Strona 1 z 2
Niepokojące odchodzenie lakieru z nadkola
: śr mar 03, 2010 16:47
autor: rnav_piwi
Witam,
Zauważyłem coś co mnie niepokoi. Lakier z lewego przedniego nadkola w jednym miejscu zaczyna odchodzić. Zobaczcie to na zdjęciach:
Podejrzewam, że zacznie to bardziej odchodzić, widać na fotkach, że lakier jakby odstaje... i w rzeczywistości tak jest że można go podważyć palcem i oderwać :/
No i niestety boję się o rdzę, co dalej z tym robić? Czy czeka mnie malowanie całego elementu??
Pozdrawiam,
Piotrek
: śr mar 03, 2010 16:54
autor: maryjan
No cieniowaniem rantu nie wyprowadzisz...
Na razie wyczyść i zabezpiecz farbą antykorozyjną. Jak bedzie cieplej to podjedziesz do lakiernika...
Dziwne, że schodzi, widocznie źle ktoś odtłuścił przed malowaniem.
: śr mar 03, 2010 16:55
autor: Marcinus29
Hmm dziwne że ci lakier tak odchodzi w mk4 coś musiało być wcześniej malowane i źle blachę przygotowali do malowania. Raczej cie czeka lakierowanie całego elementu chyba że znajdziesz lakiernika który ci pomaluje kawałek ale takich to ze świecami szukać.
: śr mar 03, 2010 17:02
autor: rnav_piwi
Ehh czyli pierwszy objaw uderzonego auta właśnie dał mi się we znaki? :/ Szkoda, myślałem, że było bezwypadkowe... Przynajmniej nic nie wskazywało na to no i było to potwierdzone przez pare fachowców... widać po czasie pewne kwiatki wychodzą ...
Z prawej strony wydaje mi się że od spodu ten lakier w tym samym miejscu też jakby troszke odstaje, nie jestem pewien. Napewno nic nie pęka i nie odchodzi, mam tylko wrażenie, że pod warstwą lakieru jest troszeczke "powietrza"
Jak myślicie co może mnie czekać w przyszłości? Jak mocno mogłobyć autko walnięte?
: śr mar 03, 2010 17:08
autor: Duber
rnav_piwi pisze:Jak myślicie co może mnie czekać w przyszłości? Jak mocno mogłobyć autko walnięte?
pęknie na pól,bagaznik odpadnie,silnik wyskoczy,dach sie zapadnie...
kolego ale co my wrozka?skąd mamy widziec jak było bite?moze tylko ten blotnik a moze pociąg go potrącił.do przesady z takimi pytaniami.
: śr mar 03, 2010 17:15
autor: Jazz_Blue
Weź próbnik (miernik) lakieru i do dzieła

będziesz wiedział, czego się można spodziewać

: śr mar 03, 2010 17:17
autor: Duber
Jazz_Blue pisze:Weź próbnik (miernik) lakieru i do dzieła
rnav_piwi pisze:Przynajmniej nic nie wskazywało na to no i było to potwierdzone przez pare fachowców
widac byl sprawdzany..
jedyne rozwiazanie to wizyta w ASO
: śr mar 03, 2010 17:26
autor: rnav_piwi
Dlaczego aż ASO?
: śr mar 03, 2010 17:27
autor: Duber
rnav_piwi pisze:Dlaczego aż ASO?
bo dysponuja wiedza i sprzetem,a jak widzisz Twoi mechanicy sie nie popisali
: śr mar 03, 2010 17:29
autor: MarioVWGTI
potwierdzam powyzsze wypowiedzi

: śr mar 03, 2010 17:30
autor: Jazz_Blue
Ja za diagnozę w ASO przed zakupem w tym badanie próbnikiem lakieru zapłaciłem 40zł, więc opłacało się
Niekoniecznie ASO, najważniejsze to żeby mieć dobry miernik, a nie jakiś magnes na sprężynce...

: śr mar 03, 2010 17:33
autor: Duber
Jazz_Blue, a sprawdzisz tak czy autko nie krzywe?jak trzepańsko to trzepansko na maxa.chce wiedzec co z autkiem bylo to na płyte...magnez nie pokaze czterech sladów na drodze
: śr mar 03, 2010 17:41
autor: Jazz_Blue
duber pisze:a sprawdzisz tak czy autko nie krzywe?jak trzepańsko to trzepansko na maxa.chce wiedzec co z autkiem bylo to na płyte...magnez nie pokaze czterech sladów na drodze
Nie będziemy się przekamażać

, ale bude też próbnikiem sprawdzisz jakby miała być krzywa to pewnie bez lakierowania by sie nie obyło

: śr mar 03, 2010 19:58
autor: davis79
Dokładnie tak jak przedmówcy piszą. Chyba tylko w ASO można uzyskać w miarę pewnych informacji co do przeszłości autka