Strona 1 z 1

Witam ma problem z silnikiem AHF 110 hp

: czw lut 25, 2010 23:24
autor: Chrystian
Witam kolegów, mój proble polega na tym że silnik po odpaleniu wpada w tak silne wibracje że prawie wyskakuje z poduszek, i strasznie kopci na niebiesko po chwili się unormowuje i jest wszystko wporządku, pracuje równo i cicho tak jaby nigdy nic nie było, stało się tak jakieś pare dni temu po wyjeździe z garażu było wszystko wporządku, po ponownym odpaleniu i wrzuceniu 1 i dojściu do 2000 tyś obrotów coś strzeliło i stracił na mocy, był kompletnym mółem i wogóle nie miał siły jechać, po zgaszeniu i ponownym odpaleniu zaczoł dziwnie pracować strasznie silnikiem telepało i zaczoł kopcić na niebiesko i stracił stan oleju, po zgaszeniu i odpaleniu było to samo po zaciągnięciu leona pod garaż i opdaleniu go było wszysko wporządku, wieczorem jak go odpaliłem też było wszytko wporządku, stoi teraz u mechanika i jest sprawdzany co mu dolega. Koledzy pomuszcie bo nie wiem co się dzieje z sercem mojego leonika, może ktoś z was miał już taki przypadek. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

: czw lut 25, 2010 23:28
autor: Haki
VAG i będziesz wiedział co mu dolega. Skoro stoi u mechanika - to nie martw się = na pewno Cię powiadomi o kosztach... a takowe po opisie raczej będą....

: pt lut 26, 2010 00:21
autor: paul_st
no napewno mechanicy to znajda. Jest duzo przyczyn mogła pojsc turbina, uszczelka pod głowica raczej nie bo nie kopcil by na niebiesko tylko na bialo i bylo by straszne cisnienie w ukladzie chlodzenia wiec to raczej odpada. Ja stawial bym na turbine a tym bardziej ze stracil stan oleju, turbo go lukło. Takie jest moje zdanie ale zawsze moge sie mylic. pozdrawiam

: pt lut 26, 2010 11:15
autor: Łuki_79
Miałem podobny przypadek w moim MkIV-żywot zakończyła poduszka silnika od strony rozrządu.Co prawda oleju mi nie ubyło :),ale puściło połączenie rur turbo-intercooler przy nadkolu na tym kolanku(łaczenie to widać,gdy skręcisz kołami w prawo na max)

: sob lut 27, 2010 00:01
autor: Chrystian
witam rozmawiałem z mechanikie jak odłączył turbine to było wszystko ok, ale czy to może być wina turbiny że silnik wpada w takie wibracje że prawie z poduszeg go wyrywa na niskich obrotach, a po przegazówce jest wszystko wporządku. Prosze o odpowiedź i rady

: sob lut 27, 2010 00:07
autor: PinkFloyd
Chrystian pisze:witam rozmawiałem z mechanikie jak odłączył turbine to było wszystko ok, ale czy to może być wina turbiny że silnik wpada w takie wibracje że prawie z poduszeg go wyrywa na niskich obrotach, a po przegazówce jest wszystko wporządku. Prosze o odpowiedź i rady
nie, turbawkę możesz wyrzucić i silnik na jałowym bedzie chodził bez niej tak samo.

: sob lut 27, 2010 07:43
autor: Chrystian
kolego PinkFloyd co miałęś na myśli że bez turbo będzie chodził tak samo na biegu jałowym że będzie go też tak telepało?