kłopoty minęły. Nawet o wiele, wiele lepiej zapala (zapalam na gazie i odpala nawet po kilku dniach postoju za pierwszym razem).

a co myslicie o wodzie w paliwie albo o paprochach??? filtry wszystkie mam nowe!!! rozrząd nowy na 100% dobry!!!

szarpanie , przerywanie ?

U mnie tez sie to dzieje i nie znam powodu do dzis.

http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t=3155

Może ci cos to pomoze.
Jak bys znalazł rozwiązanie to daj znać

WIEM ZE POWTARZAM WIADOMOSCI W POSTACH ALE BARDZO MI ZALEZY NA ODPOWIEDZIACH I RADACH!!! Z GORY SORRY DLA ADMINA!!!

wyjechałem w trase i zauwazylem ze po przejechaniu około 30 km zaczyna szarpac a po kolejnych 30 nie da sie w ogóle ujechac, gasnie za kazdym razem gdy schodzi na wolne obroty a jazda jes popsrostu niemozliwa bo tak mocno szarpie!!!! byłem u mechanika i powiedział ze najpierw posprawdza swiece,kable WN, kopułke palec itd., a moze to pompa paliwa?? Jesli nic nie znajdzie podłączy go pod kompa i sparwdzi!!! Juz teraz odrzucił możliwosc padnietej sondy lambda bo jak twierdzi sonde mozna wymontowac i auto powinno chodzic normalnie!!! jak macie jeszcze jakies uwagi to bardzo prosze piszcie!!! w srode oddaje auto do mechanika moze jeszcze cos poradzicie pomozecie!!! z gory dzieki narx

Jak jest coraz gorzej to powiem Ci ,że najprawdopodobniej pompa pada na twarz jeszcze chwila i całkiem nogi wyciągnie.Tak wogóle to jaki masz silnik jak na pełnym wtrysku to ciśnienie w układzie musi być zajebiste jak pompa zaczyna mieć dość to to się objawia właśnie spadaniem mocy oraz coraz wolniejszą jazdą. Syf w paliwie to też to samo bo przytyka filtr wstępny w zbiorniku no i pompa niema co podać na gary tak jakbyś biegł daleko i oddychał przez słomkę.

mam silnik 1.8 na jednopunktowym!!!!

Sprawdż ciśnienie w układzie zasilania choć momentalnie może być ok to jak się zapcha filtr w zbiorniku to spada ale to trzeba akurat na ten moment trafić .Ja miałem tak w swoim nissanie był brud w zbiorniku i jak miałem mało paliwa to blokowałem ruch w każdym miejscu w mieście a jak go wypłukałem to do dziś jeżdżi jak ta lala a było w nim ze stłową łyżeczkę syfu. Zaoszczędziłem parę setek. Może to to co mówię warto się rozejżeć, a tak wogóle to jak długo go masz bo ja jak kupiłem nissana to najprawdopodobniej nalali syfu w komisie bo był na oparach jak go brałem no i kłopot.

moj golf jest z niemiec!!! mam kumpla ktory pracuje i mieszka w niemczech od paru lat i mowi ze syf i woda nie wchodza w rachube, bo u niemcow nie ma takich trickow jak u nas!!! ale w polsce jest okolo 2 miechy i tez troche juz pojezdzilem!!! sparwdze to!!! dzieki wielkie

koszmar dzis nie moglem ujechac poprostu, szarpal, gasl, dusil sie!!!!!! koniec zabawy jutro ide na kompa!!! trzymajcie kciuki!!!