moje cudo gasnie
: ndz mar 07, 2010 15:00
Witam
Mam problem tego typu.
Po kilku minutach jazdy zatrzymuje sie na swiatlach i nagle gasnie mi kieruneek i pozostale swiatla a chwile pozniej silnik. Probuje odpalic a on nawet nie warknie. czekam kilka minut przekrecam kluczyk zaczyna lekko warczec. zastawiam go w spokoju na kilka minut i tak po ok 10 minutach przekrecam kluczyk i normalnie odpala. wiec wsiadam i jade dalej. zauwazam ze bardzo delikatnie swieci mi kontrolka akumulatora. po jakims czasie sytuacja sie powtarza. wyjalem akumulator i podladowalem go ale niestety nic to nie pomoglo kontrolkanadal swieci.
doradzcie co to jest
Mam problem tego typu.
Po kilku minutach jazdy zatrzymuje sie na swiatlach i nagle gasnie mi kieruneek i pozostale swiatla a chwile pozniej silnik. Probuje odpalic a on nawet nie warknie. czekam kilka minut przekrecam kluczyk zaczyna lekko warczec. zastawiam go w spokoju na kilka minut i tak po ok 10 minutach przekrecam kluczyk i normalnie odpala. wiec wsiadam i jade dalej. zauwazam ze bardzo delikatnie swieci mi kontrolka akumulatora. po jakims czasie sytuacja sie powtarza. wyjalem akumulator i podladowalem go ale niestety nic to nie pomoglo kontrolkanadal swieci.
doradzcie co to jest