Strona 1 z 2

Tylna wycieraczka - zatrzymuje się w losowym położeniu

: śr mar 03, 2010 15:50
autor: gregor_21
Witam,

Moj problem z wycieraczką zaczął sie na mrozach - najpierw zgłupiały wszystkie wycieraczki, włączały sie i nie szło ich wyłączyć, potem problem z przednimi wycieraczkami ustąpił. Ale nadal się włącza tylna wycieraczka po przekręceniu kluczyka robi 4 'okrążenia' i zatrzymuje się w losowym położeniu. Jak włacze ją dźwignią to zachowuje się tak samo z tą różnica, że po zrobieniu rundki już nie włacza się ponownie za chwile a powinna.

Ściągnąłem plastik i dostałem się do zębatek (nie wyjmowałem ich) ale są w stanie idealnym, nawet jeszcze oryginalny smar jest.

Zastanawiam się czy problem tkwi w jakimś mechanizmie pozycjonującym wycieraczke (nie wyłącza w odpowiednim momencie) czy gdzie indziej, np. przekazywanie impulsu z dźwigni wycieraczek.

Szukałem na forum ale konkretu nt. pozycjonowania wycieraczki nie znalazlem.

Ktoś pomoże? Bede wdzięczny :)

: śr mar 03, 2010 16:22
autor: BartiKapi1985
Podejrzewam, że kłania się sterownik czasowy wycieraczek. Takie czarne pudełeczko z kilkoma wtykami z napisem SIEMENS z nr 377 (tak umnie było) umiejscowiony pod osłonami nad pedałami.

: śr mar 03, 2010 16:31
autor: Macios
gregor_21 pisze:Witam,

Moj problem z wycieraczką zaczął sie na mrozach - najpierw zgłupiały wszystkie wycieraczki, włączały sie i nie szło ich wyłączyć, potem problem z przednimi wycieraczkami ustąpił. Ale nadal się włącza tylna wycieraczka po przekręceniu kluczyka robi 4 'okrążenia' i zatrzymuje się w losowym położeniu. Jak włacze ją dźwignią to zachowuje się tak samo z tą różnica, że po zrobieniu rundki już nie włacza się ponownie za chwile a powinna.

Ściągnąłem plastik i dostałem się do zębatek (nie wyjmowałem ich) ale są w stanie idealnym, nawet jeszcze oryginalny smar jest.

Zastanawiam się czy problem tkwi w jakimś mechanizmie pozycjonującym wycieraczke (nie wyłącza w odpowiednim momencie) czy gdzie indziej, np. przekazywanie impulsu z dźwigni wycieraczek.

Szukałem na forum ale konkretu nt. pozycjonowania wycieraczki nie znalazlem.

Ktoś pomoże? Bede wdzięczny
umnie wycieraczka jezdzi jak podnosze bagaznik, juz wszedzie z tym bylem i nikt mi nie moze pomoc, powaznie, rozebrany zostaly niemal wszystko, jakis czas nie jezdzilo i znowu zaczelo.

Do tego spryskiwcza tylniej szyby przestal dzialac

: śr mar 03, 2010 17:12
autor: gregor_21
Spróbuje się do tego dobrać, a ma ktoś link do jakiejś fotoporady jak pościągać te plastiki pod kierownicą? :) dzieki za odpowiedź.

PS. Masz automatyczne czyszczenie szyby po otwarciu bagażnika ;p a tak poważnie to może gdzieś zwarcie na kablach przy podniesionej klapie ;]

Wycieraczka tylniej szyby MK4

: śr mar 03, 2010 17:23
autor: piotrbi
Witam mam podobny problem z tym ze u mnie w cale nie dziala kupiłem na szrocie caly silnik podobno dobry i tez nie działa jest gdzies jakis moze przekaznik a moze ma ktos schemat podłączenia?

