Forum.VWGolf.pl

Witam. Jaka może byc przyczyna że moj golfik wysoko stoi. Prawie jak Country.
Aż mnie to razi. Otóz wymieniełem dzis przednie zawieszenie. Nowe amory bilstein (wg kat.), nowe odboje, tależyki te ktore trzymają sprężyne, śruby. Jedynie sprężyny stare od 1.3 nz ten sam rocznik. co do sprężyn jestem pewien na 100 procent poniewaz autko (rozbite) stało na nich bardzo dobrze i nizej ziemi niż mój. Wiec skladając nowe mcphersony zamontowałem je do siebie aby miec ten sam efekt. Okazało sie ze na nowym zawieszeniu jest to samo. Stoi jak "koza". WIem ze nie nalezy po seryjnym zawieszeniu oczekiwac "gleby" ale bez przesady, wyżej juz sie nie da.

Jeśli Ktoś z Was drodzy Forumowicze mogłby mi jakoś pomóc... Jeśli Ktoś z NZtem mógłby zmierzyc przeswiet jaki ma na serynjym zawieszeniu.

Narobiłem sie troche dzis przy tym samochodzie, jeszcze przeguby wymieniałem i pare innych części ale akcja z zawieszeniem mnie załamała.

golf 2 1.3 nz 1990r, 40 kw 3drzwi

przepraszam ze tak rozlegle napisałem, w razie co wyedytuje temat jesli pojawią sie z Waszej strony pytania. pozdrawiam

to nowe zawieszenie troszkę siądzie później ale raczej nie za wiele, za taką wysokość jak ci wyszła są odpowiedzialne odboje, sprężyny i lekki silnik, jedynym rozwiązaniem to albo włożyć sprężyny od lżejszego silnika albo je ścisnąć zmniejszając długość

T.O.B.I., Dokladnie tak jak Ty mowisz
Najlepiej zebys znalazl sprezyny od lzejszego silnika badz je skrocil wtedy autkom pojdzie w dół

mara_010 pisze:badz je skrocil wtedy autkom pojdzie w dół

191 411 105 K niebieski i pomarańczowy takie sprężyny zamontowałem. i są ona na 100 proc. z 1.3. Łozyska gorne-poduszki to są standardowe, tależyki też seryjne.

Nie ma mowy o przcinaniu sprężyn! Tego sie nie robi.

Szkoda ze pospieszyłem sie i kupiłem olejowe amortyzatory, następnym razem kupie olej-gaz i sprężyny -35mm.

A mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie czy zwrotnice różniły sie w golfach? wyższe lub niższe- chodzi mi o te mocowanie z mcphersonem. Moze miałem cos kombinowane- z innych modeli vw?

damian_piaski, nic nie poradzisz moga byc wzmocnione sprezyny jak cos to zostaje ci wrzucenie kilku workow z cementem do bagaznika

Bonio_MS pisze:damian_piaski, nic nie poradzisz moga byc wzmocnione sprezyny jak cos to zostaje ci wrzucenie kilku workow z cementem do bagaznika

robiłem tak gdy jezdziłem zimą na letnich mercedesem 190, zamiast cementu worek ze żwirem i szpadel

wracając do tematu: zrobiłem wywiad srodowiskowy na forum wsród kierowców 1.3 nz, okazało sie ze przeswit u wiekszosci wynosi około 23 cm od ziemi do miejsca w ktorym podkladamy lewarek. U mnie wynosi okolo 24 cm wiec widze ze to jest normalne. Zostawiam tak jak jest, jutro na geometrie kół przednich.

Temat uważam za wyczerpany i proszę Moderatorów o zamknięcie. dziekuje i pozdrawiam

od 1,3 juz chyba nie ma lzejszego silnika...moze 1,0 ale nie wiele
ja mam znow problem z tylem bo troszke nizej siedzi niz przod,troche to wyglada do dupy...

co do sprężyn to mamy takiego fachowca w szczecinie który zajmuje się właśnie zawieszeniami resorowanymi i sprężynami, bez cięcia dostosowuje sprężynę do potrzeb użytkownika, utwardza, zmiękcza, rozciąga, ściska, co kto woli

T.O.B.I. pisze:co do sprężyn to mamy takiego fachowca w szczecinie który zajmuje się właśnie zawieszeniami resorowanymi i sprężynami, bez cięcia dostosowuje sprężynę do potrzeb użytkownika, utwardza, zmiękcza, rozciąga, ściska, co kto woli

mogłeś tak od razu teraz to już i tak nie ma znaczenia, zrobłem co miałem zrobic i mam nadzieje ze przez jakiś czas sie nie dotknę to zawieszenia. W przyszłości i tak bedę swapował silnik więc wiesz...

mimo to bedę musiał takiego szpenia w moich okolicach poszukać