Forum.VWGolf.pl

jadę sobie a tu nagle jeb, no nic jade dalej i znowu jeb, drążek biegów zaczął latać jak zakonnica po kościele i co, 60 km do domu wróciłem tylko na 3 i 4 bo takie iegi tylko wchodzą, silnik przechylony lewą stroną od kierowcy w dół, czy to mogła się urwać poducha czy co? bo ciemno jest i nie widzę, i wymiana pomoże? nic się więcej nie mogło stać?

Nie wiem jak jest przy silniczku 1.6 ale przy 1.3 jest taka lapa przykrecona od gory do skrzyni i ona siedzi na poduszce. Moze to nie poduszka padla tylko ta lapa lub jej mocowanie...

Pooglądaj dokladnie mechanizm zmiany biegów przy skrzyni czy coś się nie odkręcilo,poluzowało, bo wegług mnie to na 90% sterowanie (miałem tak kiedys w peugeocie tez było tylko 3 i 4)

Tylko zastanawia mnie to , ze po uslyszeniu owego "jeb" dalej jechales , i nie sprawdziles co sie stalo..

ja zgadzam sie co do tej łapy wyciągałem skrzynie w vento 1.8
itez taka łapa jest >>.........>>>>>>>>>>to na banka ta łapa i podejrzewam ze sie wykręciła lub urwała

...usłyszałem jeb i mysłełem ze walnąłeb w bryłe śniegu którą widziałem w lusterku, ale jechałem dalej zrobiłem z 10 km i dwa przystańki po tym i było dobrze dopiero pzy trzeci się dowiedziałem ze mam juz tylko dwa biegi..


no obejrzałem co się urwało i coś widzę urwanego nie wiem co to i czy to poważne więc mi powiedzcie a to jest takie coś pod tym ciężarkiem<--(żeby lepiej biegi wchodziły) od skrzyni i tam jest jescze jakiś taki króti drązek stabilizacyjny <-- przynajmniej mi się wydaje ze to do tego służy no ale coś się tam urwało, proszę pomócie i doradzcie, często to się zdaża? czy z racji wieku auta?

Rafał G2 pisze:Wg mnie jest to plastikowy kulisty łącznik, koszt w sklepie około 5zł a założyć można samemu

hmm on jest cały tylko tam coś nie wiem co koło niego się urwało chyba nie mam pewności bo w nocy z latarką to se można panny w krzakach pooglądać jak sikają

Rafał G2 pisze:Wg mnie jest to plastikowy kulisty łącznik, koszt w sklepie około 5zł a założyć można samemu

onienie to napewno nie to bo od tego silnik niebyłby przechylony.
jestep pewien ze to nie to po spenetrowaniu tego w dzień daj znać czy miałem rację!

źle przeczytałem nie zauważyłem że silnik został przechylony mój błąd

Rafał G2 pisze:źle przeczytałem nie zauważyłem że silnik został przechylony mój błąd

to była lapa-poduszka od skrzyni do karoserii, urwały się trzy śruby i pękła ta łapa,

koszt 200 zł łapa z robocizną - i tak cos drogo ale zależało mi raz na czasie dwa gdybym jeździł po szrotach to bym połowe wydał na paliwo

CZYLI MIAŁEM RACJE !!!!!!!!!! yoo

Ale ja bylem pierwszy...

stawiam, że masz to samo co i ja...
tylko w moim przypadku stało się top po wyleceniu z zakrętu

Pęknięta łapa utrzymująca silnik/skrzynie (piszesz, że silnik jest przechylony)

...aha własnie pisząc post doczytłem że już gut

Ja za łapę dałem 40 zl na giełdzie a założyłem z fatherem cfaniaki

pozdro