Forum.VWGolf.pl

Przy nawet najmniejszym ruchu kierownicą coś piszczy w prawym przednim kole. Pisk jest taki jakby przejechać palcem po szybie...wykluczam tarcie metalu o metal, raczej jakiś element gumowy szlag trafił podczas mrozów. Na nierównościach pisku nie ma, po wjechaniu w kałużę przez chwilę jest cisza. Po podlewarowaniu auta pisk ustaje, chwilowo nie mam dostępu do kanału...także nie mam jak namierzyć źródła piszczenia. Mam w planie zakupić potrzebne elementy i jak będzie kanał to zabiorę się od razu za robotę...i tu pytanie w co się zaopatrzyć, co wymieniać ??

A czasem nie piszczy pasek wieloklinowy , przy skręcie pompa stawia opór i moze wtedy popiskuje . Wsłuchałes się dokładnie skad ten odgłos ?

wojtas46 pisze:A czasem nie piszczy pasek wieloklinowy

czasem nie pisk jest na pewno z zawieszenia przy prawym kole.

Gumy na stabilizatorze to juz bardziej prawdopodobne ?

wojtas46 pisze:Gumy na stabilizatorze to juz bardziej prawdopodobne ?

no właśnie o tego typu elementy pytam...elementy zawieszenia.
Pasek był pierwszą rzeczą którą sprawdziłem bo tyle mogę bez kanału, pasek zdjęty a pisk bez zmian. Poza tym pisk słychać po prawej stronie a po podniesieniu prawej strony auta pisk ustaje, po podniesieniu lewej strony bez zmian.

Zmieniałem w ubiegłym roku wiosną z tym że u mnie to raczej skrzypiało ale nie można tych gumek wykluczyć

Mam to samo przy delikatnym skręcie w prawo piszczy nic nie mogę wyczaić Qto, czekam na owoce twojej pracy

Coś piszczy przy kręceniu kierownicą

mnie tam piszczało coś pod maską a to był kot któremu wkręciło ogon w pasek klinowy

Qto pisze:Przy nawet najmniejszym ruchu kierownicą coś piszczy w prawym przednim kole.

Qto pisze:po wjechaniu w kałużę przez chwilę jest cisza.

Więc tak albo piszczy rolka napinacza paska klinowego albo zaczyna się sypać łożysko koła - stawiam na to pierwsze

Dzisiaj rano nie piszczało ale stukało (stuki były jednak bardziej słyszalne przy przekładni kierowniczej niż przy prawym kole, a pisk jak już pisałem NA PEWNO jest z prawej części zawieszenia) przy szybkich *#cenzura#* kierownicą lewo-prawo...po południu zaczęło piszczeć ale trochę inaczej niż na początku problemu, teraz piszczy też na nierównościach, ale podejrzewam że źródło tego pisku może być inne niż tego pisku który jest przy kręceniu kiernią. Zarzucam filmik na którym na początku kręcę szybko kierownicą lewo-prawo, zakres ruchu jest bardzo mały...pod koniec filmiku widać co się dzieje na nierównościach. Pasek na filmiku był zdjęty także nie piszcie już o nim
Dopiero pod koniec następnego tygodnia będę miał kanał i wychodzi, że do tego czasu będę żył w niewiedzy. Po operacji oczywiście napiszę co wymieniłem

Qto, jedz na kanal szybciej wyczaisz,moze odkrec koło jeszcze....az 5 razy puscilem se filmik tak fajnie piszczy.kurcze youtube zaraz zostanie opanowane przez usterki vw,to juz chyba 3 temat dzis gdzie za pomoca youtube..

a może łożysko amortyzatora?

duber, wiem że fajnie piszczy najgorzej że objawy są coraz gorsze i szybko się zmieniają ;/ Bez koła nie ma zamiaru piszczeć a kanał tak jak pisałem...następny tydzień ;/
Salz, ten element też mam na uwadze

Po oglądnieciu filmiku wydaje mi sie ze wina lezy w amorku, dokladnie w łozysku... byc moze chodzi tu o puduszkę + łozysko (w ktorym to siedzi).

Qto,a gdy bujasz autem góra->doł to samo sie dzieje

Bolson Tdi pisze:Qto,a gdy bujasz autem góra->doł to samo sie dzieje

pisk podobny ale mam wrażenie że dobiega z innego miejsca niż przy kręceniu kierownicą