Strona 1 z 1

Dziwne zachowanie silnika po obróbce glowicy-silnik 2E

: śr mar 03, 2010 20:43
autor: adrenalineboy
Koledzy
2 tygodnie temu robilem "remont"głowicy, pomyslalem ze zetne ją troszke bardziej, swoj pomysł obgadałem z mechanikiem ,który pracowal w jednej z warszawskich firm tjuningowych jako mechanik.Glowica została scięta o 0,5 mm.Po zrobieniu glowicy okazalo sie ze autko wariowało przy niskich obrotach, padł czujnik temp cieczy,wymienilem na najtanszy zamiennik i wszystko było ok.Natomiast odczulem wrazenie ze autko sie zbiera gorzej,pojechalem na ustawienie zaplonu i od tego momentu zaczeły sie problemy.
Auto stało sie mułowate z dolu, pozniej idzie juz calkiem dobrze, przy redukcji strzela mi w wydech,VAG nie wykazuje błędów, to co mnie zaciekawilo to :
-czas otwarcia wtryskow caly czas nie zaleznie od obrótów 2ms-to prawidlowy odczyt?
Chcialem ustawic zaplon tak jak jest w ksiązce czyli 6stopni +/- 1 przy 2250obr i po sprawdzeniu lampą okazuje ze znak strasznie skacze,tzn ustawione jest tak ze niby jest na znaku ale co jakis czas przeskakuje kawałek do przodu i do tyłu
zauwazylem ze palec na aparacie ma luz,tzn wałek na którtym znajduje sie palec przy delikatnym dotknieciu rusza sie o jakies 0,5 cm w kazda ze stron, to moze byc przyczyna tego ze zaplon przeskakuje,teraz pytanie czy tak byc powinno?
Dodal ze zaplon był sprawdzany bez odłączonej i zaslepionej odmy od dolotu

czy to mozliwe ze pojawilo sie spalanie stukowe?jak to dokladnie sprawdzic?co dalej ??
za kazda pomoc dziękuje z góry :pub:

: czw mar 04, 2010 09:50
autor: T.O.B.I.
sprawdź stopień sprężania bo wydaję mi się że mogłeś za dużo z głowicy zebrać, a nie wiesz ile było wcześniej zebrane, w aparacie zapłonowym nie może być tego luzu zlikwiduj go, jeżeli strzela w wydech to albo nie domykają się zawory albo układ rozrząd-zapłon jest źle ustawiony

: czw mar 04, 2010 11:06
autor: Paweł Marek
adrenalineboy pisze:Chcialem ustawic zaplon tak jak jest w ksiązce czyli 6stopni +/- 1 przy 2250obr
ustawiasz na 6 jałowych, to 2250 to błąd w niektórych serwisówkach, tak ustawia się w MK2 z PB czy PF.
Najpierw robisz przegazówkę powyżej 3000
Operacja takiego splanowania jako wyłacznej modyfikacji to trochę sorki - nieprzemyślana sprawa. 2E ma spory stopień sprężania 1:10. Teraz pewnie co chwila jest spalanie stukowe temu ten zapłon tak skacze. A ten luz pół milimetra - strasznie dużo.
Propnuję ustaw właściwie zapłon, i zalej go 98-ką (albo zagazuj) - zobaczysz co bedzie

: czw mar 04, 2010 14:41
autor: adrenalineboy
T.O.B.I. pisze:sprawdź stopień sprężania bo wydaję mi się że mogłeś za dużo z głowicy zebrać, a nie wiesz ile było wcześniej zebrane, w aparacie zapłonowym nie może być tego luzu zlikwiduj go, jeżeli strzela w wydech to albo nie domykają się zawory albo układ rozrząd-zapłon jest źle ustawiony
pytanie jak zlikwidowac ten luz?
rozrząd pasuje idealnie
zaplon sam nie wiem
Paweł Marek pisze:ustawiasz na 6 jałowych, to 2250 to błąd w niektórych serwisówkach, tak ustawia się w MK2 z PB czy PF.
Najpierw robisz przegazówkę powyżej 3000
Teraz pewnie co chwila jest spalanie stukowe temu ten zapłon tak skacze. A ten luz pół milimetra - strasznie dużo.
Propnuję ustaw właściwie zapłon, i zalej go 98-ką (albo zagazuj) - zobaczysz co bedzie
czyli ma miec 6stopi na jałowym tak?
98 zalewany jest caly czas

: czw mar 04, 2010 14:50
autor: Paweł Marek
adrenalineboy pisze:czyli ma miec 6stopi na jałowym tak?
tak, bez zdejmowania jakichkolwiek czujników, a przed ustawianiem zrób porządną przegazówkę wówczas skoki zapłonu powinny sie na chwilę ustabilizować, oczywiście nie te zależne od zużytego aparatu zapłonowego.

[ Dodano: Czw Mar 04, 2010 1:52 pm ]
adrenalineboy pisze:pytanie jak zlikwidowac ten luz?
luz poprzeczny na wałku aparatu? Tam sa tulejki, jeśli nie masz znajomego tokarza co je z brązu dorobi to kup używany aparat, jakieś 130-180 zeta.

: czw mar 04, 2010 22:17
autor: adrenalineboy
no wiec bylem dzis u takiego speca ktory wczesniej ustawiał mi zaplon,nie miał zbyt wiele czasu,przejechał sie powiedzial ze nie ma mowy o zadnym spalaniu stukowym, ustawił na szybko zaplon i jest spora poprawa,auto nie muli z dolu jak wczesniej i nie strzela tak w wydech,jutro jade raz jeszcze na głębszą analize problemu..
W miedzy czasie poszukam drugiego aparatu zaplonowego

: czw mar 04, 2010 22:31
autor: Paweł Marek
adrenalineboy, no widzisz ciesze się że pomogło, jedno radzę - kiedyś ustaw sam, a co do luzu to już dogadaliśmy się że nie masz poprzecznego tylko obrotowy - to jest ok i aparatu nie szukaj.

: czw mar 04, 2010 22:48
autor: adrenalineboy
Paweł Marek pisze:adrenalineboy, no widzisz ciesze się że pomogło, jedno radzę - kiedyś ustaw sam, a co do luzu to już dogadaliśmy się że nie masz poprzecznego tylko obrotowy - to jest ok i aparatu nie szukaj.
/
dziękuje,
bede jeszcze informował co i jak po jutrzejszym ustawianiu