Strona 1 z 1
PRoblem z Digifiz'em
: sob mar 06, 2010 14:56
autor: chuco
Witam panowie. Mam pewien problem ze swoimi zegarami Digifiz. A mianowicie kiedy jadę i docisnę mocniej gaz np. podczas wyprzedzania albo podjazdu pod górkę cały zegar mi gaśnie i włącza się dopiero kiedy zdejmę nogę z gazu albo kiedy konkretnie ujmę gaz. Przez to że te zegary się wyłączają kasuje mi się licznik dzienny kilometrów i raport o wysokości spalania. Zazwyczaj to się kończy tak że staję w połowie trasy a resztę do najbliższego CPN'u muszę pokonywać na benzynie albo na piechotę po benzynę.
Mam nadzieję że jakoś mi pomożecie.
Z góry dziękuje za pomoc
A i jeszcze muszę dodać że jak zgasną i ponownie się zapalą to zawsze świeci mi się kontrolka oleju.
Tu jest ukazany taki zegar jak posiadam:

: sob mar 06, 2010 18:06
autor: MaRo1705
chuco, moim zdaniem problem siedzi w braku stryk albo w cewce ja na twoim miejscu wyjolbymm zegarek potem wyczyscil wszystkie styki w zegarze w skrzynce bepiecznikow sprawdzilbym tez cewke zalonowa ina daje impulsy na obrotek
: sob mar 06, 2010 18:51
autor: chuco
w poniedziałek sprawdzę styki ale nie wiem czy to coś pomoże...
: ndz mar 07, 2010 13:56
autor: MaRo1705
chuco, podstawa to dobre polaczenia kazdy ci powie ze jeden luzny kabelek moze ci takich jaj narobic ze mozna sie zdziwic
: pn mar 08, 2010 00:47
autor: stopczyk26
Tak wogole to nie ten dzial
: wt mar 09, 2010 22:35
autor: dziejo
a co to ma wspólnego z LPG ???

: sob mar 13, 2010 19:04
autor: chuco
rozebrałem ten licznik. przeczyściłem wszystkie styki. Problem się trochę zmniejszył. teraz gaśnie tylko przy ruszaniu. Wystąpił natomiast inny problem, a mianowicie licznik spalania pokazuje że golfik pali od 18 do 25 litrów.
Tak w ogóle to ile taki golfik powinien palić???? Z mojego doświadczenia wynika że pali ok. 12-13 litrów gazu w w cyklu mieszanym prędkość ok.110 km/h długośc trasy zazwyczaj ok. 20 km . To chyba troszkę przydużo.
dodam że jest to silnik 1,8 GTI wersja 112km rok '87 przejechane ok. 200 tyś.
[ Dodano: 14 Mar 2010 16:04 ]
wielkie dzięki za pomoc