: śr mar 03, 2010 20:30
autor: krupik
a sprawdzaliście wiązkę idącą po lewej stronie z podsufitki do klapy? bo zarówno na moim golfie jak i przypadku kolegi po naprawieniu kabli - problemy ustąpiły

: ndz mar 21, 2010 21:06
autor: gregor_21
wiązki jeszcze nie sprawdzałem moze mi sie uda znaleźć chwile czasu na to. W każdym razie dostałem sie do przekaźnika wycieraczek -- tego pod kierownica i się ukazuje, że stycznik (jeden z dwoch, ktory w nim jest) wycieraczki tylnej w ogóle się nie załącza (nie pstryka - jest cały czas w stanie "rozwarty") a stycznik od przedniej działa ok. I tu mam podejrzenie ze gdzies jest zwarcie na kablach np. przy wspomnianej klapie. Tylko dlaczego stycznik nie załącza? Czyzby dwa różne problemy? Bo rozumiem ze zwarcie na kablach i dlatego wyciraczka zrobi rundke za każdym razem po przekreceniu kluczyka, albo przy włączeniu wycieraczki 'wajchą'. Jesli dobrze rozumiem zasade dzialania przekaźnika to ma on za zadanie w odpowiednich momentach załączyć poprzez stycznik wycieraczkę? Czy jest to bardziej skomplikowane?

Tam dochodzą 4 przewody do wycieraczki: masa i +12, ktore powinny zawsze dawać napiecie, a nastepnie przez kolejne dwa ma byc impuls gdy ma zadziałać wycieraczka, tylko czemu dwa? (Jakis prąd hamowania wycieraczki?)

Jeli sie ktos dobrze orientuje to prosze o jakies sugestie jeszcze. A tymczasem sprawdzę te kable ale nie wydaje mi sie zeby nagle aż na dwoch bylo zwarcie.

: ndz mar 21, 2010 21:24
autor: krzysiekj1990
u mnie sie tak dzialo nie wiem czy jest tak u was
okazalo sie ze poluzowala sie sruba tak co laczy te drazki od wycieraczek taki wieloklin mialem ta srube luzna i stawala gdzie chciala

: śr kwie 07, 2010 13:00
autor: gregor_
Póki co to udało mi się zdobyć i podmienić przekaźnik 377 ale okazało się, że problem nadal występuje. Ten przekaźnik chyba jednak nie steruje tylną wycieraczką. Od tylnej jest chyba 72. Ktoś mi potwierdzi?

: śr kwie 07, 2010 15:42
autor: on6222
a mi sie wydaje ze przyczyna lezy w mechnizmie wycieraczki powinnien tam byc taki styk odpowiedzialny za zatrzymanie wycieraczki w danym miejscu rozbiez go i zobacz pewnie cos z nim sie stalo

: śr kwie 07, 2010 18:16
autor: krupik
tam jest silniczek i przekładnia - jak w tamtym roku rozebrałem wszystko, przeczyściłem (włącznie ze szczotkami silniczka) to na trochę pomogło ale po tej zimie znowu czasem sobie staje :hmm: w miejscu na moment i rusza dalej - olewam :kac:

: śr kwie 07, 2010 18:16
autor: Zico63b
W mechanizmie też, ale może w "manetkach" lub wspomnianych przewodach w klapie.
Przewód zielono-czerwony jest dołączany, w zależności od położenia dźwigni wycieraczek, albo do napięcia czyli do +12V albo do masy. Przewód zielono-biały tylko do masy, też w zależności od położenia dźwigni. Jest to właśnie układ startu i samohamowania silniczka na dole szyby, znacznie bardziej skomplikowany niż w Mk3 i przez to bardziej podatny na uszkodzenia.
Czarno-brązowy to stały plus (przy zapłonie) a brązowy to stała masa.

: śr kwie 07, 2010 18:48
autor: gregor_21
właśnie grzebie przy samochodzie... NIezleżnie od tego w jakim położeniu mam dźwignie wycieraczek na Na wszsytkich mam +12 !! (sprawdzam przykładając na mase i na reszte przewodów) I teraz mam sprawdzić omomierzem czy na poszczegolnych przewodach jest zwarcie?? Sorki za proste pytania ale nie bardzo wiem jak to sprawdzic:/ czekam na odpowiedz :)

: śr kwie 07, 2010 18:56
autor: Zico63b
Mierząc lampką kontrolną (żaróweczka z dwoma przewodami) daje się jeden do metalu budy (masa) a drugim do poszczególnych przewodów - dokładnie tak jak Kolega to robi. Plus ma być w pozycji zapłon ale tylko w jednym (cz-br) z kabli stale a w drugim (ziel-czer) okresowo.
Trzeba wyjąć przekaźnik i sprawdzić, poruszać przewodami przy wejsciu w klapę i sprawdzić. Dalsza robota to chyba odpięcie wtyku przy manetkach, po zdjęciu osłony kolumny kierownicy.
Ale sprawdzamy przy odpiętym z silniczka wtyku.