Forum.VWGolf.pl

Mam problem , 3 dni temu wjechałem w duza kaluze , zalany filtr powietrza , swiece i aparat zaplonowy . auto z odpalaniem ma problem , strzela z tłumika i dlugo go trzeba krecic jak juz odpali to chodzi tylko na wysokich obrotach gdy za gwaltownie dodam gazu to gasnie . sprawia wrazenie jak by jeden z garów nie palił bo nierowno chodzi. czy ktos wie co mozna z tym zrobic? 1.8 kat. (75km) benz. 93r.

A cos oprócz odpalania robiłeś?

Stawiam na zalany i zaśniedziały aparat zapłonowy. Jak tam nie ma iskry to sorry ale dziw, że wogule odpala.

Podam odrazu porade jak to zrobić. Ściągasz kopułkę i czyscisz wszystko z śniedzi i wilgoci. Możesz lekko papierkim przejechać...

I wsio winno palić.

elementów po których przeskakuje iskra nie wolno czyścić papierem.
Objawy masz typowe dla zalanego układu zapłonowego. Zdjęcie kopułki i wysuszenie jej styków oraz wysuszenie czujnika halla powinno daćpoprawę.

wymieniłem filtr powietrza , wysuszyłem styki w aparfacie zapłonowym i nic dalej to samo

nie twierdzę że to na pewno to ale czujnik halla moze potrzebować kilku godzin na wyschnięcie i to w lato, a dostęp do niego nie jest łatwy więc w taką pogodę jak dziś raczej ciężko będzie go wysuszyć bez suszarki.

a wd40 mozna psiknac na te styki?

nie, ani tłusto ani mokro tam być nie może. Suszarką podsusz po zdjęciu kopułki.

ok dzieki za pomoc . ide działać przy VW

ok , pamiętaj żeby napisać o wynikach. pzdr

golfizna odpala odrazu chodzi bez zarzutu i nie stracil mocy dzieki