Strona 1 z 1

podczas jazdy odcina zapłon

: pn mar 08, 2010 22:16
autor: nikoo
Panowie tak jak w temacie... sprawa wyglada nastepujaco:
jade sobie az tu nagle auto gasnie, wszystkie wskazówki od zegarów "leżą", zatrzymuje sie, przekrecam kluczyk a tu nie zaswieca sie zadna kontrolka na desce rozdzielczej. Klakson nie dziala, swiatla są, rozrusznik kreci, ale kontroli nie zapalaja sie. (akumulator mam nowy)

Co najgorsze, przechodzi mu samo i po chwili (czasami kilku godzinach, lub minutach) wszystko jest OK... ja juz nie mam sił do niego...

Podejrzewa ktoś, co to może być??

: pn mar 08, 2010 22:22
autor: Qto
nikoo pisze:Podejrzewa ktoś, co to może być??
kostka stacyjki może nawalać

: pn mar 08, 2010 22:23
autor: agrala
wyglada to na kostke stacyjki tyle ze nie pasuja tu swiatla
przy uszkodzonej kostce stacyjki nie powinno byc swialtel mijania i drogowych, tylko postoj

: pn mar 08, 2010 22:24
autor: lukaniohola
wydaje mi sie ze to jednak kostka stacyjki nawala wymien ja nie kosztuje duzo a jak sie nie poprawi to pisz pomyslimy co dalej pozdro

: pn mar 08, 2010 22:26
autor: nikoo
jak przekrece kluczyk w stacyjce w pozycji gdzie jest zaplon wlaczony moge migac kierunkami, swieca swiatla mijania/dlugie, klakson nie dziala... ale kontrolki na desce nadal nie swieca.

PS. kostke juz mam, jutro wymiana, jak wymienie to dam znac czy jest poprawa.

: pn mar 08, 2010 22:26
autor: Qto
agrala pisze:przy uszkodzonej kostce stacyjki nie powinno byc swialtel mijania
niedawno był przypadek na forum gdzie światła były a kostka okazała się trefna... także chyba warto sprawdzić tą kostkę

: pn mar 08, 2010 22:38
autor: agrala
faktycznie jest to mozliwe, sprawdzilem wlasnie schematy
z kostki stacyjki wychodza 2 plusy po przekreceniu kluczyka w stacyjce (w pozycje gdzie pala sie kontrolki), jeden idzie na styk X czyli swiatla, dmuchawa itd a drugi na zacisk 15 czyli deska rozdzielcza, klakson, kierunki
czyli raczej kostka stacyjki, jest mozliwosc ze auto nie zapali a swiatla beda przy uszkodzonej kostki stacyjki

: wt mar 09, 2010 19:07
autor: nikoo
to nie kostka.
po podlaczeniu nowej kostki, nadal jest to samo.
mam tez alarm z odcieciem zaplonu, elektryk twierdzi ze ominal alarm i nadal nic.

ma ktos jeszcze jakies pomysly ?

: wt mar 09, 2010 19:12
autor: pitero89
kolego jak masz centralny z alarmem to moze cos tam jest namotane?
'

odciecie

: wt mar 09, 2010 19:15
autor: mara_010
Jesli to nie kostka i nie alarm to moze masz jakas przerwe w glownym zasilaniu :) sprawdz czy masz plus jak przekrecasz kluczyk na kablu :)
badz moze masz gdzies zwarcie?? przed kostka?? posprawdzaj kable ;) i napisz jak sie sprawy maja :) i sprawdz bezpieczniki

: wt mar 09, 2010 19:45
autor: pitero89
chyba ze imobilaiser? kumpel mial kiedys tak w audiku nic nie działało tylko awaryjki migały ale światała działały mijania;]

: wt mar 09, 2010 21:24
autor: agrala
jezeli nie masz immo to musialbys sprawdzic czy w czasie awarii dochodzi + po stacyjce na skrzynke bezpiecznikow - wtyk H1/4 - tu idzie napiecie prosto ze stacyjki, w skrzynce bezpiecznikow rozchodzi sie juz na cewke zaplonowa, licznik
jezeli w czasie awarii na styku H1/4 jest napiecie to masz uszkodzona skrzynke bezpiecznikow bo ze skrzynki wychodzi osobno licznik i cewka zaplonowa
watpie zeby to byla winna immo bo ono nie odcina zasilania licznika, wyglada mi na to ze nie dochodzi napiecie na skrzynke bezpiecznikow, mozliwe ze elektryk nie ominal alarmu i to przez to lub jest jeszcze jakies inne odciecie

[ Dodano: 09 Mar 2010 20:30 ]
mara_010 pisze:Jesli to nie kostka i nie alarm to moze masz jakas przerwe w glownym zasilaniu :) sprawdz czy masz plus jak przekrecasz kluczyk na kablu :)
badz moze masz gdzies zwarcie?? przed kostka?? posprawdzaj kable ;) i napisz jak sie sprawy maja :) i sprawdz bezpieczniki
zwarcie przed kostka odpada bo nie bylo by wtedy swiatel i kierunkow wiec do kostki dochodzi napiecie

: śr mar 10, 2010 19:13
autor: nikoo
OK, golf działa :bajer:

a co było?
"rozprogramowal" sie fabryczny "alarm" ktory to wlasnie odcinal doplyw pradu do zegarow, zaplonu.
Powod rozprogramowania to jakis "spadek napiecia" (tak powiedzial magik ktory to mi naprawil), jest to calkiem mozliwe, bo wlasnie mialem calkowicie padniety akumulator, rano jak zapalalem to go rozladowywalo do konca, tak ze az szyby sie same odsuwały.

szkoda ze mnie nie bylo przy tym jak to robil (bo nie moglem), to bym Wam napisal cos wiecej, a tak to wiem tyle co przez telefon mi powiedzial.

tak czy siak wazne ze golf jezdzi.

dziekuje Wszystkim za podpowiedzi.